Właściwie od 2006 r. sukcesywnie maleje liczba przeprowadzonych kontroli skarbowych. W zeszłym roku było ich o prawie 100 mniej niż rok wcześniej (w 2010 r. roku skarbówka przeprowadziła 10 075 kontroli).
Chętnie korzystają z interpretacji
Ministerstwo Finansów nie podaje, jaki jest tego powód. Wskazuje jednak na liczbę czynności, które w trakcie kontroli są przeprowadzane przez urzędy kontroli skarbowej. Mianowicie w 2010 r. inspektorzy przeprowadzili 15 137 czynności sprawdzających dokumenty u kontrahentów kontrolowanych podatników, 3011 przesłuchań i 3690 razy występowały do instytucji finansowych o udzielenie informacji stanowiących tajemnicę skarbową. Dla porównania w 2009 r. w trakcie 10 168 kontroli UKS przeprowadził odpowiednio 14 546 czynności sprawdzających, 3265 przesłuchań i 3088 razy występował o informacje m.in. do banków.
– Spadek liczby kontroli to po części też zasługa samych podatników, którzy nauczyli się korzystać z interpretacji podatkowych, zwłaszcza w sprawach skomplikowanych i niejasnych, uprzedzając tym samym ewentualne spory z organami podatkowymi czy skarbowymi. W ten sposób spory przeniosły się z poziomu kontroli i postępowań podatkowych na poziom interpretacji. Widać to po liczbie spraw o interpretacje, jakie toczą się przed sądami administracyjnymi – powiedział „Rz" Lesław Mazur, menedżer w Ernst & Young.
– Przeważającą część spraw, które toczą się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie, stanowią spory o interpretację przepisów podatkowych. To świadczy o fatalnej wręcz jakości tej gałęzi prawa. Dziś właściwie nie ma innej możliwości zminimalizowania ryzyka podatkowego niż wystąpienie o interpretację. Nic więc dziwnego, że podatnicy najpierw pytają, a dopiero potem podejmują działania – podkreśla Dorota Szubielska, radca prawny w kancelarii Chadbourne & Parke.
W ubiegłym roku inspektorzy ścigali m.in. ukrywanie rzeczywistych rozmiarów działalności gospodarczej oraz działalność niezgłoszoną do opodatkowania. Ujawniali m.in. przestępstwa karuzelowe polegające na wielokrotnym obrocie tym samym towarem w celu wyłudzenia VAT, a także wprowadzanie do obrotu pustych faktur. Tak np. przeszukanie z udziałem organów ścigania u jednego z nieuczciwych podatników zaowocowało ujawnieniem gotowych fikcyjnych faktur, które miały potwierdzić obrót złomem na 3,5 mln zł.
Skuteczniejsza selekcja
Co ciekawe, ministerstwo deklaruje, że rok 2010 był kolejnym, w którym położony został nacisk na etap poprzedzający czynności kontrolne. Mianowicie coraz powszechniejsze było stosowanie analitycznych narzędzi informatycznych w trakcie planowania postępowań kontrolnych, co pozwoliło zwiększyć trafność selekcjonowania podmiotów do kontroli. Takie podejście, według ministerstwa, pozwoliło uniknąć kontrolowania uczciwych podatników, u których nie stwierdza się nieprawidłowości albo stwierdza, ale niewielkie.
– Niestety, dane ministerstwa to tylko jedna strona medalu. Wiemy, że do budżetu powinno wpłynąć 2,1 mld zł, nie wiemy natomiast, ani ile kosztują przeprowadzone przez UKS kontrole, ani co się dzieje z wydanymi decyzjami podatkowymi i złożonymi przez podatników korektami – podkreśla mec. Szubielska.
masz pytanie, wyślij e-mail do autorki g.lesniak@rp.pl
Czytaj też artykuł:
Zobacz więcej w serwisie:
»
»
»