Pan Adam Bartosiewicz w artykule Zakaz odliczenia VAT od paliwa dotyczy także aut nabytych przed 1 stycznia nie zgadza się z tezą, według której istnieje prawna możliwość odliczania podatku naliczonego od paliw wykorzystywanych do napędu samochodów osobowych i innych pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony, które zostały nabyte przed 1 stycznia 2011 r., natomiast nie jest możliwe odliczenie podatku od paliw wykorzystywanych do napędu tego rodzaju samochodów nabytych po tej dacie.

Tezę tę postawiłem w artykule Czy można odliczać VAT od paliwa do aut kupionych przed 1 stycznia.

Zdaniem Adama Bartosiewicza, zarówno interpretacja językowa, jak i celowościowa art. 3 i 4 ustawy z 16 grudnia 2010 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o transporcie drogowym jednoznacznie prowadzi do wniosku, że zakaz odliczania kwoty podatku naliczonego od nabytych paliw dotyczy każdego, obojętnie kiedy nabytego samochodu osobowego oraz innego pojazdu o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony.

Dokonując interpretacji językowej art. 4, w którym zakaz odliczeń podatku naliczonego dotyczy paliw: „wykorzystywanych do napędu samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych, o których mowa w art. 3 ust. 1", autor stwierdza m.in.:

„Data nabycia samochodu (czy przed 2011 r., czy już w 2011 r.) nie jest jego cechą opisaną w art. 3 ust. 1 ustawy nowelizującej. Daty wskazane w tym przepisie wyznaczają okres obowiązywania tego przepisu epizodycznego, a nie są cechami samochodu".

Trudno zgodzić się z powyższym poglądem. Istota odwołania wprost, które następuje w treści art. 4 wprowadza zakaz odliczenia podatku naliczonego od nabywanych paliw dotyczący samochodów, „o których mowa w art. 3 ust. 1", a więc samochodów o cechach normatywnych wynikających z całej treści art. 3 ust. 1. Właśnie interpretacja językowa obu tych norm prowadzi do wniosku, że cechy normatywne „samochodów, o których mowa w art. 3 ust. 1" nie są ograniczone - jak tego chce  Bartosiewicz - wyłącznie do ich parametrów technicznych, ale obejmują samochody o określonych parametrach technicznych nabywane w okresie obowiązywania „przepisu epizodycznego".

Interpretacja prezentowana przez Adama Bartosiewicza rozszerza zakres zakazu odliczeń podatku od nabytych paliw na samochody, do których z pewnością nie odnosi się zakres art. 3 ust. 1, jest więc sprzeczna z literalnym brzmieniem art. 4.

W konsekwencji narusza ona zasady językowej wykładni wspomnianych przepisów, rozszerzając poza ich literalne brzmienie zakres zakazu ograniczającego ustawowe uprawnienie podatników.

Zakaz w kształcie wyobrażonym przez autora musiałby wynikać z przepisu o treści następującej:

„W okresie od wejścia w życie niniejszej ustawy do dnia 31 grudnia 2012 r., obniżenia kwoty lub zwrotu różnicy podatku należnego nie stosuje się do nabywanych przez podatnika paliw silnikowych, oleju napędowego oraz gazu, wykorzystywanych do napędu samochodów osobowych oraz innych pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony".

Takie brzmienie normy nie pozostawiałoby wątpliwości, że kiedykolwiek nabyte samochody o parametrach technicznych w nim opisanych, nie dają prawa odliczenia podatku od nabywanych paliw do ich napędu.

Wypada również odnieść się do argumentów dotyczących  celowościowej wykładni treści art. 3 i 4 ustawy. Autor pisze m.in.: „Ze wszystkich dokumentów przygotowujących ustawę nowelizacyjną wynikało, że ograniczenia w odliczaniu podatku naliczonego  mają dotyczyć samochodów osobowych oraz samochodów z kratką i obowiązywać mają przez dwa lata. (...) W żadnym momencie podczas prac nad ustawą nie wskazywano na ograniczenie w odliczaniu podatku od paliwa tylko do samochodów nabytych po 31 grudnia 2010 r.".

Obawiam się, że autor swój pogląd wyraża bardziej na podstawie wyobrażeń co do treści wspomnianych dokumentów, niż ich literalnej treści.

Nie chciałbym być źle zrozumiany. W żadnym razie nie twierdzę, że Adam Bartosiewicz ich nie zna. Sądzę jedynie, że „domyślnie" z treści tych dokumentów spodziewał się norm, które w sposób wyraźny nie zostały w nich w ogóle zapisane. Natomiast ich istnienie, a ściślej domyślanie się ich istnienia stanowiło tzw. „fakt medialny". Dowodem na to jest drugie z zacytowanych zdań autora, stanowiące nie tyle argument interpretacyjny, co raczej bezradne przyznanie się, że rzeczywisty skutek nowelizacji jest inny od „medialnych przepowiedni".

Adam Bartosiewicz odwołuje się również do wykładni celowościowej, która jakoby miałaby wynikać z ustaleń poczynionych z Komitetem ds. VAT. Jeśli autor zna jakiekolwiek dokumenty wynikające z tych ustaleń, to powinien przytoczyć ich treść. W przeciwnym razie powtórzę, co uprzednio napisałem. Rada UE pozwoliła Polsce na wprowadzenie ograniczenia odliczeń podatku od nabywanych w okresie do końca 2013 r. samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Przyjmując konsekwencje tej decyzji w odniesieniu do nabywanych paliw (o czym Rada w swojej decyzji milczy), trzeba zakładać, że również paliwa zostały objęte zakazem odliczeń podatku, jednak w zakresie nabywania paliw do samochodów objętych decyzją Rady UE. A więc nie wszystkich samochodów nabywanych kiedykolwiek, ale tylko tych, które podatnicy nabędą po wprowadzeniu przez polskiego ustawodawcę w życie decyzji Rady UE.

Na koniec, jak mniemam, Adam Bartosiewicz zdaje sobie sprawę, że w wielu miejscach przepisy polskiej ustawy o VAT naruszają dyrektywę unijną. Dotyczy to również przepisów, które były przedmiotem ostatnich nowelizacji. Chyba jednak błędne jest wyprowadzanie z tego wniosku, że niejako z definicji ich wykładnia prowadzi do absurdu, jako przepisów ustawy niezgodnych z dyrektywą. Niemniej wątek naruszenia przez Polskę od 1 stycznia 2013 r. klauzuli stand-still w odniesieniu do paliw nabywanych do napędu samochodów osobowych jest interesujący.

Nie sądzę jednak, jak napisał Bartosiewicz, że dotyczyłby on „stricte" samochodów osobowych nabywanych po 31 grudnia 2012 r., jako tych które utraciły prawo do odliczeń podatku od paliw w stosunku do samochodów osobowych nabytych wcześniej. Samochody osobowe, o których mowa w art. 3 ust. 1, a więc nabyte od 1 stycznia 2011 r. są pozbawione, na podstawie art. 4, prawa do odliczenia podatku naliczonego od nabywanych doń paliw. Tak więc od 1 stycznia 201 3r. ta kategoria samochodów, nie straci nic z tego co zostało zapisane w obecnych przepisach.

Natomiast problem teoretycznie może wystąpić w stosunku do samochodów  osobowych nabytych przed 1 stycznia 2011 r., które „zagubiono" podczas procesu legislacyjnego. Nie są bowiem samochodami „o których mowa w art. 3 ust. 1", a zatem w okresie od 1 stycznia .2011 r. do 31 grudnia 2012 r. nie są objęte wynikającym z art. 4 zakazem odliczania podatku od nabywanych paliw. O ile samochody te dotrwają do 1 stycznia 2013 r., i o ile nie zostanie zmieniony stan prawny, zostaną z powrotem objęte takim zakazem.

Już w poprzednim tekście napisałem, że samochody osobowe zostały „zagubione" w procesie legislacyjnym, podczas którego ministerialny projekt z 25 listopada 2010 r. stał się ustawą już 16 grudnia 2010 r. Trzytygodniowe tempo uchwalania tej ustawy mogło przyczynić się do pewnych niedoróbek i być może koniecznej nowelizacji, jak sądzę nie jedynej, po ubiegłorocznej „ofensywie legislacyjnej" dotyczącej podatku od towarów i usług.

Autor jest doradcą podatkowym współpracującym z firmą Kamiński i Wspólnicy

Czytaj też:

Czy można odliczać VAT od paliwa do aut kupionych przed 1 stycznia

- artykuł Krzysztofa Woźniaka

Zakaz odliczenia VAT od paliwa dotyczy także aut nabytych przed 1 stycznia

- polemikę Adama Bartosiewicza

Odliczanie VAT od paliwa nie jest możliwe

- odpowiedź Adama Bartosiewcza na odpowiedź polemiczną

Czytaj więcej:

Odliczenie VAT od samochodu, motocykla, paliwa

Zmiany w VAT w 2011 roku

Zobacz też:

Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów z 26 stycznia 2011 r. w sprawie odliczania VAT od paliwa