Choć branża chemiczna i hutnicza nie produkuje wyrobów akcyzowych, przedsiębiorstwa działające w jej obrębie są bardzo zainteresowane podatkiem akcyzowym. Jest on bowiem istotnym kosztem prowadzenia działalności gospodarczej.

Przedsiębiorstwa z tej branży są jednymi z największych odbiorców energii elektrycznej.

Często zdarza się również, że posiadają jedną z koncesji przewidzianych prawem energetycznym i rozliczają akcyzę od energii elektrycznej, którą zużywają na własne potrzeby lub odsprzedają.

[srodtytul]Co mówi dyrektywa[/srodtytul]

Zasady opodatkowania akcyzą energii elektrycznej i innych produktów energetycznych, w tym zakres wyłączeń i zwolnień, określa dyrektywa 2003/ 96/WE z 27 października 2003 r. w sprawie restrukturyzacji wspólnotowych przepisów ramowych dotyczących opodatkowania produktów energetycznych i energii elektrycznej (zwana dyrektywą energetyczną).

Całkowicie wyłącza ona z opodatkowania akcyzą energię elektryczną, gdy stanowi ona ponad 50 proc. kosztu produktu zdefiniowanego w dyrektywie.

Wyłączona z opodatkowania jest również energia elektryczna wykorzystywana zasadniczo do celów redukcji chemicznej oraz w procesach elektrolitycznych i metalurgicznych.

Polski ustawodawca nie wprowadził takich wyłączeń. Energia elektryczna zużywana w takich wypadkach jest objęta akcyzą na takich samych zasadach jak zużywana w innych przedsiębiorstwach (była o tym mowa w artykule „Zanosi się na kolejny spór o akcyzę na energię”).

[srodtytul]Fakultatywne zwolnienia[/srodtytul]

W zakresie nieobjętym wyłączeniem dyrektywa energetyczna w art. 17 pozwala państwom członkowskim na wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania dla energii elektrycznej oraz innych produktów energetycznych, gdy są zużywane w przedsiębiorstwach energochłonnych.

Zwolnienie może objąć również przedsiębiorstwa (do wysokości 50 proc. minimalnych stawek akcyzy określonych w dyrektywie, czyli do 50 proc. z 0,5 euro na 1 MWh dla energii elektrycznej), pod warunkiem że przedsiębiorstwa te zostały objęte porozumieniami, na podstawie których zwolnienie z akcyzy ma finansować ochronę środowiska lub zwiększanie efektywności energetycznej.

Zgodnie z dyrektywą zakładami energochłonnymi są zakłady, w których koszty nabycia (lub wytworzenia) energii wynoszą przynajmniej 3 proc. wartości produkcji.

Do „energii” zalicza się energię elektryczną, ciepło i produkty energetyczne, które są wykorzystywane do ogrzewania lub do silników stacjonarnych, do zakładów i maszyn używanych w budownictwie, inżynierii lądowej i wodnej oraz w publicznych robotach budowlanych.

Zakładem energochłonnym jest również przedsiębiorstwo, w którym koszt akcyzy od energii zużywanej w powyższych celach wynosi co najmniej 0,5 proc. wartości dodanej, tj. całkowitego obrotu podlegającego VAT włącznie ze sprzedażą na wywóz, minus całkowita suma zakupów podlegających podatkowi VAT włącznie z przywozem.

Dyrektywa energetyczna definiuje pojęcie zakładów energochłonnych, lecz państwa członkowskie mogą wprowadzić bardziej rygorystyczne warunki.

Gdyby zakłady energochłonne miały korzystać z całkowitego zwolnienia z akcyzy, również powinny zostać zawarte z nimi porozumienia prowadzące do osiągania celów dotyczących ochrony środowiska lub do podwyższenia efektywności energetycznej.

Ważne jest, że zwolnienia fakultatywne z dyrektywy, w tym z art. 17, ocenia Komisja Europejska pod kątem, czy nie stanowią niedozwolonej pomocy publicznej.

[srodtytul]Nie ma zwrotu dla eksporterów[/srodtytul]

Polski ustawodawca za pomocą przepisów akcyzowych nie wspiera zakładów energochłonnych ani zakładów, które stawiają na ekologię lub poprawę efektywności.

Co więcej, 1 marca 2009 r. w związku z wejściem w życie nowej[link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=52DF32952E086895019356CE070E6725?id=296270] ustawy o podatku akcyzowym z 6 grudnia 2008 r[/link]. zrezygnował ze zwolnienia z akcyzy realizowanego w formie zwrotu dla przedsiębiorstw, które wykorzystywały energię elektryczną do produkcji towarów sprzedawanych na eksport lub do krajów UE.

Do tej daty przedsiębiorstwa, u których udział wydatków na nabycie energii elektrycznej w kosztach uzyskania przychodów przekraczał w miesiącu 18 proc., mogły ubiegać się o zwrot kosztów akcyzy ponad ten limit w proporcji, w jakiej osiągnęły przychody ze sprzedaży produktów na eksport lub do UE w przychodach ze sprzedaży ogółem.

[srodtytul]Korzyść z zielonej energii nie dla nabywcy[/srodtytul]

Przedsiębiorstwa zużywające energię elektryczną często nie mogą również skorzystać z innego zwolnienia z akcyzy dla tzw. energii zielonej.

Zgodnie z art. 15 dyrektywy energetycznej państwa członkowskie mogą przyznawać całkowite lub częściowe zwolnienia lub obniżki podatku wobec: energii elektrycznej pochodzącej z wykorzystania energii słonecznej, wiatrowej, fal, pływów lub geotermicznej, pozyskiwanej w elektrowniach wodnych, pozyskiwanej z biomasy lub produktów z biomasy; wytwarzanej z emisji metanu z opuszczonych kopalni węgla lub wytwarzanej z ogniw paliwowych.

Zwolnienie to wdraża art. 30 ust. 1 i 2 polskiej ustawy akcyzowej, zgodnie z którym zwalnia się od akcyzy energię elektryczną wytwarzaną z odnawialnych źródeł energii na podstawie dokumentu potwierdzającego umorzenie świadectwa pochodzenia energii.

Na podstawie prawa energetycznego przedsiębiorstwo ener- getyczne zajmujące się wytwarzaniem energii elektrycznej lub jej obrotem i sprzedające tę energię odbiorcom końcowym przyłączonym do sieci na terytorium Polski jest obowiązane uzyskać i przedstawić do umorzenia prezesowi URE świadectwo pochodzenia energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.

Odbiorcą końcowym, zgodnie z prawem energetycznym, jest podmiot, który kupuje energię elektryczną na własny użytek.

Zgodnie z definicją z prawa energetycznego przedsiębiorstwa przemysłowe traktuje się jako odbiorców końcowych, tymczasem, jeżeli posiadają koncesję na wytwarzanie lub obrót energią, nie są traktowane jako „nabywcy końcowi” w rozumieniu art. 2 pkt 19 ustawy o akcyzie.

Prowadzi to do sytuacji, w której przedsiębiorstwa przemysłowe nabywają energię bez akcyzy i same opodatkowują zużycie własne.

Natomiast ze zwolnienia z akcyzy dla energii odnawialnej w części przypadającej na dostawy energii takim przedsiębiorstwom przemysłowym korzystają dostawcy energii, którzy umarzają świadectwa pochodzenia.

[srodtytul]Wysokie stawki podatku[/srodtytul]

Oprócz wyłączeń i zwolnień z opodatkowania akcyzą dyrektywa energetyczna pozwala na kształtowanie polityki podatkowej względem przedsiębiorstw gospodarczych, w tym z branży chemicznej i hutniczej (w zakresie, w jakim nie obejmuje ich wyłączenie z opodatkowania) za pomocą obniżonych stawek akcyzy.

Polska stawka akcyzy na energię elektryczną wynosi 20 zł/MW niezależnie od wykorzystania energii. Dyrektywa energetyczna wyznacza minimalne poziomy opodatkowania w wysokości 0,5 euro za 1 MWh dla energii zużywanej przez przedsiębiorstwa i 1 euro/MWh dla energii zużywanej przez gospodarstwa domowe.

Poziom opodatkowania akcyzą energii elektrycznej w Polsce jest jednym z najwyższych w Europie.

Wyższe stawki akcyzy występują w Niemczech, Danii, Austrii i Holandii, z tym że w Holandii dla przedsiębiorstw zużywających najwięcej energii, tj. ponad 10 mln kWh, stawka jest obniżona do 0,5 euro za 1 MWh.

[srodtytul]Czasowe zwolnienia dla węgla i gazu[/srodtytul]

W kolejnych latach w działalności przedsiębiorstw z branży chemicznej i hutniczej pojawi się dodatkowy koszt akcyzy od gazu ziemnego i węgla. Zgodnie z dyrektywą energetyczną Polska uzyskała w tym zakresie okres przejściowy do 1 stycznia 2012 r.

W ustawie o akcyzie w art. 163 ust. 1 zapisano więc, że do 1 stycznia 2012 r. zwalnia się od akcyzy węgiel i koks, przeznaczone do celów opałowych. Niezależnie od tego Polska korzysta również z dziesięcioletniego zwolnienia z opodatkowania dla gazu ziemnego, od momentu wejścia w życie dyrektywy, przewidzianego w art. 15 ust. 1g dyrektywy.

Zwolnienie to zapisano w art. 163 ust. 2 ustawy o akcyzie, na podstawie którego zwalnia się z opodatkowania gaz ziemny przeznaczony do ogrzewania do 31 października 2013 r., chyba że wcześniej udział gazu w konsumpcji energii w kraju osiągnie 25 proc.

Po tej dacie stawka akcyzy dla węgla, koksu i gazu ziemnego dla celów opałowych miałaby wynosić 1,28 zł/GJ (gigadżul).

W perspektywie wejścia w życie przepisów nakładających akcyzę na podstawowe media i surowce w przemyśle – w szczególności w branży chemicznej i hutniczej – polski ustawodawca powinien przeanalizować dyrektywę energetyczną pod kątem wyłączeń i ulg podatkowych, aby przez ich wdrożenie do polskiej ustawy o akcyzie zmniejszyć negatywny efekt wzrostu kosztów działalności tych przedsiębiorstw i pogorszenia ich konkurencyjności.

[i]Autorka jest doradcą podatkowym w kancelarii DLA Piper[/i]