Reklama

Akcyza: oświadczenia legalne, ale fiskus skarcony

Akcyzowa biurokracja przy sprzedaży olejów opałowych nie narusza konstytucji, ale tych wymogów nie powinno się stosować zbyt formalistycznie – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.

Aktualizacja: 07.12.2016 07:18 Publikacja: 07.12.2016 06:39

Akcyza: oświadczenia legalne, ale fiskus skarcony

Foto: Flickr

Na wokandę Trybunału po raz kolejny trafiła sprawa oświadczeń składanych przez nabywców olejów, w których oświadczają oni, że przeznaczą je na cele opałowe, a nie do napędu pojazdów. Tylko wtedy bowiem można zastosować stawkę akcyzy wielokrotnie niższą niż dla olejów napędowych.

Tym razem TK rozpatrzył połączone skargi konstytucyjne kilku firm. Dotyczyły one nieobowiązujących już rozporządzeń z 2004 r. i ówczesnej ustawy o podatku akcyzowym. Przewidywały one – a przynajmniej tak to rozumiały organy skarbowe – że jeśli treść oświadczenia o przeznaczeniu nie pozwalała zidentyfikować nabywcy, to sprzedawca ponosił konsekwencje tak, jakby tego oświadczenia w ogóle nie było. Płacili więc akcyzę według wysokiej stawki – 2 tys. zł za 1000 litrów. Wprawdzie organy skarbowe mają możliwość weryfikacji, w jakim celu de facto zostały użyte oleje, ale zwykle tego nie robią. – Byłem pełnomocnikiem w kilkudziesięciu takich sprawach i w żadnej z nich nie badano, do czego został użyty olej – stwierdził na rozprawie radca prawny Wiesław Guentzel, który w imieniu jednej ze spółek wniósł skargę do TK.

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Podatki
APA: uprzednie porozumienia cenowe narzędziem odliczania kosztów
Podatki
Podatek u źródła trochę łagodniejszy
Reklama
Reklama
Reklama