Aktualizacja: 31.01.2022 09:43 Publikacja: 30.01.2022 19:19
Adam Abramowicz, rzecznik MŚP
Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński
Podatkowe zmiany z tzw. Polskiego Ładu obowiązują miesiąc, a już wywołały chaos i zamieszanie. Pierwsi mierzyli się z nim pracodawcy i działy kadrowo-płacowe. Kolejni będą przedsiębiorcy? Mają się czego obawiać?
Niestety, wszystko wskazuje, że tak. Pierwszy raz firmy zderzyły się z Polskim Ładem już w styczniu, czyli od początku obowiązywania zmian podatkowych. Ale miało to związek z rozliczaniem ich pracowników i pełnionej przez pracodawców funkcji płatnika PIT oraz składek. Już wtedy pojawiła się bowiem duża grupa podatników, do której miały zastosowane nowe regulacje, czyli zatrudnieni na etatach. Zamieszanie z wyliczaniem zaliczek na PIT i składki zdrowotnej oraz stosowaniem nowej, podwyższonej kwoty wolnej od podatku spowodowało, że część z nich – zamiast obiecywanej podwyżki pensji – dostała niższe wynagrodzenia. Rząd zareagował i wydał rozporządzenie z 7 stycznia w sprawie wyliczania zaliczek na PIT na dwa sposoby, co ostatecznie zostanie uregulowane ustawą. Niemniej wywołało to wiele zamieszania w firmach, bo nie do końca wiadomo było, jak to zrobić, a do tego wiązało się to z dodatkową pracą i kosztami. Pracodawcy muszą bowiem przygotować dla swoich pracowników dwie listy płac, według zasad obowiązujących w 2021 r. i tych z Polskiego Ładu. A do tego za chwilę zderzą się z innym problemem, który dotyczy już bezpośrednio ich rozliczeń jako podatników.
Doradcy podatkowi i rzecznicy patentowi, tak jak adwokaci i radcowie prawni, mogą powoływać się na chroniącą ich tajemnicę zawodową, aby uniknąć obowiązku raportowania niestandaryzowanych schematów podatkowych.
Przedsiębiorca może rozliczać w kosztach odpisy amortyzacyjne od otrzymanych w darowiźnie środków trwałych, które przyjął do używania przed 2018 r. To możliwe, choć przepisy się zmieniły. Potwierdza to minister finansów.
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością powstała z przekształcenia jednoosobowego przedsiębiorcy jest podatnikiem rozpoczynającym prowadzenie działalności i jeśli wybrała ryczałt w CIT, miała prawo korzystać preferencji dotyczących zatrudnienia.
Pracownik może złożyć donos do urzędu skarbowego na własną firmę i będzie chroniony przepisami o sygnalistach. Ale lepiej uruchomić sprawną wewnętrzną procedurę dla takich osób, nawet jeśli firma nie ma takiego obowiązku.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Firma, która wykorzystuje koniowóz w działalności gospodarczej, może go amortyzować. Odpisy są kosztem uzyskania przychodów, ale tylko do 150 tys. zł. Koniowóz jest bowiem rozliczany tak jak samochód osobowy.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Wielki powrót naukowców Rafała Trzaskowskiego nie jest nawet piękną ideą. Nie tylko dlatego, że naukowcy nie mają do czego wracać, bo pensje dla nich są niskie, a etatów jest jak na lekarstwo. Ale to przejaw chłopskorozumowego podejścia do nauki w ramach jedynie efektownego elementu kampanii prezydenckiej. Żaden rząd nigdy nie traktował polskiej nauki poważnie.
- Jak pan prezydent przez 10 lat się nie przyzwyczaił, że politykę zagraniczną prowadzi rząd, to już się pewnie nie przyzwyczai - tak szef MSZ Radosław Sikorski odpowiedział na pytanie o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy dla dziennika „Financial Times”.
Nie wysyłamy drogą mailową informacji z prośbami o podanie danych wrażliwych czy o błędnym logowaniu do PUE ZUS, w których zachęca do otwierania plików lub linków - przypomina Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
A gdyby Amerykanie na prośbę prezydenta faktycznie umieścili pociski jądrowe w naszym kraju? Obudzilibyśmy się, być może, w o wiele groźniejszym świecie. Bez żadnego uprzedzenia.
- Waszyngton nie będzie w stanie zmienić propozycji tymczasowego zawieszenia broni na Ukrainie w pułapkę - oświadczył przywódca Białorusi, Aleksandr Łukaszenko, który na Kremlu spotkał się z Władimirem Putinem.
Prezydent USA Donald Trump zapowiedział 13 marca, że nałoży 200 proc. cła na wszystkie wina i inne produkty alkoholowe pochodzące z krajów UE, jeśli Bruksela nie zniesie cła na whisky – informuje Reuters.
Nawet początkujący inwestor zna zasadę, że nie należy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka – innymi słowy nie należy, jak klient kasyna, stawiać wszystkiego na jedną kartę. Z bezpieczeństwem Polski jest tak samo, czego PiS jednak nie rozumie, albo udaje, że nie rozumie.
W środę doszło do rozmowy telefonicznej doradcy prezydenta Władimira Putina, Jurija Uszakowa, z doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA Michaelem Waltzem - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Ewentualny rozejm strona rosyjska uważa za „tymczasowe wytchnienie dla ukraińskiego wojska”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas