Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego dotyczył kwestii bardzo istotnej dla walki z szarą strefą. Chodzi bowiem o przepisy zwalniające z akcyzy alkohol skażony. Takie zwolnienie bywa wykorzystywane przez oszustów podatkowych. Niektóre sposoby skażania alkoholu są bowiem na tyle proste, że można dość łatwo przeprowadzić proces odkażenia i dalej używać go do nielegalnej produkcji napojów wyskokowych. Skażany alkohol bywa wykorzystywany także w legalnym obrocie.
Spór dotyczył właśnie kwestii różnych metod skażania alkoholu, stosowanych przez poszczególne państwa członkowskie. Niektóre z tych metod, zaakceptowanych zresztą przez Komisję Europejską (np. węgierska), są szczególnie pożądane nie tylko przez oszustów.