Do końca czerwca podatnicy, którzy w latach ubiegłych zaniżali należne podatki i zorientowali się, że się pomylili, mogą skorzystać z obniżonych odsetek za zwłokę w spłacie zobowiązań.
Stawka wyniesie 4 proc. i obowiązuje niezależnie od wysokości zaległości, od wszystkich nieprzedawnionych jeszcze zobowiązań.
Warunki są dwa: o zaległości fiskusa trzeba poinformować samodzielnie, składając skorygowaną deklarację i zapłacić daninę nie później niż w ciągu siedmiu dni od złożenia korekty. Gdy urzędnicy choćby poinformują o planowanej kontroli, odsetki będą już wyższe.
– Obowiązująca od 1 stycznia tego roku nowelizacja ordynacji podatkowej mocno skomplikowała zasady regulowania odsetek za zwłokę. Warto zapoznać się nie tylko z nowymi rozwiązaniami, ale i przepisami przejściowymi tej nowelizacji. Pozwalają bowiem zapłacić niższe odsetki od zaległości powstałych przed 1 stycznia 2016 r. Podstawowym warunkiem jest zweryfikowanie rozliczeń do końca czerwca. Najbliższe dwa miesiące warto zatem przeznaczyć na przejrzenie ksiąg i poprawienie ewentualnych błędów – mówi Konrad Piłat, doradca podatkowy z KNDP.
Do końca 2015 r. obowiązywały dwie stawki odsetek. Podstawowa, której wysokość zależy od ustalonego przez NBP oprocentowania kredytu lombardowego (nie mniej jednak niż 8 proc.) i stawka obniżona w wysokości trzech czwartych podstawowej – gdy podatnik z własnej inicjatywy ujawnił i uregulował zaległość.
Obecnie mamy 8-proc. stawkę podstawową, 12-proc. stawkę od zaległości w VAT i podatku akcyzowym ujawnionych przez urzędników i 4-proc. stawkę, gdy podatnik przyzna się sam i zapłaci zaległość w terminie siedmiu dni. Niższa stawka obowiązuje też do zaległości w VAT i akcyzie.
Zastosowanie znajdzie również stawka 6 proc. Tak będzie w razie złożenia przez podatnika z własnej inicjatywy, ale po 30 czerwca 2016 r., korekty ujawniającej zaległości podatkowe powstałe do końca 2015 r.