Spółka prowadzi działalność handlową w hipermarketach wielobranżowych oraz supermarketach spożywczych. Działalność podlega VAT, a spółka jest zarejestrowanym czynnym podatnikiem VAT. Spółka wynajmuje lub kupuje w kraju nieruchomości wykorzystywane w działalności. Z uwagi na zmienną sytuację na rynku może się jednak zdarzyć, że spółka zdecyduje o zaprzestaniu prowadzenia działalności w wybranej lokalizacji. Przyczyną może być mniejsza opłacalność prowadzenia działalności w tym miejscu w porównaniu z innymi potencjalnymi lub istniejącymi lokalizacjami. Firma podkreśliła, że w każdym przypadku przyczyny te są od niej niezależne. W szczególności nie wynikają z jej zaniedbań. Decyzje o tym, aby zrezygnować z aktywności w danym miejscu, są jedynie reakcją na sytuację na rynku lokalnym.
Spółka może rozwiązać umowę najmu nieruchomości przed upływem uzgodnionego z kontrahentem (wynajmującym) okresu jej obowiązywania. Wiąże się z tym konieczność zapłaty kwoty odstępnego wynikającej z umowy najmu. Podatniczka zapytała, czy wydatki w postaci odstępnego może uwzględnić w kosztach uzyskania przychodów w rozumieniu art. 15 ust. 1 ustawy o CIT.
Sama uważała, że tak. Jednak fiskus nie potwierdził jej stanowiska. Doszedł bowiem do wniosku, że taki wydatek nie spełnia przesłanek przewidzianych w ogólnej definicji kosztów. W ocenie organu nie można uznać, że wydatki poniesione na zapłatę odstępnego zostaną poniesione w celu osiągnięcia przychodów. Odstąpienie od umowy nie przyniesie spółce żadnego przysporzenia, nie wygeneruje przychodu. Fiskus podkreślił, że samo działanie polegające na odstąpieniu od umowy w celu zmniejszenia straty ekonomicznej nie jest wystarczającą podstawą do uznania, że mamy do czynienia z zabezpieczeniem źródła przychodów.
Spółka zaskarżyła interpretację i wygrała. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził, że organ wydał interpretację z naruszeniem prawa.
Odwołując się do orzecznictwa, WSA uznał, że odstępne mieści się w dyspozycji art. 15 ust. 1 ustawy o CIT. Zapłata odstępnego bowiem ogranicza konieczność ponoszenia innych wydatków przez podatnika i ma wpływ na racjonalność alokacji wydatków w prowadzonej działalności gospodarczej. Dlatego wydatek z tytułu odstępnego należy uznać za koszt uzyskania przychodów. W ocenie sądu art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT nie ma zastosowania do odstępnego zapłaconego z tytułu zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej z uwagi na ekonomiczną kalkulację kosztów. WSA podkreślił, że przy ocenie dopuszczalności kwalifikowania do kosztów wydatków z tytułu kar umownych i odstępnego należy przykładać szczególne znaczenie do rozumienia terminów „zachowanie" i „zabezpieczenie" źródła przychodów.
W dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej poniesienie pewnych wydatków (zapłata kary umownej niewyłączonej z kosztów uzyskania przychodów w art. 16 ust. 1 pkt 22 ustawy o CIT lub odstępnego) ograniczy straty, które wpłynęłyby negatywnie na możliwość uzyskiwania przychodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.
Przy czym w ocenie sądu istotne jest, aby kwalifikując dany wydatek jako koszt podatkowy, uwzględniać również kwestię logicznego ciągu zdarzeń determinujących określone i konkretne działania podatnika, począwszy od momentu zawarcia umów najmu. W procesie działań gospodarczych przedsiębiorca dąży bowiem nie tylko do maksymalizacji przychodów, ale i minimalizacji strat.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie z 27 kwietnia 2015 r. (I SA/Kr 28/15).
Komentarz eksperta
Konrad Filip Turzyński, doradca podatkowy z kancelarii KNDP Kolibski Nikończyk Dec & Partnerzy
W zakresie uznania odstępnego za koszt uzyskania przychodów mamy już do czynienia z ukształtowaną linią orzeczniczą sądów administracyjnych. Co prawda minister finansów wciąż dość konsekwentnie neguje możliwość zaliczenia tego rodzaju wydatków do kosztów uzyskania przychodów, jednak sądy administracyjne coraz częściej stają po stronie podatników. Co ciekawe, stanowisko orzecznictwa wydaje się zdecydowanie bardziej racjonalne z punktu widzenia zarówno interesów fiskusa, jak i podatników. Minister finansów zdaje się bowiem nie dostrzegać, że koszty czynszu najmu, który byłby płatny przez taką nierentowną placówkę handlową, byłby z pewnością kosztem uzyskania przychodu. W konsekwencji obciążałyby budżet państwa wielokrotnie bardziej niż sama kwota odstępnego. Stałe ponoszenie wydatków przez podatnika na utrzymanie nierentownej placówki byłoby nieuzasadnione zarówno z jego punktu widzenia, jak i z perspektywy fiskusa, finansującego takie przynoszące straty przedsięwzięcie poprzez obniżenie dochodu podatnika do opodatkowania.
Rozstrzygnięcie sądu wydaje się więc absolutnie uzasadnione i właściwe. Pozostaje mieć nadzieję, że także fiskus dostrzeże w końcu konieczność uznania działań podatnika obniżających wysokość ponoszonych przez niego strat za korzystną także dla siebie. Prawo podatkowe, w tym w szczególności ustawy o podatkach dochodowych, nie zostały bowiem stworzone po to, aby zachęcać podatników do trwania w nierentownych przedsięwzięciach pomimo braku ich uzasadnienia ekonomicznego. W interesie fiskusa nie leży także przerzucanie części tego rodzaju strat na Skarb Państwa. Zgodnym celem obu stron jest bowiem maksymalizacja dochodu i minimalizacja strat. Korzyści z takiego działania czerpią bowiem wszyscy.