Czego dotyczył spór

Pasjonat kolarstwa prowadził działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży wysyłkowej na aukcjach internetowych odzieży kolarskiej, rowerów i akcesoriów rowerowych. Kontrola skarbowa wykazała naruszenie ustawy o podatku od towarów i usług w wyniku nieopodatkowania obrotu uzyskanego z tytułu sprzedaży towarów na portalu aukcyjnym Allegro.

Urząd skarbowy ustalił, że sprzedawca nie zaewidencjonował sprzedaży towarów na kwotę ponad 60 tys. zł, czym naruszył przepisy art. 96 ust. 5 oraz art. 99 ust. 1 i art. 109 ust. 3 ustawy o VAT.  Podatnik prowadził sprzedaż towarów w sposób zorganizowany i ciągły, a nabycie odzieży oraz akcesoriów rowerowych nie następowało na potrzeby własne, ale w celu ich dalszej odsprzedaży. Organ wskazał, że w jednym roku podatnik sprzedał kilkaset sztuk odzieży i akcesoriów rowerowych. Z opisów aukcji wynikało, iż sprzedawany towar był nowy, bo nabywca miał możliwość wyboru rozmiarów w ramach zakupu na jednej aukcji.

Wielokrotność i powtarzalność przeprowadzanych przez stronę transakcji wskazuje na sprzedaż w celu osiągnięcia przychodów w ramach prowadzonej działalności gospodarczej – uznał urząd.

Rozstrzygnięcie

Sprzedawca złożył skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Twierdził w niej, że sprzedaż realizowana poprzez konto na portalu Allegro dotyczyła rzeczy używanych przez niego oraz jego ojca i stanowiły one ich własność prywatną.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi nie dał wiary zapewnieniom sprzedawcy. Zauważył, że w myśl art. 43 ust. 2 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług przez towary używane rozumie się ruchomości, których okres używania przez podatnika dokonującego ich dostawy wyniósł co najmniej pół roku po nabyciu prawa do rozporządzania tymi towarami jak właściciel. Na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 2 tej ustawy dostawa takich towarów była zwolniona z VAT.

Reklama
Reklama

Sprzedawca był podatnikiem VAT korzystającym ze zwolnienia na podstawie art. 113 ust. 1 cytowanej ustawy, tak więc to na nim, jako zarejestrowanym podatniku, spoczywał obowiązek udowodnienia, że nie przekroczył kwoty zwolnionej od podatku. Powinien wykazać zwłaszcza datę zakupu określonego towaru oraz długość jego używania przez siebie.

Urząd skarbowy – na podstawie analizy aukcji na portalu Allegro – stwierdził, że odzież kolarska była przedmiotem 355 aukcji w jednym roku, a sprzedaż wynosiła 444 sztuki.

W ocenie sądu trudno sobie wyobrazić, że miłośnik i pasjonat kolarstwa, jakim bez wątpienia jest sprzedawca, decyduje się w ciągu roku na sprzedaż tak znacznej ilości strojów kolarskich stanowiących jego własność prywatną. W tej sytuacji uzasadnione jest określenie podstawy opodatkowania od całej wielkości sprzedaży zrealizowanej poprzez konto skarżącego na portalu Allegro.

Zdaniem sądu całkowicie odmienna dla sprzedawcy byłaby sytuacja, w której prowadziłby on ewidencję zakupów lub co najmniej gromadził dowody źródłowe nabycia poszczególnych rzeczy, którymi następnie obracał. Ewidencja taka mogłaby się okazać skutecznym sposobem na udowodnienie statusu przedmiotów obrotu. Wypada stwierdzić, że jej prowadzenie nie wykracza poza zalecane wszystkim uczestnikom obrotu minimum ostrożności i przezorności kupieckiej – dodał WSA.

sygnatura akt: I SA/Łd 664/14