Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w wyroku z 10 stycznia 2014 r. (I SA/Wr 1974/13).

Producent materaców zorganizował konkurs, którego adresatami byli sprzedawcy zatrudnieni u kontrahentów (np. w salonach meblowych). Wysokość nagrody zależała od wolumenu dokonanej sprzedaży (sprzedawcy otrzymywali równowartość ?1,2 proc. tego wolumenu, ale nie więcej niż 200 zł). Wypłata następowała ?w bonach pieniężnych. Sprzedawcy otrzymujący bony nie podpisywali żadnych umów z organizatorem konkursu.

We wniosku o interpretację zadano pytanie, czy przeprowadzenie promocji doprowadzi do powstania przychodu podlegającego opodatkowaniu dla sprzedawców otrzymujących bony, ?a także czy otrzymane nieodpłatne świadczenie stanowi dochód wolny od podatku dla sprzedawców, co oznacza brak obowiązku sporządzenia przez spółkę informacji PIT-8C.

W opinii spółki nieodpłatne świadczenia (bony) korzystają ze zwolnienia na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT. Jej zdaniem organ niesłusznie zawęża pojęcie reklamy tylko do działań, których adresatami są ostateczni konsumenci. Ponadto mamy do czynienia z przyrzeczeniem publicznym, które jest czynnością jednostronną (wyklucza zatem ekwiwalentność świadczeń). Sprzedawcy działali przecież w ramach swoich umów o pracę.

Organ stanął na stanowisku, że działania promocyjne muszą być skierowane do ostatecznych konsumentów, co jest istotą reklamy. Ponadto bonów nie można uznać za świadczenie nieodpłatne, ponieważ wysokość wygranej zależała od wolumenu sprzedaży.

Sąd oddalił skargę, podzielając zdanie organu, że art. 21 ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT jest skierowany do kręgu potencjalnych konsumentów. Sprzedawcy jako pośrednicy nie są adresatami promocji. Przepis ten jest wyjątkiem od zasady, że podatek płaci się od wszelkich dochodów, zatem należy interpretować go ściśle. Organ błędnie jednak twierdzi, że występuje ekwiwalentność świadczeń, nie ma bowiem stosunku zobowiązaniowego między sprzedawcami a spółką.

Konrad Ochocki, współpracownik Zespołu Zarządzania Wiedzą Podatkową firmy Deloitte

Komentarz eksperta:

Aldona ?Szady-Ślaska, doradca podatkowy, menedżer w firmie Deloitte (biuro w Warszawie)

Komentowany wyrok rozstrzygnął ?spór pomiędzy spółką a organem podatkowym na tle interpretacji art. 21 ?ust. 1 pkt 68a ustawy o PIT w odniesieniu do bonów pieniężnych przekazanych przez producenta materaców sprzedawcom (pracownikom kontrahentów). Przedmiotowy przepis przewiduje możliwość zwolnienia od podatku świadczeń nieodpłatnych, kwalifikujących się jako przychody z innych źródeł, ?jeżeli ich jednorazowa wartość nie przekracza kwoty 200 zł i są one otrzymane od świadczeniodawcy ?w związku z jego promocją lub reklamą. Przy czym zwolnienie nie ma zastosowania, jeżeli świadczenie jest dokonywane na rzecz pracownika świadczeniodawcy lub na rzecz osoby pozostającej ?ze świadczeniodawcą w stosunku cywilnoprawnym. Argumentacja ?przedstawiona przez WSA w komentowanym orzeczeniu zasługuje na uwagę ?ze względu na dokonaną wykładnię ?pojęć promocji i reklamy (terminy ?te nie zostały bowiem przez ustawodawcę zdefiniowane w ustawie o PIT).

Sąd uznał, że konstytutywną cechą działań promocyjnych czy reklamowych jest to, że dotyczą ostatecznych ?konsumentów (czyli zwolnienie ?znajdowałoby zastosowanie tylko, ?gdyby bony byłyby przekazywane ?osobom kupującym materace, a nie sprzedawcom sklepów meblowych). ?W świetle obecnej praktyki rynkowej wydaje się, że WSA przyjął zbyt wąskie rozumienie tego pojęcia. W przyjętej terminologii w zakresie komunikacji marketingowej, reklamą jest komunikat ?o towarze mający na celu nakłonienie ?do jego kupna. Z kolei termin „promocja sprzedaży" to zachęta do zakupu towaru poprzez jego uatrakcyjnienie. Może ?być ona skierowana zarówno do pośredników (tzw. promocja handlowa, ?np. bezpłatne egzemplarze produktów ?dla odbiorców hurtowych, konkursy ?na najlepszą wystawę sklepową, ?premie z tytułu sprzedaży), jak ?i do odbiorców finalnych (tzw. promocja konsumencka, np. bezpłatne próbki towarów, prezenty rzeczowe, pokazy, degustacje). Fakt skierowania konkursu ?do pracowników kontrahentów nie dyskwalifikuje takiego działania jako promocji. Nie można zatem zgodzić się ?z wykładnią dokonaną przez WSA, gdyż literalne brzmienie przepisu odnosi się ?do promocji w ogóle, a nie tylko ?do promocji konsumenckiej.

Z kolei stanowisko sądu w odniesieniu ?do pojęcia nieodpłatnego świadczenia zasługuje w całości na aprobatę. Nieodpłatne świadczenie to wszelkie korzyści będące przysporzeniem dla otrzymującego, dokonywane bez pobierania od niego odpłatności (brak wzajemności). Ponieważ sprzedawcy nie dokonują żadnej płatności, aby otrzymać bony w konkursie, nie łączy ich stosunek prawny ze spółką. Nie mamy zatem do czynienia z zobowiązaniem wzajemnym.