Rz: Na jakich zasadach przedsiębiorcy pomniejszają podatek o składki zdrowotne?
Andrzej Puchalski:
Przede wszystkim odliczeniu od podatku podlega 7,75 proc. podstawy wymiaru składki, którą jest zadeklarowana przez przedsiębiorcę kwota, w 2013 r. nie niższa niż 2908,13 zł. Składka wynosi zaś 9 proc. Jej części nie można więc odliczyć od podatku.
Warto przypomnieć, że nie zawsze część zapłaconej składki dodatkowo obciążała budżet podatników. Zasadą było pełne odliczenie. ?W 2001 r. składka wzrosła ?z 7,5 proc. podstawy jej wymiaru do 7,75 proc. ?Przez dwa lata, tak jak przed podwyżką, obowiązywało pełne odliczenie. Później, począwszy od 2003 r., rosła tylko składka, a możliwa do odliczenia od podatku kwota 7,75 proc. podstawy jej wymiaru zostaje bez zmian.
W 2013 r. miesięczna kwota składki od minimalnej deklarowanej kwoty to 261,73 zł. Przedsiębiorca mógł więc odliczyć 225,38 zł, czyli bez odliczenia zostało 36,35 zł.
Czy tylko prowadzący firmę finansują część składki z własnej kieszeni?
Składki na ubezpieczenie zdrowotne na powyższych zasadach rozliczają nie tylko firmy, ale wszyscy podatnicy PIT. W przypadku zatrudnionych podstawą wymiaru składki jest jednak nie deklarowana kwota, lecz wynagrodzenie brutto pomniejszone ?o składki na ubezpieczenia społeczne, więc kwoty samej składki i odliczenia się różnią.
Zasada jest jednak taka sama (tj. oprócz zapłaty podatku dochodowego) nieodliczona część składki jest de facto kolejnym podatkiem od tego samego dochodu.
Zatrudnieni na etatach uwzględniają w swoim rozliczeniu bardzo niskie, zryczałtowane kwoty kosztów uzyskania przychodu.
Prowadzący działalność gospodarczą mogą z kolei pomniejszać przychód o każdy racjonalny wydatek związany ?z firmą, z określonymi ustawą wyjątkami. Jak jest z nieodliczaną częścią składki?
Części składki, której nie można odliczyć od podatku, nie można też traktować jako kosztu uzyskania przychodu. Zakaz taki wynika z art. 23 ?ust. 1 pkt 58 ustawy o PIT.
Prowadzący działalność gospodarczą deklarują wysokość kwoty, od której odprowadzają m.in. składkę na ubezpieczenie zdrowotne, ale kwota ta nie może być niższa niż określona w przepisach. Co jeśli przedsiębiorca osiąga niższe dochody lub nawet przejściowo wykazuje straty?
Jeśli osiąga niższe dochody, podatek jest niższy od podlegającej odliczeniu części składki, a w konsekwencji odliczenie jest dodatkowo ograniczone wysokością podatku. Od PIT za dany rok można odliczyć jedynie zapłaconą w tym samym roku podatkowym składkę.
Przykładowo pomniejszenie PIT za 2013 r. dotyczy kwot faktycznie zapłaconych w tym roku, a nie należnych za ten rok, i możliwe jest tylko w rozliczeniu za 2013 r. Część nieodliczona ze względu na niski podatek lub jego brak nie podlega odliczeniu ?w latach następnych.
Dla mnie najbardziej bulwersującą sytuacją ?w powyższym wyliczeniu jest kuriozalny fakt płacenia podatku od części składki, jaką zmuszeni jesteśmy zapłacić do ZUS, a nie możemy jej odliczyć od płaconego podatku ani zaliczyć w koszty. Różnica między wpłaconą a ewentualnie odliczoną od podatku składką (w wysokości 9 proc. -7,75 proc. = 1,25 proc.) obciąża nasz dochód ?i podlega opodatkowaniu. ?W efekcie płacimy podatek dochodowy od części składki, którą wpłaciliśmy do ZUS.
Uważam, że nie jest to zgodne z fundamentalną zasadą płacenia podatku dochodowego od osiąganych dochodów. Jest to chyba unikalne na skalę światową rozwiązanie, w którym podatnicy płacą podatek od części pieniędzy wpłaconych do ZUS. Szkoda, że w takich rozwiązaniach podatkowych należymy do „przodowników".
—rozmawiał Mateusz Maj