Wprowadzony od 2019 r. obowiązek raportowania schematów podatkowych, tzw. MDR, od początku budzi dużo emocji. Problemów nie rozwiązały wielostronicowe oficjalne objaśnienia wydane dotychczas przez resort finansów. Wiele pytań wciąż pozostaje bez odpowiedzi i mnożą się nowe. Trudno się więc dziwić, że podatnicy i doradzający im profesjonaliści, m.in. prawnicy, finansiści czy księgowi, ślą do fiskusa kolejne wnioski o interpretacje. Dziwi już za to, że ten z uporem godnym lepszej sprawy nie chce na nie odpowiadać. Ba, w ogóle uznaje, że MDR leżą poza obszarem postępowań interpretacyjnych. Jest szansa, że ta profiskalna praktyka zostanie ukrócona. Stanowcze „nie" fiskus usłyszał już od Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.