Bardzo często – szczególnie w przypadku zakładów produkcyjnych zlokalizowanych w pewnej odległości od skupisk miejskich (np. na terenie specjalnych stref ekonomicznych) – pracodawcy, aby ułatwić pozyskanie pracowników, finansują im bezpłatny dojazd do miejsca pracy.
Opłata ryczałtowa...
Zgodnie z interpretacją Izby Skarbowej w Poznaniu z 24 sierpnia 2012 r. (ILPB2/415-832/09/12-S1/ES), gdy pracodawca ponosi opłaty związane z dojazdem pracowników do pracy na podstawie zawartej z przewoźnikiem umowy, przy czym opłata ta jest ustalona ryczałtowo, tzn. nie zależy od liczby pracowników mogących skorzystać ze świadczenia, nie ma podstaw do ustalenia przychodu z tego tytułu po stronie pracownika. Interpretacja ta była „inspirowana" wyrokami sądów w zakresie przedmiotowej kwestii.
W niektórych interpretacjach podatkowych organy wskazywały jednak odmiennie, że w określonych okolicznościach, w przypadku finansowania dowozów pracowników do pracy należy rozpoznać po ich stronie przychód opodatkowany.
...czasem możliwa do podziału
Do okoliczności tych zaliczano m.in. to, że gdy pracodawca kupił usługi u przewoźnika dla określonej grupy pracowników, wartość nieodpłatnego świadczenia uzyskanego przez danego pracownika można ustalić, dzieląc wartość zakupionej przez pracodawcę usługi przez liczbę pracowników, którym zapewniono możliwość dowozu lub którzy zgłosili zamiar korzystania z tych przejazdów. Natomiast ryczałtowy sposób rozliczenia usługi z przewoźnikiem nie może być wytłumaczeniem dla braku rozpoznania przychodu. Taki pogląd prezentowany był m.in. w interpretacjach Izby Skarbowej w Poznaniu z 11 maja 2012 r. (ILPB1/415-104/12-4/TW) oraz Izby Skarbowej w Łodzi z 20 listopada 2012 r. (IPTPB1/ 415-520/12-2/KSU).
Podejście bardziej liberalne
Sądy były w tej kwestii dużo łaskawsze dla podatników. Przykładowo WSA w Poznaniu w wyroku z 4 grudnia 2012 r. (I SA/Po 718/12) wskazał, że gdy pracodawca ponosi koszty zakupu paliwa związane z dojazdem pracowników do pracy, przy czym koszt ten nie jest zależny od liczby pracowników mogących skorzystać ze świadczenia i nie jest możliwe ustalenie, którzy konkretnie pracownicy z tego dojazdu i w jakim zakresie skorzystali, to nie ma podstaw do ustalenia przychodu z tego tytułu po stronie pracownika. Sąd odwołał się tu do linii orzeczniczej dotyczącej różnego rodzaju świadczeń pracowniczych, która wskazuje, że gdy wartości nieodpłatnych świadczeń nie można przyporządkować do świadczeń uzyskiwanych przez konkretnego pracownika, nie ma podstaw do ustalenia dla tego pracownika kwoty przychodu z tego tytułu.
NSA w wyroku z 11 kwietnia 2012 r. (II FSK 1730/10) uznał również za słuszne orzeczenie sądu pierwszej instancji, w ocenie którego nieodpłatne świadczenie transportu dokonywane przez zakład pracy na rzecz pracowników, w sytuacji kiedy nie można ustalić, którzy pracownicy i w jakim zakresie korzystali z tego świadczenia, nie powoduje powstania obowiązku podatkowego po stronie pracownika.
Stanowisko analogiczne do omawianego orzeczenia NSA wyraził również m.in. w wyrokach: z 20 stycznia 2012 r. (II FSK 1356/10) z 19 stycznia 2012 r. (II FSK 2735/11) z 6 października 2011 r. (II FSK 697/10) oraz z 6 października 2011 r. (II FSK 693/10).
W tym przypadku możemy więc chyba mówić o pozytywnej, utrwalonej linii orzeczniczej – przynajmniej obecnie.
—Katarzyna Tomalak menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Ernst & Young