W projekcie ustawy okołobudżetowej zaproponowano objęcie podatkiem akcyzowym nowego wyrobu – suszu tytoniowego.
Dotychczas nieprzetworzone i nienadające się do palenia liście tytoniu nie spełniały definicji żadnego z wyrobów tytoniowych, w związku z czym nie podlegały w ogóle akcyzie. W uproszczeniu zatem akcyzą obejmuje się nie tylko produkt (wyrób tytoniowy), ale także surowiec (susz tytoniowy). I to niezależnie od tego, czy będzie on się nadawał do palenia.
Sama konstrukcja akcyzy od suszu wyraźnie nawiązuje do mechanizmów dotyczących węgla. Niestety, tak jak w wypadku wyrobów węglowych również tutaj proponowane zmiany budzą wiele wątpliwości.
Praktyczne problemy mogą się pojawić m.in. w zakresie czynności rodzących obowiązek rozliczenia akcyzy. Proponuje się bowiem, aby akcyzie podlegała m.in. sprzedaż suszu, jeżeli nie następuje na rzecz prowadzącego skład podatkowy lub tzw. pośredniczącego podmiotu tytoniowego – PPT.
O podatku decydował będzie zatem status kontrahenta, a ustawodawca zobowiązuje sprzedawców do samodzielnej jego weryfikacji. Jednakże wprowadzone w tym celu narzędzia mogą się okazać niewystarczające.
Projekt przewiduje, że sprzedawca może zażądać od nabywcy potwierdzenia przyjęcia powiadomienia o rozpoczęciu działalności w charakterze PPT oraz sprawdzić, czy podmiot taki widnieje w stosownym rejestrze. Z projektu wynika jednak, że w razie naruszenia przepisów przez nabywcę może nastąpić unieważnienie jego potwierdzenia skutkujące utratą statusu PPT.
Jeżeli zatem nastąpi opóźnienie w zmianie samego rejestru, to bez winy sprzedawcy może u niego powstać zaległość w akcyzie (np. w poniedziałek nabywcy doręcza się decyzję o utracie ważności potwierdzenia, zmiana w rejestrze PPT następuje w środę, a do transakcji dochodzi we wtorek).
Lektura zmian nasuwa kolejne pytania. Przykładowo: czy prowadzący skład podatkowy może być jednocześnie pośredniczącym podmiotem tytoniowym? Jak rozumieć pojęcie „rolnika" zwolnionego z niektórych obowiązków?
Trzeba mieć nadzieję, że projekt zostanie dopracowany w toku dalszych prac legislacyjnych.
—oprac. olat
Autorka jest starszym konsultantem w PwC