– Problem dotyczy firm zajmujących się recyklingiem odpadów plastikowych (jak foliowe torby czy obudowy sprzętu RTV i AGD), które wykorzystują do tego polską technologię krakingu odpadowych tworzyw sztucznych – mówi Jarosław Nowak, wiceprezes Wielkopolskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Po przetworzeniu plastiku powstaje paliwo (KTS-F), wcześniej kupowane przez Rafinerię Jasło i wykorzystywane jako kilkuprocentowa domieszka do paliw napędowych. Obecnie firmy zajmujące się recyklingiem udoskonaliły technologie. Produkt powstający w wyniku przetwarzania tworzyw sztucznych może być wykorzystywany jako paliwo opałowe, np. przez duże gospodarstwa ogrodnicze.
W latach 2002 – 2006 powstało w Polsce około 30 firm, które zainwestowały w przetwarzanie odpadów ponad 100 mln zł. Od 2007 r. ta działalność przestała być opłacalna.
– Do końca 2006 r. rafinerie korzystały z częściowego zwolnienia z akcyzy od sprzedaży paliw z domieszką powstałą z przerobu tworzyw sztucznych. Od 1 marca 2009 r. obowiązuje nowa [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2009/DU2009Nr%20%203poz%20%2011a.asp]ustawa akcyzowa[/link], z której nie wynika jednoznacznie, czy można stosować zwolnienie ani jaką ewentualnie stawką akcyzy ma być objęty ten produkt. Izby skarbowe nie są zgodne, czy stawka wynosi 232 zł czy 1800 zł za tonę. Zwolnienie tego paliwa z akcyzy pozwoliłoby na rozwój w Polsce nowoczesnej i ekologicznej technologii – wyjaśnia Nowak.
Dodaje, że cena litra tego paliwa bez akcyzy wynosi 1,4 – 1,6 zł za litr. Z kilograma odpadów powstaje ok. litra paliwa.
– Obecnie właściwie nie ma produkcji. Zwolnienie KTS-F z akcyzy miałoby bardzo korzystne skutki społeczne i ekonomiczne – mówi Stefan Sterc, prezes TKF Arka, jednej z firm zajmujących się przetwarzaniem tworzyw sztucznych.
Według jego wyliczeń [b]na przetwarzaniu 1000 ton odpadów Skarb Państwa mógłby zyskać co najmniej 400 tys. zł z tytułu wpływów podatkowych i ZUS. [/b]
Przedstawiciele branży postulują wprowadzenie zmian w [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Rozporzadzenia/2010/DU2010nr159poz1070.htm]rozporządzeniu ministra finansów w sprawie zwolnień od podatku akcyzowego[/link]. Podkreślają, że brak jednoznacznych regulacji dotyczących opodatkowania komponentów uzyskiwanych w wyniku przerobu odpadów sprawia, że organy podatkowe w wydawanych interpretacjach nakazują stosować na ten produkt różne stawki.
Ze stanowiskiem fiskusa nie zgodził się [b]Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 18 sierpnia 2010 r. (sygn. I GSK 1034/09)[/b]. Sprawa dotyczyła spółki, która otrzymała niekorzystną dla siebie interpretację. Co ciekawe, sama izba skarbowa, która odpowiadała na pytanie podatnika, nie podała jednoznacznie, ile powinna wynosić akcyza. Z odpowiedzi wynikało, że spółka powinna stosować jedną z dwóch stawek: 60 zł lub 232 zł na tysiąc litrów.
[b]Zarówno WSA we Wrocławiu, jak i NSA uznały, że komponenty uzyskiwane w wyniku katalitycznego przerobu odpadów z tworzyw sztucznych powinny być objęte zerową stawką akcyzy. [/b]Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy komponenty te są przeznaczone do użycia, oferowane na sprzedaż lub używane jako paliwa silnikowe albo dodatki do paliw silnikowych, jak i gdy są wykorzystywane na cele opałowe.