Przedsiębiorcy, którzy chcą zlikwidować działalność i pozbyć się firmowego wyposażenia, powinni pomyśleć o przejściu na kartę podatkową. Płacą wtedy stałą daninę w wysokości ustalonej przez urząd skarbowy i nie muszą jej zwiększać przy sprzedaży firmowego lokalu lub samochodu.

Taką decyzję trzeba jednak podjąć szybko. Na zmianę formy opodatkowania mamy czas tylko do dzisiaj.

Przypomnijmy, że przedsiębiorcy rozliczający się według skali podatkowej (albo 19-proc. stawki liniowej) muszą opodatkować dochód ze sprzedaży składników majątkowych pozostałych po likwidacji działalności. Tego obowiązku unikną dopiero po sześciu latach.

Dla firmy, która ma spory majątek, mogą to być duże obciążenia.

[srodtytul]Bez dodatkowych obciążeń [/srodtytul]

– Dlatego warto pomyśleć o przejściu na kartę jeszcze przed zakończeniem działalności – radzi Tomasz Piekielnik, doradca podatkowy w kancelarii Piekielnik i Partnerzy. – Załóżmy, że przedsiębiorca prowadzący parking jest właścicielem wartej kilka milionów działki. Gdy rozliczy jej sprzedaż na zasadach ogólnych, zapłaci podatek od dochodu, natomiast po przejściu na kartę zbycie działki nie będzie się wiązało z dodatkowymi obciążeniami. Podobnie będzie z innymi rodzajami działalności. Handlowiec może sprzedać wyposażenie sklepu, taksówkarz samochód, lekarz urządzenia medyczne.

[srodtytul]Fiskus się zgadza[/srodtytul]

To, że kartowicz nie płaci dodatkowego podatku przy zbyciu firmowego majątku, potwierdzają urzędy.

Przyznają, że stawki karty uwzględniają również podatek należny od przychodów uzyskanych ze sprzedaży składników majątku wykorzystywanych w działalności gospodarczej (np. [b]Izba Skarbowa w Bydgoszczy w interpretacji nr ITPB1/415-395/10/TK[/b]). Tak też wynika z pisma [b]Ministerstwa Finansów (nr PB2/MW-033-0350-1406/04)[/b].

– [b]Przechodząc na kartę, można więc pozbyć się bezboleśnie całego firmowego majątku – środków trwałych, wyposażenia, towarów[/b] – podsumowuje Tomasz Piekielnik. – Inaczej będzie, tylko gdy sprzedawane są wykorzystywane w działalności nieruchomości mieszkalne. One będą opodatkowane na ogólnych zasadach określonych w [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2014poz%20176a.asp?pokaz=true]ustawie o PIT[/link].

Wniosek o opodatkowanie w formie karty składamy na formularzu PIT-16. Wysokość daniny ustala w decyzji naczelnik urzędu skarbowego.

Kartowicze zwolnieni są z obowiązku prowadzenia ksiąg. Płacą tylko miesięczny podatek (w stałej wysokości) pomniejszony o składkę na ubezpieczenie zdrowotne. Do 31 stycznia następnego roku składają deklarację PIT-16A.

Ponadto kartowicze muszą prowadzić ewidencje związane z zatrudnianiem pracowników.

Nie wszyscy jednak mogą się zdecydować na takie uproszczenie. Tak naprawdę ta forma opodatkowania dotyczy tylko osób prowadzących drobną działalność usługową, handlową bądź gastronomiczną.

Trzeba też pamiętać, że kartowicze nie mogą skorzystać z preferencyjnego rozliczenia z małżonkiem bądź dzieckiem i z żadnych ulg (oprócz odliczenia składki zdrowotnej).

[ramka][b]Opinia:[/b]

[b]Adam Bartosiewicz, wspólnik w kancelarii EOL, współautor komentarza do ustawy o PIT [/b]

Przechodząc na kartę jeszcze przed wyprzedażą firmowego majątku, można sporo zaoszczędzić na podatku. Przy rozliczeniu na zasadach ogólnych przychód wpłynie bowiem niewątpliwie na wysokość daniny. Jest to więc dobry sposób na optymalizację. Czy bezpieczny? Fiskus może się zorientować, w jakim celu przedsiębiorca zmienił formę opodatkowania. Ale żaden przepis mu tego przecież nie zabrania.

A w orzecznictwie podkreśla się, że podatnik ma prawo wybrać najkorzystniejszą dla siebie metodę rozliczania. Dobrze jednak byłoby, gdyby wyposażenie firmy nie było wyprzedawane od razu następnego dnia po złożeniu zawiadomienia o przejściu na kartę. [/ramka]

[b] Czytaj też artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/489163.html]"Sprzedając firmowy majątek, pamiętaj o daninie"[/link][/b]

[ramka][b]Zobacz też poradnik [link=http://www.rp.pl/temat/565105.html]Zmiany w PIT i CIT w 2011 r.[/link][/b][/ramka]