To jedne z głównych założeń projektu nowej ustawy akcyzowej, przyjętego wczoraj przez rząd. Ma on dostosować polskie przepisy do prawa wspólnotowego.

Zgodnie z projektem stawka na energię elektryczną pozostanie na dotychczasowym poziomie, czyli 20 zł za megawatogodzinę. Zmieni się jednak system poboru tego podatku. Nie będą go już płacili wytwórcy energii, czyli elektrownie, ale jej dystrybutorzy. Taką zmianę wymusza na Polsce prawo UE. Nasz kraj miał ją wprowadzić już z początkiem 2006 r.

Według Ministerstwa Finansów nie powinno to wpłynąć na poziom opłat za energię. Jeśli jednak elektrownie nie obniżą cen, mimo iż nie będą już odprowadzać akcyzy, to końcowy odbiorca może zapłacić około 5 proc. więcej w stosunku do taryfy ustalanej przez Urząd Regulacji Energetyki.

Zła wiadomość dla palaczy jest taka, że unijne regulacje wymagają też podwyższenia akcyzy na wyroby tytoniowe. Z początkiem 2009 r. stawka podatku na papierosy wzrośnie o ponad 18 proc., na tytoń do ręcznego sporządzania papierosów – ponad 51 proc., a na tytoń do palenia – aż o 172 proc.

Zmieni się też struktura opodatkowania papierosów – stawka kwotowa ma wynosić 138,5 zł od 1000 sztuk, a procentowa – 31,41 proc. maksymalnej ceny detalicznej.

Rząd ma natomiast dobrą wiadomość dla ponad 2 mln kierowców – nie zmieni się akcyza na gaz do napędu samochodów (LPG). Stawka nadal ma wynosić 695 zł na 1000 kg, podczas gdy wcześniej planowano podwyżkę do 1100 zł na 1000 kg, co oznaczałoby co najmniej 23 gr więcej na litrze.

Rada Ministrów zrezygnowała też z podwyżki na gaz ziemny do celów napędowych (CNG). Do końca października 2013 r. ma obowiązywać zerowa stawka podatku.

Na razie spokojnie mogą też spać osoby ogrzewające mieszkanie węglem lub gazem. Projekt zakłada, że zgodnie z wynegocjowanym przez Polskę okresem przejściowym gaz opałowy zostanie zwolniony z akcyzy do końca października 2013 r., a węgiel i koks – do 1 stycznia 2012 r.

W projekcie zapisano, że nowe przepisy mają wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Będzie to jednak zależało od tempa prac parlamentu. Po wejściu w życie nowych przepisów do budżetu państwa ma trafiać około 2 mld zł więcej, głównie w wyniku podwyżki na wyroby tytoniowe.