Organy podatkowe zweryfikowały dokumentację dotyczącą sprzedaży oleju opałowego i zakwestionowały wiele zewidencjonowanych faktur oraz oświadczeń o przeznaczeniu oleju na cele grzewcze. Niektórzy kontrahenci zaprzeczyli, aby kiedykolwiek przeprowadzali transakcje ze skarżącym bądź też wskazali, że miały one inną wysokość. Analiza oświadczeń nabywców o przeznaczeniu oleju opałowego, do uzyskania których skarżący był obowiązany, wykazała, że były one niepełne. Stwierdzono m.in. braki w danych adresowych nabywców towaru, co skutkowało niespełnieniem nałożonych przepisami prawa warunków do skorzystania z preferencyjnej stawki podatku. Organy podatkowe zweryfikowały wadliwe oświadczenia i uwzględniły te, które udało się potwierdzić u nabywców oleju.

Także sąd wskazał, że przepisy wykonawcze do ustawy o VAT z 1993 r. oraz ustawy o podatku akcyzowym z 2004 r. wyraźnie wskazują, jakie minimalne dane powinny zawierać oświadczenia o przeznaczeniu zakupionego oleju. Dane te muszą być zupełne i prawidłowe, a niespełnienie tych wymogów nie pozwala na zastosowanie preferencyjnej stawki akcyzy.

System oświadczeń funkcjonujący w obrocie olejami opałowymi ma przede wszystkim na celu wspieranie procesu zwalczania zjawiska zużywania ich do celów napędowych (ze względu na znaczną różnicę w wysokości stawek akcyzy).

Powstaje jednak pytanie o uzasadnienie rygoryzmu przestrzegania wymogów formalnych, jakie muszą zostać spełnione dla skutecznego złożenia tego oświadczenia. W praktyce często zdarza się, że sprzedawcy oleju nie mają wpływu na prawdziwość danych zawartych w oświadczeniu nabywców, a tym samym niesłusznie ponoszą konsekwencje ich nierzetelności. Organy podatkowe weryfikując oświadczenia, nierzadko kwestionują je na podstawie błędów wdanych osobowych nabywcy bądź nieskutecznie doręczonego wezwania do przesłuchania w charakterze świadka. W konsekwencji to dostawca ponosi faktyczną odpowiedzialność za prawdziwość personaliów nabywcy, nierzadko nie mając możliwości ich weryfikacji. Zdarza się bowiem, że nabywcy odmawiają wylegitymowania się, powołując się na regulacje ustawy o ochronie danych osobowych.

Zdarzają się również sytuacje, że po dokonaniu transakcji nabywca decyduje się na inne przeznaczenie zakupionego oleju opałowego, np. do celów napędowych. Wówczas oświadczenie przestaje zawierać dane adekwatne do stanu faktycznego. W takiej sytuacji organy podatkowe najczęściej uznają je za nieskuteczne. Z tego punktu widzenia wyrok WSA w Gdańsku wydaje się przejawem zbyt rygorystycznej interpretacji przepisów akcyzowych poprzez całkowite przerzucenie na sprzedawców oleju opałowego odpowiedzialności za nierzetelność jego nabywców.