Zmiany związane są z zakończeniem okresu przejściowego na stosowanie preferencyjnych stawek VAT wynegocjowanych przez Polskę przy akcesji do Unii Europejskiej.

Zauważmy jednak, że wzrost stawek dotyczy tylko usług gastronomicznych i nie odnosi się do dostaw towarów. Czy zawsze wydanie posiłku należy traktować jako usługę, czy też w pewnych okolicznościach będziemy mieć raczej do czynienia z dostawą przetworzonych towarów?

W znalezieniu odpowiedzi pomocne może być orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 2 maja 1996 r. (C-231/94) w sprawie Faaborg-GeltingLinienA/S przeciwko Finanzamt Flensburg (Niemcy).

Spór dotyczył klasyfikacji dla celów VAT oraz określenia miejsca opodatkowania czynności podawania posiłków przez duńskiego przewoźnika na pokładzie promu płynącego z Danii do Niemiec. Niemieckie władze skarbowe twierdziły, że wydanie posiłków podczas rejsu jest dostawą towarów i zgodnie z art. 8 (1) (b) VI dyrektywy powinno podlegać VAT w miejscu, w którym towary znajdowały się w momencie wydania. Duński przewoźnik uznał, że jest to usługa restauracyjna (opodatkowana w miejscu siedziby usługodawcy). Sprawa trafiła do niemieckiego sądu, który wystąpił do ETS z pytaniem, czy czynności wydawania posiłków mieszczą się w zakresie dostawy towarów w rozumieniu art. 5 VI dyrektywy, czy też są świadczeniem usług.

Zdaniem ETS przy klasyfikacji dla celów VAT czynności wydania posiłku (tj. uznania jej za usługę bądź dostawę towarów) niezbędne jest uwzględnienie wszelkich okoliczności towarzyszących danej transakcji. Dostawa posiłków gotowych do bezpośredniego spożycia jest często finalnym efektem wykonania wielu czynności (usług), począwszy od gotowania potrawy aż do jej serwowania klientom. Przy czym jednocześnie do dyspozycji klienta pozostaje cała infrastruktura towarzysząca (jadalnia z miejscami siedzącymi, zastawa stołowa, szatnia, umeblowanie). Ponadto obsługa lokalu wykonuje na rzecz klienta szereg czynności, jak: nakrywanie do stołu, doradzanie klientowi i objaśnianie pozycji z menu, podawanie do stołu i sprzątanie po skonsumowaniu zamówionego posiłku. W konsekwencji, gdy wydaniu posiłku towarzyszy cały zespół wyżej wskazanych czynności, których elementem jest sama dostawa posiłku, mamy do czynienia z kompleksową usługą restauracyjną (gastronomiczną).

Gdy wydaniu posiłku nie towarzyszą czynności mające na celu zachęcenie klienta do konsumpcji na miejscu (tj. w lokalu) poprzez odpowiednie podanie potrawy, należy uznać je za dostawę towaru (czynność nie ma charakteru kompleksowej usługi). Trybunał wskazał, że może to dotyczyć wydawania przez punkty gastronomiczne posiłków na wynos.

Odwołując się do omawianego orzeczenia, można zatem uznać, że wydawanie posiłków na wynos jest - dla celów VAT - dostawą towarów. Podatnicy prowadzący taką działalność mieliby więc możliwość utrzymania - również po 1 stycznia 2008 r. - obniżonych stawek VAT przy sprzedaży pewnych kategorii przetworzonych produktów. Przykładowo podatnik serwujący w budce kurczaka z różna zachowałby prawo do preferencyjnej 7-proc. stawki VAT (o ile klasyfikacja PKWiU tych towarów pozwalałaby na jej zastosowanie).

Pamiętajmy jednak, że "usługi gastronomiczne" w rozumieniu polskich przepisów o VAT niekoniecznie muszą się pokrywać z "usługami restauracyjnymi", o których mowa w orzeczeniu ETS. Usługi wymienione w polskiej ustawie definiowane są przy użyciu klasyfikacji statystycznych (tj. PKWiU). Te z kolei w kategorii "usługi gastronomiczne" wymieniają m.in. usługi gastronomiczne w restauracjach, w wagonach restauracyjnych i na statkach, w lokalach samoobsługowych oraz usługi gastronomiczne pozostałe. Nie można wykluczyć, że polskie organy statystyczne będą skłonne klasyfikować czynności wydawania posiłków na wynos do ostatniej z wymienionych subkategorii. Wówczas dla celów VAT organy podatkowe mogą uznać je za usługi gastronomiczne, podlegające od 1 stycznia 2008 r. 22-proc. stawce VAT.

Z wyroku ETS wynika, że działalność wykonywaną przez większość firm z branży gastronomicznej, tj. prowadzących restauracje, zajazdy i tym podobne lokale zbiorowej konsumpcji, należy dla celów VAT traktować jako świadczenie kompleksowej usługi gastronomicznej (restauracyjnej).

Czynności głównej (tj. wydaniu posiłku) towarzyszy bowiem wiele usług mających pośrednio lub bezpośrednio zachęcać potencjalnych klientów do spożycia potrawy w lokalu. To niezbyt optymistyczna wiadomość dla polskich podatników. Oznacza bowiem, że stosowanie 7-proc. stawki VAT przy sprzedaży posiłków w lokalach będzie możliwe jedynie do końca tego roku. Przy tym stawka preferencyjna już dziś nie dotyczy pewnych kategorii produktów serwowanych w ramach posiłku (jak kawa, herbata, napoje alkoholowe, inne nieprzetworzone towary, opodatkowane 22-proc. stawką VAT).

Natomiast - w świetle omawianego orzeczenia - wydawanie posiłków przez niektóre firmy z sektora tzw. małej gastronomii, serwujących potrawy na wynos (np. punkty obsługi gastronomicznej klientów zmotoryzowanych, budki z zapiekankami itp.)powinno być klasyfikowane dla celów VAT jako dostawa towarów, czyli przetworzonych produktów spożywczych. Trudno bowiem uznać, że firmy prowadzące tego typu działalność, przy okazji przygotowywania posiłku, wykonują czynności mające na celu nakłonienie klienta do konsumpcji na miejscu. Brak odpowiedniej infrastruktury (np. jadalni, szatni, miejsc siedzących, stolików, zastawy stołowej) często wręcz uniemożliwia klientowi spożycie zamówionej potrawy nawet w pobliżu punktu gastronomicznego. Można też przyjąć, że sposób przygotowania potrawy w takich okolicznościach nie ma wpływu na wybór miejsca jej konsumpcji. Czynności te nie mają więc cech kompleksowej usługi restauracyjnej.