Polskie przepisy podatkowe w wielu miejscach odwołują się do klasyfikacji statystycznych. A niewłaściwe przyporządkowanie produktu może niejednokrotnie zaważyć na być albo nie być przedsiębiorstwa (np. bezpodstawne stosowanie przez kilka lat stawki 7 proc. VAT zamiast 22 proc.).

Ustawa o VAT w definicji towarów (art. 2 pkt 6) odwołuje się do klasyfikacji statystycznych. Podobnie jest z usługami (art. 8 ust. 3). Jednak dla celów VAT zastosowanie mają klasyfikacje, które obowiązywały na dzień wejścia w życie ustawy (tj. 20 kwietnia 2004 r.), czyli:

- Polska Klasyfikacja Wyrobów i Usług wynikająca z nieobowiązującego już dla celów statystycznych rozporządzenia Rady Ministrów z 18 marca 1997 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług - dalej stara PKWiU;

- Polska Klasyfikacja Obiektów Budowlanych wynikająca z rozporządzenia Rady Ministrów z 30 grudnia 1999 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych (PKOB). Poprzednia ustawa o VAT również odwoływała się do tych klasyfikacji. Musimy jednak pamiętać, że aż do końca obowiązywania tej ustawy, czyli do kwietnia 2004 r. nadrzędne w stosunku do nich były klasyfikacje wprowadzone przez Główny Urząd Statystyczny. W odniesieniu do usług była to Klasyfikacja Usług (KU), a w odniesieniu do towarów -Systematyczny Wykaz Wyrobów (SWW).

Dodatkowo w obecnej ustawie o VAT wykorzystywana jest nomenklatura celna CN (w poprzednich przepisach o VAT była to nomenklatura PCN). Jeśli o nią chodzi, należy pamiętać, że stosowanie CN (PCN) ma charakter pomocniczy do powyższych klasyfikacji pierwotnych. Zatem samodzielne stosowanie CN (PCN) nie powinno prowadzić do innych skutków niż zastosowanie klasyfikacji pierwotnych.

Do celów poboru akcyzy i obowiązku oznaczania wyrobów znakami akcyzy na terytorium kraju stosuje się starą PKWiU. Natomiast do celów poboru akcyzy i obowiązku oznaczania znakami akcyzy w imporcie oraz w dostawie i nabyciu wewnątrzwspólnotowym stosuje się nomenklaturę CN.

Przed 1 maja 2004 r. również w tym wypadku nadrzędna była klasyfikacja SWW, a nomenklatura PCN miała charakter pomocniczy do SWW/PKWiU.

W podatkach dochodowych klasyfikacje statystyczne nie odgrywają tak dużej roli, jak w podatkach pośrednich, ale też trzeba do nich zaglądać. Przykładowo przepisy o amortyzacji odwołują się do starej PKWiU oraz do SWW. Ponadto odnoszą się do Klasyfikacji Środków Trwałych (KŚT) wynikającej z rozporządzenia Rady Ministrów z 30 grudnia 1999 r. KŚT z kolei jest powiązana m.in. z PKWiU oraz z SWW.

Związane z podatkami dochodowymi przepisy o specjalnych strefach ekonomicznych odwołują się natomiast do PKWiU wprowadzonej rozporządzeniem Rady Ministrów z 6 kwietnia 2004 r. oraz do Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) wprowadzonej rozporządzeniem Rady Ministrów z 20 stycznia 2004 r.

Do klasyfikacji statystycznych odwołuje się też ustawa o zryczałtowanym podatku dochodowym.

Tak szerokie zastosowanie klasyfikacji statystycznych powoduje, że podatnikom powinno zależeć na prawidłowym zaliczeniu danego produktu (wyrobu lub usługi) albo danej działalności do właściwego grupowania statystycznego. Dlatego powinni korzystać z możliwości występowania o interpretacje statystyczne. Wnioski można składać na każdym etapie postępowania podatkowego, również w trakcie kontroli skarbowej. Procedura ta może stać się istotnym wsparciem dla przedsiębiorcy w jego sporze z fiskusem. Trzeba pamiętać przy tym o dokładnym opisie stanu faktycznego (wmyśl zasady im więcej rzetelnie przedstawionych informacji we wniosku, tym lepiej).

Jeśli podatnik nie skorzysta z tej możliwości, kontrolerzy samodzielnie mogą wystąpić do urzędu statystycznego o wydanie stosownej interpretacji. Nawet zakładając brak złej woli po stronie organów podatkowych, w wielu przypadkach stany faktyczne przedstawiane w takich wnioskach odbiegają od rzeczywistości (chociażby z tego powodu, że kontrolerzy nie mają specjalistycznej wiedzy na temat procesów technologicznych dotyczących konkretnych towarów). Może to niewątpliwie wpłynąć na interpretację organów statystycznych.

Od interpretacji statystycznej można się odwołać. Jednak podobnie jak przy wnioskach o interpretację, tak i przy odwołaniach nie jest to postępowanie sformalizowane. W razie otrzymania interpretacji niezgodnej z poglądem wnioskodawcy należy przede wszystkim dokładnie przeanalizować stan faktyczny. Mogło się bowiem zdarzyć, że jeden element uwypuklony we wniosku (a niekoniecznie istotny w rzeczywistości) przesądził o takiej, a nie innej klasyfikacji.

Ponadto warto porównać różne interpretacje otrzymane na przestrzeni lat. Dany produkt lub działalność, która była przedmiotem niepoprawnej, zdaniem wnioskodawcy, opinii mogła być już przedmiotem interpretacji według innej klasyfikacji, np. PCN, SWW itp. Stosując klucze powiązań pomiędzy klasyfikacjami, łatwiej jest wskazać błędy w otrzymanej opinii.

Jak podkreślił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 czerwca 2003 r. (ISA/Ka1419/02): "Podatnik nie może ponosić z datą wsteczną negatywnych konsekwencji zmiany stanowiska organów statystycznych co do klasyfikacji sprzedawanych towarów". Jeśli więc podatnik dysponuje przychylną interpretacją, to może na jej podstawie podejmować decyzje podatkowe. Nie jest to jednak zakres ochrony tak skuteczny, jak w wypadku wiążących interpretacji podatkowych. Wskazywał na to np. NSA w wyroku z 6 listopada 2002 r. (ISA/Gd1979/01), w którym czytamy: "W sytuacji, gdy ujawniają się sprzeczne opinie klasyfikacyjne różnych urzędów statystycznych co do takiego samego towaru, rzeczą organów jest wyjaśnienie takich rozbieżności i zwrócenie się do centralnego organu administracji rządowej o wyjaśnienie tych rozbieżności. Błędy urzędników nie prowadzą do nabycia prawa nieprzewidzianego ustawowo i nie zmuszają organów do powielania tych błędów wtoku kolejnych czynności. Zgodnie z art. 14 § 6 ordynacji podatkowej jedynie zastosowanie się przez podatnika do urzędowej interpretacji prawa podatkowego nie może mu szkodzić".

Ważny dla praktyki stosowania klasyfikacji statystycznych jest również wyrok NSA z 5 czerwca 2003 r. (III SA 2214/01), który stwierdza: "zagadnieniem o charakterze ogólnym, które rzutuje także na ocenę niniejszej sprawy, jest problematyka związana ze sposobem traktowania przez organy podatkowe opinii klasyfikacyjnych organów (jednostek) statystyki. Otóż na tym tle zarysowały się dwa stanowiska w orzecznictwie sądu administracyjnego, a mianowicie stanowisko wyłączności organów statystycznych i stanowisko, iż opinie i interpretacje z zakresu klasyfikacji statystycznych są w postępowaniu administracyjnym dowodem, który powinien odpowiadać warunkom z art. 180 ordynacji podatkowej (art. 75 k.p.a.) i który podlega ocenie organu stosującego prawo. Sąd w składzie orzekającym w niniejszej sprawie podziela pogląd wyrażony jako drugi, tj. uważa, że stanowisko organów statystyki publicznej ma charakter opinii podlegających ocenie organów podatkowych". Autor jest doradcą podatkowym