W czasie pandemii wzrosła liczba firm ponoszących straty. Skarbówka wyjaśniła w najnowszej interpretacji ważne dla nich zasady przechowywania dokumentów (numer 0111-KDIB1-1.4017.4.2021.1. AW). Nie muszą trzymać ich przez dziesięć lat, jak przyjmowano jeszcze do niedawna. Pięcioletni termin przedawnienia liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym została złożona deklaracja podatkowa z wykazaną nadwyżką kosztów nad przychodami. Nie ma znaczenia, że strata może być rozliczana również w kolejnych okresach rozliczeniowych.

Taką interpretację otrzymała od fiskusa spółka z branży hotelarskiej, która wykazała straty podatkowe w deklaracjach złożonych za rok: 2012, 2013, 2014, 2015 i 2016. Część z nich odliczyła odpowiednio w 2017, 2018 i 2019 r. Zapytała, w jaki sposób powinna liczyć termin przechowywania dokumentów zarówno z wcześniejszych lat, jak i na wypadek poniesienia strat w przyszłości.

Czytaj także:

Koronawirus: jak rozliczać straty z epidemii - wyjaśnienia Krajowej Informacji Skarbowej

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że jest zobowiązana do przechowywania ksiąg podatkowych i związanej z nimi dokumentacji przez pięć lat. Okres ten liczy się od końca roku kalendarzowego, w którym spółka złożyła lub złoży deklarację podatkową wykazującą stratę. Nie zmienia tego fakt, że strata może być rozliczana również w kolejnych okresach rozliczeniowych. Podstawą tego rozstrzygnięcia jest art. 70 § 1 ordynacji podatkowej.

Reklama
Reklama

Wcześniej sposób liczenia terminu był przyczyną licznych sporów. Skarbówka twierdziła, że ma na weryfikację dziesięć lat, gdyż pięcioletni termin liczyła od momentu odjęcia straty od dochodu. Rozwiązanie przyniosła uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 6 listopada 2017 r. (sygn. akt II FSP 3/17), zgodnie z którą strata przedawnia się na takich samych zasadach, jak zobowiązanie podatkowe.

Przypomnijmy, że przedsiębiorcy mają na odliczenie straty pięć lat. Poniesiona w jednym roku podatkowym może być odejmowana od dochodu przez pięć kolejno następujących po sobie lat. W żadnym roku nie można odliczyć więcej niż połowy. Od 2019 r. istnieje też możliwość jednorazowego odliczenia straty, ale tylko do 5 mln zł. Ewentualną nadwyżkę rozlicza się na starych zasadach.

Jeśli więc podatnik zakończył 2020 r. stratą i wykazał ją w deklaracji PIT lub CIT składanej w 2021 r., to termin przedawnienia liczy się od końca 2021 r. Dokumenty należy przechowywać do końca 2026 r. Samą stratę można odjąć od dochodu w ciągu pięciu kolejnych lat – od 2021 r. do 2025 r. Nie wpłynie to na przedłużenie okresu przedawnienia.