Fiskus złagodził ostatnio stanowisko w sprawie rozliczenia przedsiębiorców, którzy prowadzą blogi internetowe. Zgadza się na wliczenie w koszty ponoszonych wydatków. Jest jednak warunek: w razie kontroli bloger będzie musiał udowodnić, że nie mają one prywatnego charakteru.
Takie stanowisko zajął dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w sprawie podatniczki, która prowadzi płatną witrynę modową. Prezentuje tam swoje zdjęcia w różnych stylizacjach. Platforma internetowa, na której prowadzi blog, pobiera opłaty od osób go odwiedzających, a następnie – po odjęciu prowizji – przelewa środki na rachunek bankowy wnioskodawczyni.