Prowadzenie własnego bloga czy kanału na YouTubie to coraz popularniejszy sposób zarabiania. Skarbówka zaostrzyła jednak stanowisko w sprawie kosztów ponoszonych przez internetowych twórców. Nie zgadza się na odliczenie wyjazdów i biletów wstępu do miejsc, które prezentują na własnym kanale.
Niekorzystną interpretację (0112-KDIL2-2.4011.607. 2020.1.MM) otrzymał ostatnio podatnik, który zarabia dzięki publikowaniu filmów w internecie. Sprzedaje w nich miejsca na cele reklamowe. Największe zyski przynosi mu kanał, na którym przedstawia widowni z całego świata parki wodne i zjazdy z wodnych zjeżdżalni. Miesięcznie generuje miliony wyświetleń reklam.