Reklama
Rozwiń

Kto będzie nowym Kluską? - komentuje Paweł Rochowicz

Wpływy z podatku dochodowego płaconego przez wielkie firmy mogą być mylące.

Publikacja: 20.04.2018 10:54

Kto będzie nowym Kluską? - komentuje Paweł Rochowicz

Foto: tv.rp.pl

Lada dzień Ministerstwo Finansów ogłosi liczby, które mogą narobić wiele zamieszania. Dowiemy się, ile podatku dochodowego płacą największe firmy. Przepisy pozwalają na ujawnianie tylko suchych danych, więc teoretycznie nie musi to oznaczać skandalu. Jednak gdy wchodzimy na tak skomplikowany grunt jak podatki, jest ryzyko niesłusznych oskarżeń.

Zdarza się, że podatek dochodowy płacony przez firmę o wielkich obrotach to tylko ułamek procentu jej obrotów albo wręcz zero. Łatwo wtedy zakrzyknąć: Patrzcie, oto złodziej! Zarabia krocie, a my nic z tego nie mamy! Takie larum mogą podnieść zarówno rządzący, jak i konkurenci rynkowi. Wykorzystają przy tym niewiedzę obywateli (oraz, co wstyd przyznać, także mediów) o biznesie i podatkach. Bo przecież taka firma może po prostu uczciwie i sporo inwestować, powiększając koszty i zmniejszając podatek.

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Podatki
Uwaga, firmy - MF opublikowało dokumentację API KSeF 2.0
Podatki
Gdy ZUS zmieni zlecenie na etat, trzeba zająć się podatkiem
Podatki
Cyfrowa rewolucja w podatkach – kłopoty czy korzyści dla firm?
Podatki
Fiskus przyłapał doradcę podatkowego na rozliczaniu w koszty wydatków na drogie ubrania, meble i wycieczki
Podatki
Ważne zmiany w kontroli podatników. Cały Sejm za
Podatki
Fundusze inwestycyjne i spółki holdingowe. Łatwiej będzie o zwolnienie z CIT