Pozytywną interpretację otrzymała spółka z branży informatycznej (numer interpretacji: 0111-KDIB2-1.4010.169.2023.3.BJ). Współpracuje ona ze specjalistami, którzy prowadzą własne firmy. Za swoje usługi wystawiają faktury. Muszą oni często wyjeżdżać do klientów, spotykają się też z przedstawicielami innych podmiotów z grupy. Spółka finansuje im przeloty i noclegi. Najczęściej współpracownik płaci za samolot i hotel (czasami dochodzą też opłaty za taksówki czy bilety komunikacji miejskiej), a następnie wykazuje wydatki na fakturze dla spółki. Nazywane są „wynagrodzeniem dodatkowym w związku z umową”. Spółka co miesiąc opłaca całą fakturę (wynagrodzenie główne i dodatkowe). Zdarza się też, że przelew za bilety i noclegi od razu idzie z jej rachunku.
Spółka przedstawiła szereg argumentów, że może zwroty może rozliczać w kosztach CIT. Wśród nich wskazała, że współpracownicy podróżują w jej interesie, a zwrot wydatków za wyjazdy to obowiązek wynikający z zawartych ze współpracownikami umów (kontrakty B2B). Co więcej, spółka decyduje się na finansowanie wydatków tylko wtedy, gdy wyjazd służbowy jest konieczny i wynika z konkretnych, bieżących potrzeb biznesowych. Kolejny argument: w czasie wyjazdów współpracownicy nabywają nowe umiejętności i podnoszą swoje kwalifikacje.
Te argumenty przekonały fiskusa, który potwierdził, że wydatki na wyjazdy samozatrudnionych można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów.
Czytaj więcej
Spółka może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu wydatki na służbowe wyjazdy samozatrudnionych. Fiskus zgadza się na samolot i hotel dla współpracownika w kosztach CIT.