Zaostrzeniu ulegnie kara za przestępstwo niegospodarności menadżerskiej. Przestępstwo to polega na takim nadużyciu uprawnień lub niedopełnieniu obowiązków przez osobę zajmującą się sprawami majątkowymi spółki, które doprowadziło do wyrządzenia w jej majątku szkody przekraczającej wartość 200 tys. zł. Przestępstwo to było i będzie w dalszym ciągu zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, a w przypadku gdy szkoda przekroczy 1 mln zł od 1 roku do 10 lat. W nowelizacji Kodeksu karnego dodano nowy przepis – art. 306b k.k. Zgodnie z nim przestępstwo niegospodarności, które doprowadziło do wyrządzenia spółce szkody przekraczającej wartość 5 mln zł zagrożone będzie karą pozbawienia wolności od lat 3 do 20. Jeśli szkoda przekroczy wartość 10 mln zł wówczas zagrożenie karą wynosić będzie od 5 do 25 lat.

Zmiana dotyczyć będzie też innych przestępstw m.in. kradzieży (art. 278 k.k.), oszustwa (art. 286), przywłaszczenia (art. 284 k.k.), czy też prania pieniędzy (art. 299 k.k.) i korupcji menadżerskiej (art. 296a k.k.) i również powiązana będzie z progiem 5 mln zł i 10 mln zł.

Kolejne zmiany dotyczą przestępstwa „niegospodarności” oraz „niegospodarności bezszkodowej”. Pierwsze z nich to wyrządzenie spółce przez członków zarządu znacznej szkody majątkowej (art. 296 par. 1). Jest ono zagrożone karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Karane jest również (pozbawieniem wolności do lat trzech) sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej (art. 296 par. 1a).

Do tej pory w tym drugim przypadku uprawnienie do inicjowania postępowania karnego miał tylko pokrzywdzony, czyli sama spółka. Teraz z wnioskiem o ściganie menedżerów będzie mógł wystąpić każdy akcjonariusz, wspólnik lub udziałowiec. Eksperci ostrzegają, że nowe rozwiązanie jest groźne, ponieważ może być instrumentalnie wykorzystywane przeciwko członkom zarządów firm.

Czytaj więcej

Posiadacz nawet jednej akcji "naśle" prokuratora na prezesa