Przepisy nie przewidują karania pracodawców za przymuszanie pracowników do szczepień. W przypadku stwierdzenia takich sytuacji inspektorzy pracy poprzestają na działaniach informacyjnych - taką informację przekazał Polskiej Agencji Prasowej Juliusz Głuski-Schimmer, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Pracy.
Jak dodał, Inspekcja Pracy otrzymuje ostatnio dużo skarg na pracodawców, którzy żądają od pracowników zaszczepienia się. W jednym przypadku pracodawca zagroził załodze zwolnieniem z pracy za brak paszportu covidowego. Był też przypadek nakazania pracownikowi, by poddał się szczepieniu w ciągu miesiąca, pod groźbą zwolnienia z pracy, oraz udostępnienia potwierdzenia tego faktu w aplikacji mObywatel. Kilka skarg dotyczyło sytuacji, w której szefostwo uzależniło wypłatę dodatków pieniężnych od posiadania kompletu szczepień, a także zobowiązało do przeprowadzania testów antygenowych pracowników nieposiadających zaświadczenia o szczepieniu. Jedna z osób skarżyła się, że przedstawiciele pracodawcy dzwonią do pracowników z pytaniem, czy mają zamiar się zaszczepić, a w przypadku braku takiego zamiaru, grożą zwolnieniem z pracy. Inspektoraty odnotowały też skargi na na szefów, którzy na razie tylko pytają o informację na temat przyjęcia szczepionki oraz pozyskują informacje o szczepieniu niezgodnie z prawem.