Krakowski sąd okręgowy potrzymał wyrok sądu pierwszej instancji z lutego bieżącego roku, który uniewinnił Katarzynę N. Argumentował, że powodem zwolnienia mężczyzny była dyskryminacja względem środowisk LGBT, a nie jego wiara. Uznał też, że wpis zawierał opinię własną pracownika, ale zilustrowany został cytatami z Biblii, które zostały przez niego instrumentalnie użyte. Konkludował, że wolność wyznania i słowa nie są absolutne.
Chodzi o wydarzenia z maja 2019 r., kiedy to IKEA obchodziła Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii, Transfobii i Bifobii. W reakcji na to jeden z pracowników sklepu napisał na wewnętrznym forum, że "akceptacja i promowanie homoseksualizmu i innych dewiacji to sianie zgorszenia".