Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe oddalił powództwo kierowniczki zespołu w fabryce czekolady, która domagała się przywrócenia do pracy na dotychczasowych warunkach lub wypłaty odszkodowania. Nie zgodziła się na wypowiedzenie i przeniesienie jej na inne stanowisko. Pracodawca przekonywał zaś, że główną przyczyną takiego obrotu sprawy były jej niewłaściwe relacje z podwładnymi.
Wcześniej, jako liderka kilkuosobowej grupy produkcyjnej, odpowiedzialna była za zarządzanie nią. Do pracodawcy dotarły jednak informacje o jej nieprawidłowych relacjach z członkami zespołu. Próbował wyjaśnić sprawę, przeprowadzając z kierowniczką kilka spotkań w różnym gronie, jednak podwładni jej zachowanie określali jako „męczenie i dręczenie ludzi” oraz „traktowanie ludzi jak niewolników”.