Zakończył się pierwszy etap konsultacji założeń nowelizacji ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych. To ustawa, która reguluje funkcjonowanie tzw. czarnych list dłużników prowadzonych przez Biura Informacji Gospodarczej. Projekt przygotowało Ministerstwo Gospodarki. Jedną z głównych pozycji jest poszerzenie list o nowe informacje. Przede wszystkim o dane dotyczące zalegania ze spłatą podatków i składek na ubezpieczenie społeczne.
Chodzi o to, by organy publiczne, w tym podatkowe (urzędy skarbowe oraz organy gmin w zakresie podatków i opłat lokalnych) oraz oddziały ZUS oraz KRUS, mogły przekazywać do BIG informacje o zaległościach wśród firm. Takie zobowiązania, dotyczące opłat administracyjnych i podatków, musiałyby być ostatecznie lub prawomocnie stwierdzone.
Co ciekawe, takiej propozycji sprzeciwiło się Ministerstwo Finansów. Ale nie dlatego, że nie chce ujawniać takich informacji o podatnikach, tylko dlatego, że samo chce prowadzić czarne listy. MF pisze, że przygotowuje już projekt przewidujący „utworzenie centralnego rejestru dłużników publicznoprawnych". Rejestr miałby być bezpłatnie dostępny w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Finansów. Zainteresowani na stronie internetowej mogliby mieć możliwość wyszukiwania dłużników według danych identyfikacyjnych (ze szczególnym dołożeniem staranności w zakresie ochrony danych prawnie chronionych).
Wątek bezpłatnego dostępu zdaniem MF jest szczególnie istotny. „Tworzenie odrębnego kanału komunikacji między wierzycielami publicznoprawnymi, jak i nowych obowiązków po stronie organów administracji jest w ocenie Ministra Finansów niezasadne, a ponadto naraża stronę publiczną na ponoszenie nieuzasadnionych kosztów" – pisze resort finansów. Przytaczając te argumenty, ministerstwo uważa, że dalsze prace na tym wątkiem propozycji Ministerstwa Gospodarki są niecelowe.
Dłużnicy, którzy zalegają z podatkami, będą więc na czarnych listach, choć nie wiadomo, kto je będzie prowadził. Nie wiadomo, co z inną propozycją MG – tworzenia pozytywnych list płatników danin publicznych. Chodzi o to, by osoby, które występują o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu w zapłacie podatków lub składek, mogły jednocześnie wnioskować o to, aby organ podatkowy albo oddział ZUS oraz KRUS przekazał taką pozytywną informację do wszystkich BIG.
MF ponownie ma tu wątpliwości. Zwraca uwagę, że stworzenie takiego rozwiązania mogłoby potencjalnie spowodować negatywne skutki dla podmiotów, które nie występowały o wydanie takiego zaświadczenia. Brak informacji mógłby być bowiem odczytywany jako istnienie zaległości w zapłacie podatków lub składek.
Ministerstwo Gospodarki proponuje także ujawnianie na czarnych listach informacji o zobowiązaniach przedawnionych czy o bezskutecznych egzekucjach. Chce także, by – w pewnych przypadkach – prawo do przekazywania informacji do BIG miały osoby fizyczne. Chodzi np. o zaległe, potwierdzone przez sąd wypłaty wynagrodzeń. —acw
Opinia:
Adam Łącki | prezes KRD BIG SA
Najbardziej pożądanymi przez rynek zmianami regulacyjnymi jest wprowadzenie uprawnienia do przekazywania informacji o zobowiązaniach publicznoprawnych w zakresie informacji zarówno negatywnych, jak i pozytywnych. Rozwiązania dotyczące wdrożenia regulacji dotyczących możliwości składania przez dłużników sprzeciwów dotyczących wpisów do biur informacji gospodarczej wymagają jednak szerszej dyskusji. Dla przykładu opisana w założeniach procedura powoduje, że w okresie rozpatrywania sprzeciwu dłużnika sprawa nie będzie ujawniana przez biuro. To jednak niesie za sobą pewne ryzyko – do BIG mogą być składane pozorne sprzeciwy tylko po to, aby negatywne informacje na temat dłużnika nie ujrzały światła dziennego.