To, kiedy etatowy adept będzie mógł wybrać pierwszy urlop w całym maksymalnym 20-dniowym wymiarze, zależy od daty rozpoczęcia przez niego pierwszej pracy. Może się też zdarzyć, że prawo do pierwszych wakacyjnych dni uzyska dopiero po zakończeniu roku kalendarzowego, w którym podjął pracę.
Nie.
Osoba, która zaczyna karierę zawodową, nie nabywa prawa do urlopu od razu. Przepisy stanowią, że pracownik, który podejmuje pierwsze w życiu zatrudnienie, ?w roku kalendarzowym, w którym zaczął pracować, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca zatrudnienia, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku. To oznacza, że osobie, która podjęła pierwszą pracę, urlop należy się:
- ?z dołu po przepracowaniu pełnego miesiąca (niekoniecznie kalendarzowego),
- ?w wymiarze 1/12 urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku.
Pracownikowi, który jest zatrudniony od 7 stycznia br., od ?8 maja przysługuje urlop za cztery pełne przepracowane miesiące (choć w rzeczywistości przepracował prawie pięć miesięcy). Z art. 153 k.p. wynika, że podstawą obliczenia jest tu wymiar urlopu przysługującego pracownikowi po roku pracy. To oznacza, że osoba ta ma prawo do wypoczynku w wymiarze 4/12 z rocznego 20-dniowego wymiaru – czyli 6,66 dnia.
Urlopu tego nie zaokrągla się w górę do pełnego dnia, ponieważ nie jest to urlop proporcjonalny. Przeliczenie przysługującego pracownikowi urlopu na godziny przewidziane w art. 1542 § 1 k.p. następuje dopiero przy jego udzielaniu (a więc w fazie realizacji nabytego już prawa). Wynik 6,66 można więc przeliczyć na godziny i dokładnie w tym wymiarze udzielić podwładnemu. Nie ma też przeszkód, żeby zaokrąglić urlop do pełnego dnia – w przypadku pierwszej pracy zależy to tylko od woli pracodawcy. Ważne jest jednak, aby pierwszy urlop w roku nie przekroczył maksymalnego 20-dniowego wymiaru.
Podwładna zatrudniona w firmie od grudnia 2013 r. nie nabędzie nigdy prawa do tzw. pierwszego urlopu wypoczynkowego, którego udziela się po upływie każdego miesiąca pracy. Pierwsze dni wypoczynku, do którego uzyskała prawo, to tzw. urlop kolejny. To zaś oznacza, że 1 stycznia 2014 r. z góry nabyła prawa do pełnego 20-dniowego wymiaru wakacji.