Z powodu złej sytuacji finansowej pracodawca zaproponował etatowcowi podpisanie porozumienia obniżającego wynagrodzenie. Równocześnie poinformował go, że w razie odmowy złożenia podpisu, rozwiąże z nim angaż (terminowy) z zachowaniem okresu wypowiedzenia (umowa o pracę zawierała klauzulę o dopuszczalności rozstania za wypowiedzeniem). Brakuje mu bowiem pieniędzy na wypłaty. Po kilkudniowym namyśle pracownik podpisał to porozumienie, a następnie w ustawowym czasie złożył pisemne oświadczenie, że uchyla się od skutków prawnych tej czynności, twierdząc, że działał pod wpływem przymusu ze strony szefa (art. 87 i 88 k.c. ?w zw. z art. 300 k.p.). Ponieważ przełożony nie uznał tego argumentu, etatowiec wystąpił do sądu pracy o zapłatę tej części poborów, o którą nastąpiła redukcja.
Jak pracodawca ma się bronić w tym procesie? Należy podkreślić, że skoro zatrudniający może rozwiązać kontrakt ?o pracę zawarty na czas określony bez konieczności jego uzasadniania, to tym bardziej ma prawo uprzedzić podwładnego o tym bez obawy, że opisane zachowanie zostanie zinterpretowane jako groźba bezprawna w rozumieniu art. 87 k.c. Wręcz odwrotnie. W takiej sytuacji postępowanie przełożonego, który przedstawił podwładnemu ofertę kontynuacji stosunku pracy, ale na gorszych warunkach płacowych, zamiast niezwłocznie podjąć czynności zmierzające do rozstania, należy uznać za lojalne i zgodne z dobrym obyczajem. Miało to bowiem jedynie sprzyjać osiągnięciu usprawiedliwionego gospodarczo celu polegającego na ograniczeniu kosztów działalności. Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 2 marca 2012 r. (I PK 109/11).
To na niezadowolonym etatowcu ciąży obowiązek udowodnienia, że szef bezprawnie zmuszał go do podpisania porozumienia zmniejszającego uposażenie, ?a groźba ta była poważna i realna. Oznacza to, że pracownik mógł się obawiać, że jemu lub innej osobie grozi poważne niebezpieczeństwo osobiste lub majątkowe w razie odmowy złożenia podpisu. Pozwany szef zaś może przedstawić kontrargumenty. Przykładowo wnioskuje o przesłuchanie świadków, którzy np. uczestniczyli w jego rozmowie z podwładnym na temat podpisania porozumienia redukującego wynagrodzenie, a następnie na polecenie pracodawcy i za zgodą etatowca brali bezpośredni udział w podpisaniu tego dokumentu. Takie osoby będą w stanie opisać przebieg tej konwersacji, atmosferę, w jakiej ona się odbywała, zachowanie stron podczas rozmowy, jak i składanie podpisu pod tym porozumieniem (przede wszystkim, czy ze strony pracodawcy nosiło ono znamiona groźby bezprawnej w rozumieniu art. 87 k.c. >patrz przykład pisma procesowego.
Uwaga!
Groźba bezprawna w rozumieniu art. 87 k.c. to zapowiedź użycia środka zabronionego przez prawo (np. popełnienia przestępstwa).
podstawa prawna: art. 87 i 88 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 121) w zw. z art. 300 ustawy z 26 czerwca 1974 r. kodeks pracy (tekst jedn. DzU z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.)