Nieuporządkowanie terenu po zakończeniu prowadzenia budowy może być powodem odmowy udzielenia pozwolenia na użytkowanie. Przekonał się o tym przedsiębiorca ?z powiatu prudnickiego. Ostatecznie powstał spór, który miał swój finał w sądzie administracyjnym.
Poszło o wiaty
Przedsiębiorca postanowił rozbudować halę produkcyjną oraz dobudować do niej część socjalno-administracyjną. Inwestycję rozplanował na dwa etapy. Bez przeszkód otrzymał pozwolenie na budowę, a następnie pozwolenie na użytkowanie pierwszego etapu inwestycji. Problemy zaczęły się, kiedy zakończył drugi etap ?i złożył wniosek o kolejne pozwolenie na użytkowanie.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w trakcie przeprowadzania obowiązkowej kontroli dopatrzył się nieprawidłowości. Według niego inwestor nie uporządkował terenu po swojej budowie. Chodziło o trzy wiaty, które przedsiębiorca wybudował na czas przeprowadzenia robót budowlanych. Były to obiekty o charakterze tymczasowym ?i powinny zniknąć po zakończeniu inwestycji. Tak się jednak nie stało.
Inspektor nadzoru nałożył więc na przedsiębiorcę karę w wysokości 5 tys. zł. Nakazał też rozebranie wiat, a gdy przedsiębiorca tego nie zrobił, odmówił udzielenia pozwolenia na użytkowanie.
Inwestor odwołał się do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego w Opolu, zarzucając powiatowemu inspektorowi błędne ustalenie stanu faktycznego i bezpodstawne orzeczenie nakazu rozbiórki. W jego ocenie sporne wiaty nie były „nielegalne". Wojewódzki inspektor nie dopatrzył się jednak nieprawidłowości w decyzji pierwszej instancji nadzoru budowlanego.
Mylne ustalenia
Przedsiębiorca nie poddał się. Złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Nadzorowi zarzucił niestaranne prowadzenie postępowania. Jego zdaniem nadzór źle zinterpretował przepisy. Mylnie za datę zakończenia budowy uznał datę złożenia wniosku o wydanie pozwolenia na użytkowanie, a nie datę wydania tego pozwolenia. Ponadto wskazywane przez nadzór przepisy dotyczą doprowadzenia do należytego porządku terenu budowy, a nie uporządkowania (zlikwidowania) obiektów tymczasowych.
Zdaniem skarżącego przed udzieleniem pozwolenia na użytkowanie nie jest możliwe wszczęcie postępowania w odniesieniu do nierozebranych tymczasowych obiektów służących celom budowy.
Co oznacza porządek
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu przyznał rację przedsiębiorcy. Uchylił decyzje powiatowego i wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego.
W rozpoznawanej sprawie – stwierdził WSA w uzasadnieniu wyroku – powiatowy i wojewódzki inspektor zgodnie uznali, że nieusunięcie z terenu budowy trzech wiat stanowi nieuporządkowanie terenu. Są one więc nielegalnie i dlatego należało nakazać ich rozbiórkę.
Jak jest w rzeczywistości? O uporządkowaniu terenu mówi art. 59a ust. 2 pkt 5 prawa budowlanego. Zgodnie z nim nadzór budowlany sprawdza realizację obowiązku utrzymania czystości i porządku na terenie, na którym została zrealizowana inwestycja. Nieprawidłowości w tym zakresie powinny być zaś oceniane przy zastosowaniu art. 5 ustawy z 13 września 1996 r. o czystości ?i porządku w gminach. Z ust. 1 tego przepisu wynikają obowiązki, które ciążą na właścicielu nieruchomości i sprowadzają się do gromadzenia, zbierania i usuwania odpadów komunalnych. Natomiast ?w myśl ust. 2 wykonywanie obowiązków, o których mowa w ust. 1, na terenie budowy należy do wykonawcy robót budowlanych i ten właśnie przepis – zdaniem sądu – powinien mieć zastosowanie ?w tym konkretnym przypadku. Tymczasem nadzór nie wypowiedział się co do usunięcia – bądź braku usunięcia – odpadów i nieczystości związanych z procesem budowlanym.
Artykuł 59 ust. 2 pkt 5 prawa budowlanego stał się zaś podstawą do przyjęcia, że znajdujące się na spornym terenie wiaty, jako obiekty wybudowane do czasowego użytkowania, powinny być usunięte.
Wniosek to nie zakończenie
WSA ustalił też, że inwestycję, której dotyczyła obowiązkowa kontrola, realizowano na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę obejmującego budowę części administracyjno-socjalnej jako II etap budowy.
W pozwoleniu tym nie sprecyzowano okresu korzystania z obiektów przeznaczonych do czasowego użytkowania w trakcie realizacji robót budowlanych. Ponadto sporne wiaty inwestor postawił po wydaniu tej decyzji, bez pozwolenia ?i zgłoszenia, korzystając ?z uprawnień wynikających ?z art. 30 w zw. z art. 29 ust. 1 ?pkt 24 prawa budowlanego.
Jak jest rola i cel
Dlatego też dokonując kontroli legalności decyzji nakazującej rozbiórkę trzech obiektów wybudowanych do czasowego użytkowania (wiat), dostrzec trzeba rolę i cel tych obiektów.
Co do zasady – stwierdził sąd – obiekty przeznaczone do czasowego użytkowania powinny zostać usunięte z dniem, kiedy został zrealizowany cel, w związku z którym zostały wzniesione. Określając ten termin, należy mieć na względzie, że jeśli okres ich użytkowania nie został określony w pozwoleniu na budowę to, w przypadkach, kiedy wymagane jest pozwolenie na użytkowanie, o zakończeniu budowy można mówić dopiero po uzyskaniu ostatecznej decyzji o pozwoleniu na użytkowanie.
Stąd o zakończeniu budowy nie może świadczyć ostateczna decyzja o odmowie udzielenia pozwolenia na użytkowanie.
Wbrew stanowisku organów obu instancji nie nastąpiło zakończenie budowy II etapu (objętego wnioskiem o pozwolenie na użytkowanie). Zdaniem WSA organy przedwcześnie przyjęły, że w tej sprawie można mówić o zakończeniu budowy. Tym samym brakowało podstaw do uznania spornych wiat za nielegalnie istniejące na terenie budowy i w związku z tym wydania nakazu ich rozbiórki.
W tej sprawie tylko stwierdzenie faktu zakończenia budowy po uzyskaniu ostatecznej decyzji o pozwoleniu na użytkowanie pozwala organowi na wszczęcie postępowania i rozstrzyganie w przedmiocie nakazu rozbiórki spornych wiat. Skoro zaś nie nastąpiło zakończenie budowy części administracyjno-socjalnej, to organ bezpodstawnie uznał, że trzy wiaty, jako obiekty przeznaczone do czasowego użytkowania, istnieją nielegalnie. Z tych powodów – według WSA – art. 59a ust. 2 pkt 5 p.b. nie może stanowić podstawy do wymuszenia usunięcia z terenu wiat.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu ?z 23 stycznia 2014 r. (II SA/Op 505/13)
.
podstawa prawna: art. 59a ust. 2 ustawy z 7 lipca 2004 r. – Prawo budowlane (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1409 ze zm.)
Zakres obowiązkowej kontroli
Kontrola obejmuje sprawdzenie:
- ?zgodności obiektu budowlanego z projektem zagospodarowania działki lub terenu;
- ?zgodności obiektu budowlanego z projektem architektoniczno-budowlanym w zakresie:
– ?charakterystycznych parametrów technicznych: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji,
– ?wykonania widocznych elementów nośnych układu konstrukcyjnego obiektu budowlanego,
– ?geometrii dachu (kąt nachylenia, wysokość kalenicy i układ połaci dachowych),
– wykonania urządzeń budowlanych,
– ?zasadniczych elementów wyposażenia budowlano-instalacyjnego zapewniających użytkowanie obiektu zgodnie z przeznaczeniem,
– ?zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego obiektu przez osoby niepełnosprawne, w szczególności poruszające się na wózkach inwalidzkich – w stosunku do obiektu użyteczności publicznej i budynku mieszkalnego wielorodzinnego;
- ?wyrobów budowlanych szczególnie istotnych dla bezpieczeństwa konstrukcji i bezpieczeństwa pożarowego;
- ?w wypadku nałożenia w pozwoleniu na budowę obowiązku rozbiórki istniejących obiektów budowlanych nieprzewidzianych do dalszego użytkowania lub tymczasowych obiektów budowlanych – wykonania tego obowiązku, jeżeli upłynął termin rozbiórki określony w pozwoleniu;
- ?uporządkowania terenu budowy.
Jakie kary
Nadzór budowlany ma prawo nałożyć karę na inwestora, który za szybko zaczął korzystać z nowo wybudowanego obiektu budowlanego. Wylicza się ją na podstawie wzoru z art. 59f prawa budowlanego. Stawkę 500 zł mnoży się przez 10 oraz odpowiedni współczynnik – kategorii obiektu i jego wielkości (zawiera je załącznik do prawa budowlanego). Płacić musi ten, kto nie dopełnił formalności. Karę nakłada się w formie postanowienia. Wpłaca się ją do kasy właściwego urzędu wojewódzkiego. Trzeba ją wpłacić w ciągu 7 dni od doręczenia postanowienia.
Inspektor nadzoru może także nałożyć karę pieniężną, gdy w trakcie obowiązkowej kontroli okaże się, że doszło do istotnych naruszeń projektu budowlanego. Inspektor nadzoru budowlanego ustala karę – podobnie jak w wypadku sankcji za przedwczesne korzystanie z budynków – korzystając ze wzoru z art. 59f prawa budowlanego. Karę nakłada odrębnie za każdą nieprawidłowość.