– Chcemy zidentyfikować bariery dla sektora MSP i zastanowić się, co można zrobić, by zwiększyć ich udział w rynku zamówień publicznych – mówił Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej, podczas wczorajszej konferencji zorganizowanej przez tę instytucję. Odbyła się ona pod hasłem „MSP i zamówienia publiczne: Jak zwiększyć efektywność przetargów publicznych?" i ma rozpocząć dyskusję na ten temat. Prezes Arendarski zapowiedział powołanie komitetu, który będzie w ramach tej organizacji monitorował tę kwestię.
Podczas wczorajszej konferencji oceniano m.in. poselski projekt zmian Pzp.
Ewa Wiktorowska, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Konsultantów Zamówień Publicznych, pozytywnie ocenia zwłaszcza zapowiedź zmiany przepisu, zgodnie z którym dziś konsekwencją nieuzupełnienia braków w dokumentacji może być utrata wadium.
– Celem jego wprowadzania było zapobieganie zmowom przetargowym, nie realizuje on jednak tego celu. Dziś przedsiębiorcy, których oferta znajduje się na piątym czy szóstym miejscu, są często bardzo zdziwieni, że także w ich przypadku nieuzupełnienie dokumentów może skutkować utratą wadium – mówiła Wiktorowska.
KIG podkreśla, że przedsiębiorcy wskazują na wiele barier, które utrudniają małym i średnim udział w przetargach – m.in. znaczna wielkość kontraktów czy też pozyskanie gwarancji bankowych. Organizacja krytykuje także dyktat najniższej ceny.