Nakaz wydaje nadzór budowlany. Ma prawo to zrobić, jeżeli obiekt budowlany (jego część) została wybudowana bez wymaganego pozwolenia na budowę, albo zgłoszenia lub pomimo wniesienia sprzeciwu przez starostę lub wojewodę – art. 48 oraz 49b prawa budowlanego. Dotyczy to także obiektów będących w trakcie budowy.
Wbrew przepisom
Prawo budowlane zawiera jednocześnie katalog przypadków, kiedy wydaje się nakaz, a mianowicie:
Warto pamiętać, że samowolą może być tylko część obiektu. Na przykład najpierw został wybudowany legalnie magazyn, następnie po kilku latach jego właściciel rozbudował go bez pozwolenia. Wówczas, nakaz rozbiórki będzie odnosił się tylko do tego fragmentu obiektu budowlanego (rozbudowanej części magazynu), która wybudowana została bez wymaganego pozwolenia na budowę lub zgłoszenia. Chodzi o ten fragment obiektu budowlanego, na tyle samodzielny, niezależny, aby można było go rozebrać, bez konieczności ingerencji w pozostałą część obiektu (wybudowaną legalnie). To, czy prace zostały zakończone przed wszczęciem postępowania, nie ma znaczenia – wyrok z 12 kwietnia 2000 r. NSA, II S. A. /6d2399/ 98.
Kupiłeś, to zburzysz
Nie uniknie się nakazu, sprzedając nielegalnie wybudowany sklep czy magazyn. Obowiązek rozbiórki dotyczy nie tylko inwestora (osobę, która dopuściła się samowoli budowlanej), ale także właściciela lub zarządcy obiektu czy osoby, która odziedziczyła obiekt. Poza tym to, że inwestor i właściciel obiektu, który był stroną zbyli nieruchomość po wydaniu decyzji rozbiórkowej nie oznacza, że obowiązek ten nie obciąża jej nabywcy – wyrok NSA z 6 lipca 2006 r. II OSK 1071/05.
Ponadto nadzór nie ma obowiązku kierowania nakazu rozbiórki do wszystkich współwłaścicieli nieruchomości, w sytuacji, gdy tylko jeden ze współwłaścicieli jest inwestorem i nie ma przeszkód prawnych, by nakaz ten zrealizował samodzielnie – wyrok NSA z 15 lipca 2011 r., II OSK 1047/2010.
Decyzja staje się ostateczna, jeżeli minie 14 dni od jej dostarczenia i nikt jej w tym czasie nie zaskarży
Inwestor, który nie zgadza się z decyzją nadzoru, ma prawo się odwołać do wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, a jeżeli to on wydał nakaz, to do głównego inspektora nadzoru budowanego. Gdy decyzja wyższej instancji także nie jest po jego myśli, wtedy może jeszcze wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Jeśli i wyrok wojewódzkiego sądu administracyjnego nie będzie satysfakcjonujący, inwestorowi pozostaje już tylko skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego, pod warunkiem uchybień we wcześniejszych postępowaniach. Skarga kasacyjna musi być wniesiona przez prawnika, nie może jej napisać sam zainteresowany.
Bez przedawnienia
W nakazie nie ma daty rozbiórki. Decyzja ją nakazująca podlega wykonaniu z dniem, gdy stała się ostateczna. Co do zasady decyzja staje się ostateczna, jeżeli minie 14 dni od jej doręczenia i nikt jej w tym czasie nie zaskarży. Gdyby jednak np. inwestor odwołał się, wówczas staje się ona ostateczna z chwilą wydania stronom decyzji wojewódzkiego nadzoru (jeżeli nie uwzględnił odwołania i potwierdzi zasadność decyzji). Nie ma przy tym znaczenia, że z kolei ta decyzja została zaskarżona do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Uwaga! Nie ma też liczyć na to, że ostateczny nakaz rozbiórki się przedawni, bo tak nie jest. Inwestor może otrzymać nakaz rozbiórki, nawet kompletnie ukończonej inwestycji.
Grzywna za zwlekanie
Osobę, która nie chce rozebrać nielegalnego obiektu, nadzór może przymusić do działania grzywną. Może też zlecić wykonanie rozbiórki a jej kosztami obciążyć inwestora. Wtedy wydaje postanowienie o wpłacie zaliczki na poczet wykonania zastępczego. Mówi o tym ustawa o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Tego typu grzywnę można nałożyć raz. Ponadto w postanowieniu o nałożeniu grzywny musi być podana okoliczność, dlaczego nadzór nałożył grzywnę w takiej, a nie innej wysokości. Nie może też być on obojętny na sytuację majątkową oraz rodzinną zobowiązanego – wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 20 lutego 2008 r. II OSK 43/07.
Do orzeczenia nakazu rozbiórki wystarczy, że obiekt budowlany spełnia jedną z ww przesłanek. Przy czym nadzór musi wykazać naruszenie art. 37 ust. 1 w sposób nie budzący wątpliwości.
Na zasadach sprzed lat
Często dopiero po wielu latach okazuje się, że budynek został wybudowany z naruszeniem przepisów i trzeba go rozebrać.
Jak wynika z orzecznictwa sądowego, w przypadku konieczności stosowania przepisów rozbiórkowych art. 48 Prawa budowlanego, na podstawie przepisów przejściowych art. 103 ust. 2 Prawa budowlanego stosuje się przepisy dotychczasowe, czyli ustawę z 24 października 1974 r. Prawo budowlane – wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 stycznia 2011 r. II OSK 160/2010.
Oznacza to, że w przypadku ustalenia przez nadzór budowlany popełnienia samowoli przed 31 grudnia 1994 r. (tj. przed wejściem w życie obecnie obowiązującego prawa budowlanego) organ ten może wydać nakaz rozbiórki dopiero w przypadku ustalenia, że zachodzi jedna z negatywnych przesłanek określonych w art. 37 ust. 1 pkt 1 lub 2 prawa budowlanego z 1974 r., a mianowicie obiekt budowlany lub jego część: