- Czy i w jaki sposób pracodawca może oddziaływać na decyzję pracownika w sprawie wykorzystania urlopów związanych z opieką nad potomstwem?

Odpowiada dr Patrycja Zawirska, radca prawny kierujący Zespołem Prawa Pracy w K&L Gates Jamka sp.k.:

Na pracownika nie można naciskać, a tym bardziej grozić ewentualnymi konsekwencjami, gdy skorzysta z uprawnień w pełnym wymiarze. Można natomiast rozmawiać i pomagać zatrudnionemu w wybraniu najlepszego rozwiązania – zarówno dla rodzica, jak i dla firmy. Może się okazać, że podwładnemu zupełnie wystarczy część urlopu rodzicielskiego. Pozostały fragment weźmie zaś jego partner.

Działania szefów powinny być nakierowane głównie na informowanie załogi o przysługujących uprawnieniach, o możliwości podziału wolnego między rodzicami, łączenia urlopu z pracą na część etatu. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której zatrudniony, zachęcony hasłem „52 tygodnie wolnego", bezrefleksyjnie będzie wnioskował o wszystkie urlopy w pełnym wymiarze.

- Czy szef może udzielić pracownikowi urlopu rodzicielskiego, choć ten wcześniej nie w pełni wykorzystał urlop macierzyński czy dodatkowy macierzyński?

Z art. 1821a k.p. wynika, że prawo do urlopu rodzicielskiego ma pracownik, który wykorzystał dodatkowy urlop macierzyński w pełnym wymiarze.

Zgodnie z ogólną zasadą, pracodawca może pójść podwładnemu na rękę i stosować mniej restrykcyjne (niż ustawowe) zasady. Jednak nie będzie tak w tym wypadku. Korzystanie z uprawnień rodzicielskich ściśle wiąże się z prawem do świadczeń społecznych. Zgodnie z art. 29 § 5 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa zasiłek macierzyński przysługuje przez okres urlopu rodzicielskiego ustalony przepisami kodeksu pracy.

Jeżeli przełożony udzieli takiego wolnego, choć pracownik nie wykorzystał pełnej puli dodatkowego urlopu macierzyńskiego, powstanie ryzyko, że ZUS zakwestionuje wypłatę zasiłku za ten okres. Dlatego urlop rodzicielski powinien być udzielony tylko, gdy podwładny w całości wybierze dodatkowy urlop macierzyński. Nie ma przy tym znaczenia, czy tym wolnym cieszył się tylko jeden rodzic, czy matka i ojciec podzielili się jego pulą. Ważne jest, żeby było to pełne 6 tygodni u jedynaka lub 8 tygodni przy większej liczbie dzieci.

- W jaki sposób opiekunowie mogą wymieniać się urlopem rodzicielskim? Czy mają w tym całkowitą swobodę?

Urlop rodzicielski można podzielić na maksymalnie 3 części. Muszą one następować bezpośrednio po sobie i żadna z nich nie może być krótsza niż 8 tygodni. Trzymając się tych zasad, rodzice mogą decydować o konkretnym podziale wolnego. Dopuszczalna jest sytuacja, w której przez pierwsze 13 tygodni z urlopu będzie korzystała mama, zaś pozostałe 13 tygodni weźmie tata. Rodzice mogą też opiekować się dzieckiem na zmianę: 10 tygodni mama, 8 tygodni tata i 8 tygodni znowu mama.

Kolejną możliwość daje art. 1821a §3 k.p. Zgodnie z nim z urlopu rodzicielskiego wolno korzystać jednocześnie obojgu rodzicom. Taki okres wspólnego wolnego liczy się niejako podwójnie. Przykładowo, rodzice najpierw jednocześnie wykorzystują 8 tygodni, po czym tata wraca do pracy, a mama zostaje z dzieckiem przez kolejnych 10 tygodni.

W sumie daje to 26 tygodni, bo 8-tygodniowa część wspólna skonsumowała 16 tygodni. Co ważne, urlop rodzicielski zawsze musi być udzielany w wymiarze wielokrotności tygodnia, nie jest możliwe, aby szef dał go na poszczególne dni.

- Czy jeśli mama i tata chcą jednocześnie być na urlopie rodzicielskim, to część dla ojca musi też wynosić co najmniej 8 tygodni, czy może to być mniej, np. 4 tygodnie?

Równoległe korzystanie przez mamę i tatę z urlopu rodzicielskiego musi odbywać się zgodnie z zasadami określającymi dopuszczalność jego podziału na części. Okres wspólnej opieki nad dzieckiem ma wynosić minimalnie 8 tygodni. Najdłuższy dopuszczalny czas, w którym przy dziecku będą czuwać zarówno matka, jak i ojciec, wynosi 13 tygodni. W ten sposób rodzice wybiorą łącznie 26 tygodni.

- Czy ojciec mający ograniczone prawa rodzicielskie – rozwiedziony z matką dziecka – może skorzystać z dodatkowego urlopu macierzyńskiego, a później z rodzicielskiego (np. gdy przebywa ona w szpitalu czy w więzieniu)?

Sytuacja prawna pracownika ojca nie ma tutaj kluczowego znaczenia. Istotniejsze jest to, czy w rzeczywistości zajmuje się wychowaniem dziecka. Ograniczenie praw rodzicielskich może mieć różny charakter. Czasami nie uniemożliwia sprawowania, przynajmniej częściowej opieki nad potomkiem. Ojciec, który w praktyce wychowuje dziecko na równi z matką, powinien mieć prawo zarówno do dodatkowego urlopu macierzyńskiego, jak i rodzicielskiego.

- Czy wniosek o urlop rodzicielski wysłany faksem będzie skutecznie dostarczony do pracodawcy?

Kodeks wymaga, aby wniosek miał formę pisemną. Do jej zachowania niezbędne jest opatrzenie dokumentu własnoręcznym podpisem. Faks nie spełnia tego warunku. W przepisach brakuje jednak zastrzeżenia, że niezachowanie formy pisemnej skutkuje nieważnością.

Oznacza to, że szef powinien taki wniosek uwzględnić. Będzie on jednak o tyle wadliwy, że w razie sporu, pracownik nie będzie mógł przywołać dowodu z zeznań świadków ani z przesłuchania stron, aby wykazać zwrócenie się do pracodawcy z prośbą o wolne. Najlepiej więc (w ślad za faksem) niezwłocznie wysłać wniosek przesyłką poleconą.

—rozmawiała Grażyna Ordak