Posłowie nanieśli wczoraj niezbędne poprawki do rządowego projektu zmian w urlopach wychowawczych.

Nowela przewiduje przeniesienie jednego miesiąca urlopu wychowawczego do wykorzystania wyłącznie na ojca, by w ten sposób zachęcić ich do zacieśniania więzi z dzieckiem.

Okazało się jednak, że taki przepis dyskryminuje rodziców samotnie wychowujących dziecko, gdyż faktycznie pozbawia ich ostatniego miesiąca tego urlopu. Te wątpliwości zostały zasygnalizowane w trakcie konsultacji społecznych nie tylko przez związkowców z NSZZ „Solidarność”, ale także sędziów Sądu Najwyższego. Posłowie zdecydowali więc, że rodzic będzie mógł złożyć oświadczenie o tym, że samotnie wychowuje dziecko i chce skorzystać z części urlopu, która po nowelizacji będzie do wyłącznej dyspozycji drugiego rodzica. Minister pracy określi w rozporządzeniu sytuacje, w których to będzie możliwe. Według wstępnych deklaracji resortu, np. w przypadku śmierci drugiego rodzica, czy pozbawienia go praw rodzicielskich przez sąd.

Na wniosek Ministerstwa Pracy także w tej nowelizacji znalazł się zapis, że urlop wychowawczy będzie można wykorzystać do ukończenia przez dziecko pięciu lat, a nie czterech jak obecnie. Podobna zmiana została już uchwalona przez Sejm pod koniec maja na wniosek posłów SLD, gdy parlament przyjmował wydłużenie do roku płatnego wolnego po urodzeniu dziecka.

Prawników Biura Legislacyjnego Sejmu i posłów opozycji zaniepokoił brak zmian w art. 178 kodeksu pracy. Mówi on, że rodzica dziecka do czterech lat nie można zatrudniać w nadgodzinach, porze nocnej, w systemie przerywanego czasu pracy czy delegować poza miejsce zatrudnienia bez jego zgody. Zdaniem sejmowych prawników, wydłużenie okresu na wykorzystanie urlopu wychowawczego powinno być powiązane z wydłużeniem tej ochrony.

Taka poprawka nie znalazła się w projekcie, który niedługo trafi pod głosowanie w Sejmie. Zgłosi ją opozycja.

etap legislacyjny przed trzecim czytaniem