- Nasza firma ma dwa biura – jedno w Warszawie, drugie w Łodzi. W związku z reorganizacją jednemu z pracowników zatrudnionych do tej pory w Łodzi wręczyliśmy wypowiedzenie zmieniające miejsce pracy na Warszawę. Zmiana miałaby obowiązywać od 1 lipca 2013 r. Chcemy jednak, aby już teraz wykonywał zadania w Warszawie. Czy musielibyśmy pokrywać koszty dojazdu do stolicy? Czy możemy żądać, żeby już teraz pracował w Warszawie? –

pyta czytelnik.

Tak

Pracodawca zawsze ma prawo powierzyć zatrudnionemu inną pracę niż ta określona w umowie o pracę, ale na czas nie dłuższy niż trzy miesiące w roku kalendarzowym. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystał z tej możliwości w okresie biegu wypowiedzenia zmieniającego.

Przy czasowym przeniesieniu szef będzie musiał pokrywać koszty dojazdu pracownika na zasadach obowiązujących przy wysyłaniu w podróż służbową. Ten obowiązek zniknie wraz z wejściem w życie zmienionych warunków pracy.

Propozycja na piśmie

Aby zmienić pracownikowi miejsce pracy, z reguły konieczne jest wręczenie mu wypowiedzenia zmieniającego >patrz ramka.

Wypowiedzenie zmieniające uważa się za dokonane, jeżeli podwładnemu wręczono na piśmie nowe warunki. Gdy odmówi on ich przyjęcia, wypowiedzenie zmienia się w definitywne i umowa o pracę rozwiązuje się z upływem jego okresu. Jeżeli natomiast pracownik milczy i przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że je przyjmuje.

Należy pamiętać, że do wypowiedzenia wynikających z umowy warunków pracy i płacy stosuje się odpowiednio regulacje o wypowiedzeniu umowy o pracę.

Z dnia na dzień

Pismo pracodawcy wypowiadające warunki pracy lub płacy powinno zawierać pouczenie w tej sprawie. Gdy go nie ma, pracownik może odmówić przyjęcia proponowanej zmiany warunków nawet ostatniego dnia biegu okresu wypowiedzenia.

Zwykle jednak zmiana miejsca pracy na mocy wypowiedzenia zmieniającego nie odbywa się w ekspresowym tempie. Może tak być pod warunkiem, że pracodawca zawrze z podwładnym porozumienie zmieniające. Przy takim trybie zmienione warunki pracy można wprowadzić natychmiast, co jednak powinno wynikać z samego porozumienia.

Najczęściej jednak pracownicy nie są skorzy do tego, żeby się przenosić w celu wykonywania pracy w innej miejscowości. Wiąże się to z koniecznością poświęcenia czasu na dojazd, jak również z dodatkowymi, często niemałymi kosztami. Jeśli pracodawca nie ma szans na zawarcie porozumienia, pozostaje mu wypowiedzenie zmieniające. To może jednak zablokować zmianę nawet na cztery miesiące.

Przykład

Pan Jan pracuje w jednej firmie od pięciu lat na podstawie umowy na czas nieokreślony. 1 marca 2013 r. otrzymał wypowiedzenie zmieniające co do miejsca pracy. Wejdzie ono w życie 1 lipca 2013 r., jeśli pracownik nie odrzuci proponowanych mu nowych warunków świadczenia obowiązków.

Wynika to z terminów wskazanych w kodeksie pracy. Okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od czasu zatrudnienia u danego pracodawcy >patrz tabelka. Ponadto okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca (art. 30 § 2¹ k.p.).

Alternatywne rozwiązanie

Pracodawca, który chce wprowadzić zmiany szybciej, może skorzystać z instytucji czasowego powierzenia pracownikowi innych zadań. Mianowicie, na podstawie art. 42 § 4 k.p. nie musi wypowiadać podwładnemu dotychczasowych warunków pracy lub płacy w razie powierzenia mu – w przypadkach uzasadnionych potrzebami pracodawcy – innej pracy niż określona w umowie o pracę na okres nie przekraczający trzech miesięcy w roku kalendarzowym, jeżeli nie powoduje to obniżenia wynagrodzenia i odpowiada kwalifikacjom pracownika.

Dodatkowy koszt

Jeśli pracodawca skorzysta z tej opcji, powinien zwracać pracownikowi koszty dojazdu w okresie czasowego powierzenia zadań w innej miejscowości. Zastosowanie znajdzie tu art. 775 § 1 k.p., zgodnie z którym osobie wykonującej na polecenie pracodawcy zadanie służbowe poza miejscowością, w której znajduje się siedziba pracodawcy lub poza stałym miejscem pracy, przysługują należności na pokrycie kosztów związanych z podróżą służbową.

Inaczej kształtują się obowiązki pracodawcy, kiedy wypowiedzenie zmieniające zacznie już obowiązywać. Nie będzie już wtedy miał obowiązku zwracać pracownikowi kosztów dojazdu. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że miejsce zamieszkania zatrudnionego położone jest w innej miejscowości niż nowe miejsce pracy. Rzecz jasna szef ma prawo zwracać koszty dojazdu takiej osobie, ale ma tu pełną swobodę.

Najpierw konieczne formalności

Zgodnie z art. 29 § 1 kodeksu pracy umowa o pracę określa jej strony, rodzaj, datę zawarcia oraz warunki pracy i płacy

– w szczególności rodzaj pracy, miejsce wykonywania obowiązków, wynagrodzenie odpowiadające rodzajowi pracy ze wskazaniem składników, wymiar czasu pracy oraz termin rozpoczęcia obowiązków. Dodatkowo art. 22 k.p. wskazuje, że przez nawiązanie stosunku pracy zatrudniony zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym, a pracodawca – do zatrudniania podwładnego za wynagrodzeniem.

Chcąc zmienić te warunki, pracodawca musi wręczyć wypowiedzenie zmieniające albo porozumieć się z pracownikiem i uzyskać jego zgodę. Dotyczy to wszystkich istotnych warunków zatrudnienia, na jakie umawiały się strony, podpisując umowę o pracę.?

WNIOSEK

Można przenieść pracownika do innego miejsca wykonywania pracy niemal z dnia na dzień, mimo wskazania w umowie o pracę innej miejscowości maksymalnie na trzy miesiące w roku. Konieczne jest jednak rozliczanie jego dojazdów jakby odbywał podróże służbowe. Po wejściu w życie zmienionych warunków pracy, ustaje obowiązek zwrotu kosztów dojazdu do pracy.

Autor jest adwokatem, współpracuje z Kancelarią Prawniczą C.L. Jezierski Sp.j. w Warszawie