Sprawcą przestępstwa nie udostępniania informacji publicznej może być jedynie osoba, na której ciążył taki obowiązek. W praktyce do odpowiedzialności karnej może zostać pociągnięty np. kierownik podmiotu publicznego, pełnomocnik czy pracownik powołany przez kierownika do wykonania tego zadania.
Obowiązek udostępniania danych nie ciąży więc na wszystkich pracownikach danej instytucji publicznej, ale jedynie na tych osobach, które mają zadanie ich udostępniania.
Wyłącznie one mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności za popełnienie tego przestępstwa. Odpowiedzialność karna nie będzie więc groziła osobie, która odeśle wnioskodawcę do określonego działu zajmującego się danymi sprawami, których ma dotyczyć informacja lub do osoby, która zajmuje się rozpatrywaniem takich wniosków.
Karalny jest każdy przypadek nieudostępnienia informacji publicznej. W praktyce dotyczy to zatem zarówno nieumieszczenia jej w Biuletynie Informacji Publicznej, jak też nieudzielenia jej na wniosek zainteresowanego.
Ustawodawca nie zróżnicował bowiem informacji na te o mniejszej lub większej wadze, co podkreślił Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z 20 lipca 2007 r. (III KK 74/07). Zgodnie z tym orzeczeniem karalne jest nieudostępnienie jakiejkolwiek informacji publicznej, nie zaś tylko takiej, którą charakteryzuje przymiot większej wagi.
W kontekście odpowiedzialności karnej nie istnieją informacje o mniejszej lub większej wadze
Do zaistnienia przestępstwa wystarczy, że informacja publiczna nie została udostępniona. Nie ma znaczenia, czy ktokolwiek był zainteresowany jej pozyskaniem i w tym celu np. poszukiwał jej na stronie internetowej lub złożył wniosek o jej udostępnienie.
Wystarczy zatem, że osoba odpowiedzialna nie zamieściła informacji w Biuletynie Informacji Publicznej. Oczywiście karalne będzie również już samo nieutworzenie BIP danego urzędu czy instytucji.
Jeżeli zainteresowany przedsiębiorca złoży więc wniosek o udostępnienie mu danej informacji, a odpowiedzialny za to urzędnik czy pracownik nie wywiąże się ze swojego obowiązku, to będzie mógł on zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. W takiej sytuacji do popełnienia przestępstwa dojdzie z momentem upływu ustawowego terminu na udostępnienie informacji, a więc co do zasady 14 dni od otrzymania wniosku.
W praktyce jednak taka sama odpowiedzialność będzie groziła urzędnikowi czy pracownikowi, który co prawda ustosunkuje się do skierowanej do niego prośby, jednak wyda decyzję odmowną, bez wskazania ustawowych powodów. W tej sytuacji do popełnienia przestępstwa dojdzie z chwilą wydania decyzji.
Podstawa prawna:
art. 23 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (DzU nr 112, poz. 1198 ze zm.)