Ubezpieczenia budowlano-montażowe (CAR/EAR) skierowane są do inwestorów oraz wykonawców kontraktów budowlanych i zapewniają możliwie kompleksową i spójną ochronę inwestycji przed szkodami materialnymi, a w odniesieniu do osób trzecich – także szkodami na osobie.
– Ubezpieczenie jest przeznaczone do realizacji ochrony na wspólny rachunek wszystkich stron zaangażowanych w prace kontraktowe – mówi Anna Kowalczyk z Generali.
W przypadku dużego rozmiaru szkody wypłata z polisy umożliwia kontynuację prac, która w innym przypadku, czyli bez finansowego wsparcia ubezpieczyciela, mogłaby zostać zaburzona lub nawet całkowicie wstrzymana.
– Dlatego też posiadanie stosownej polisy jest wymagane przez banki kredytujące inwestycje budowlane – dodaje Anna Kowalczyk.
Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest wystąpienie inwestora bądź głównego wykonawcy, odpowiedzialnego za cały kontrakt z wnioskiem o ubezpieczenie całości prac.
– W szczególnych przypadkach ubezpieczyciele udzielają również ochrony na wybrane etapy prac wykonywanych przez poszczególnych podwykonawców – mówi Krzysztof Grelewicz z Ergo Hestii. -Takiego rozwiązania nie rekomendujemy, ponieważ w tej sytuacji brak osoby odpowiedzialnej za spójność i kompleksowość ochrony ubezpieczeniowej. Natomiast pomiędzy polisami wykupionymi przez poszczególnych podwykonawców, mogą wówczas istnieć spore rozbieżności w zakresie ubezpieczenia.
Ubezpieczenie budowlane przeważnie chroni mienie znacznej wartości, dlatego przy wyborze polisy i negocjowaniu warunków firmy najczęściej korzystają z usług brokerskich.
Ochrona w formule All Risks
Ubezpieczenie CAR/EAR zapewnia ochronę dla realizowanych prac budowlano-montażowych od szkód spowodowanych przez ryzyka, które nie są wyłączone z umowy ubezpieczenia (formuła All Risks). Ubezpieczenie zapewnia ochronę zarówno w razie szkód spowodowanych siłą wyższą, jak i zawinionych przez człowieka.
Typowy zakres ochrony obejmuje: pożar, wybuch, uderzenie pioruna, działanie sił przyrody (m.in. zapadanie lub osuwanie się ziemi, powódź, zalanie, huragan, nadmierne opady atmosferyczne), katastrofę budowlaną lub awarię montowanych urządzeń lub instalacji w następstwie błędów projektowych, materiałowych, montażowych lub wadliwego wykonania, kradzież z włamaniem, rabunek lub zniszczenie przez osoby trzecie oraz koszty akcji ratowniczej prowadzonej w związku z ubezpieczonymi zdarzeniami i koszty usunięcia pozostałości po szkodzie.
Ubezpieczyciele wymagają stosowania zabezpieczeń przeciwpożarowych i przeciw kradzieżom
Do najczęstszych wyłączeń odpowiedzialności zalicza się: działania wojenne, terroryzm, rozruchy społeczne, szkody wyrządzone przez konfiskatę czy nacjonalizację, szkody powstałe w wyniku reakcji jądrowej, skażenia radioaktywnego, skażenia lub zanieczyszczenia odpadami przemysłowymi, szkody pośrednie takie jak kary umowne, odsetki i straty spowodowane opóźnieniem lub nienależytym wykonaniem robót budowlano-montażowych, naturalnym zużyciem czy długotrwałym działaniem czynników niszczących czy wady projektu lub materiałów dostarczanych na budowę, za które odpowiadają projektant lub producent.
– Ubezpieczenia budowlano-montażowe w wielu krajach, także i w Polsce, oferowane są najczęściej w tak zwanym standardzie monachijskim towarzystwa reasekuracyjnego Munich Re. Ubezpieczyciel według tego standardu odpowiada za każdą nagłą i nie przewidzianą fizyczną szkodę, jaka wydarzyła się na miejscu ubezpieczonej budowy (montażu), o ile nie nastąpiła żadna okoliczność wyłączająca odpowiedzialność ubezpieczyciela – mówi Jacek Chabros z Allianz Polska.
– Dzięki takiej konstrukcji klient, który chce zawrzeć umowę ubezpieczenia nie musi wymyślać wszelkich możliwych scenariuszy wydarzeń w trakcie przyszłej budowy i niepokoić się, że zapomniał o wykupieniu ochrony dla jakiegoś ryzyka. Katalog wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela jest jasno określony i zamknięty, zaś wszystko, co nie zostało wyłączone, będzie objęte ochroną ubezpieczeniową – dodaje Krzysztof Grelewicz.
Standard Munich Re przewiduje podstawowy zakres ubezpieczenia (tzw. standard wording) oraz dużą liczbę klauzul dodatkowych.
– Lista wyłączeń może ulegać zmianom poprzez włączenia do polisy poszczególnych przypadków w formie dodatkowych klauzul rozszerzających lub ograniczających zakres ochrony w zależności od ubezpieczanego kontraktu – podaje Beata Białek, broker ubezpieczeniowy z Gras Savoye Polska Sp. z o.o.
W ramach ubezpieczenia budowlano-montażowego można też wykupić ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone osobom trzecim na skutek prowadzenia prac, a także ubezpieczenie maszyn budowlanych i zaplecza budowy użytkowanych przy pracach.
Na czas realizacji kontraktu
Umowy ubezpieczenia zawierane są na czas wykonywania prac kontraktowych, który jest z góry określany.
– Ponieważ niemal powszechne jest, że prace budowlano-montażowe nie kończą się w terminie, stosuje się dodatkowe postanowienia umowne, które gwarantują, że w przypadku zmiany terminów kończenia robót, ubezpieczyciel jest zobowiązany do przedłużenia wcześniej zadeklarowanego okresu ubezpieczenia do maksymalnego wcześniej uzgodnionego terminu – wyjaśnia Jacek Chabros.
Taki zapis ma gwarantować ubezpieczającemu bezpieczeństwo kontynuacji ochrony ubezpieczeniowej, chociaż w przypadku jej braku lub jej wcześniejszego wykorzystania powszechną praktyką jest ustalanie warunków przedłużenia w drodze indywidualnych ustaleń pomiędzy ubezpieczającym a ubezpieczycielem.
Z kolei większe firmy często zawierają umowy dla wszystkich prac budowlanych realizowanych przez daną firmę, jednak nie wszystkie rodzaje prac budowlanych kwalifikują się do umowy ramowej, np. nie zostanie ona zawarta w przypadku budowy elektrowni albo metra.
– To rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze, ponieważ klient unika konieczności każdorazowego procesu składania wniosku i negocjowania warunków ubezpieczenia do poszczególnych kontraktów – mówi Krzysztof Grelewicz. - Ponadto efekt skali skutkuje zwykle uzyskaniem lepszych parametrów finansowych oferty, czyli towarzystwo ubezpieczeń może zaoferować niższą stawkę niż przy ubezpieczeniu pojedynczego kontraktu.
Co wpływa na koszt
Ubezpieczenia budowlano-montażowe najczęściej wyceniane są w oparciu o indywidualną ocenę ryzyka i wybrany zakres ubezpieczenia. Bardzo rzadko stosuje się taryfę ubezpieczeniową.
Na cenę polisy mają więc wpływ takie czynniki, jak charakter oraz przedmiot i skomplikowanie prac budowalno-montażowych, wysokość sum ubezpieczenia dla poszczególnych kategorii mienia lub ryzyk, a w przypadku rozszerzenia ochrony o odpowiedzialność cywilną dodatkowo wysokość sumy gwarancyjnej, zakres ochrony, to, co jest budowane (drogi, mosty, budynki itp.), doświadczenie podmiotów biorących udział w realizacji ubezpieczanych prac budowlano-montażowych, dotychczasowa historia szkodowa, a także lokalizacja terenu budowy oraz czas realizacji i napięcia harmonogramu robót. Z tego względu koszt ubezpieczenia jest zróżnicowany.
W konkretnych przypadkach różne jest ryzyko wystąpienia szkody i suma ubezpieczenia.
Generalnie stawki za ubezpieczenie robót kształtują się na poziomie dziesiątych części wartości kontraktu, czyli stanowią nikłą część kosztów realizacji inwestycji.
W przypadku zwiększonego ryzyka wystąpienia pewnych zdarzeń, na przykład powodzi na terenach zagrożonych tym zdarzeniem, towarzystwa zabezpieczają się, stosując dodatkowe wyłączenia, limity odpowiedzialności albo zwiększony udział własny.
Kupno polisy nie zwalnia od zastosowania odpowiednich zabezpieczeń na placu budowy, które zmniejszą ryzyko wystąpienia szkody. Ubezpieczyciele wymagają np. stosowania zabezpieczeń przeciwpożarowych i przeciw kradzieżom.
Likwidacja szkody
Likwidacja większości szkód przebiega tak, jak w przypadku szkód innych rodzajów i przeważnie nie wykracza poza ustalone przez ubezpieczycieli schematy. Potrzebne są wszelkie dane standardowe, takie jak przedmiot szkody, miejsce i okoliczności, czas wystąpienia szkody rozmiar poniesionych strat. Jednak ze względu na złożoność procesu budowlanego szkody te często są bardziej skomplikowane niż szkody majątkowe.
– Zwykle pozostają jeszcze istotne szczegóły techniczne do wyjaśnienia, na przykład, czy projekt nie był błędny, czy materiał nie był wadliwy – mówi Jacek Chabros. – Zdarza się, że nawet doświadczeni likwidatorzy zmuszeni są do zasięgnięcia porad ekspertów – inżynierów i otrzymania od nich stosownej ekspertyzy. Takie przypadki wyróżniają ubezpieczenia budowlano-montażowe także i przy likwidacji szkód. W pozostałych ubezpieczeniach aspekt techniczny przy indywidualnej likwidacji trudnych szkód raczej nie pojawia się.
Upadłość firm
Przy problemach finansowych firm budowlanych może się okazać, że nie są one w stanie należycie albo w ogóle kontynuować prac budowlanych. Uderza to we wszystkie strony biorące udział w przedsięwzięciu budowlanym: inwestora, konsorcjantów, podwykonawców, dostawców, podmioty finansujące, a także przyszłych właścicieli czy użytkowników.
– Upadłości firm na rynku budowlanym nie mają bezpośredniego wpływu na ubezpieczenia wszystkich ryzyk budowy – mówi Beata Białek. Z momentem, gdy firma upada to schodzi z budowy i wówczas ustaje ochrona w zakresie polisy CAR/EAR.
Trzeba wtedy postarać się o nową polisę, co bywa kłopotliwe. W takim przypadku ubezpieczyciel nie partycypuje w kłopotach, ale też i nie otrzymuje należnej składki ubezpieczeniowej.
Inaczej jest, kiedy problem upadłości i wycofania się z budowy dotyczy innego podmiotu. Wtedy również ubezpieczyciel uczestniczy w reorganizacji całego przedsięwzięcia.
– Opóźnienia, pojawienie się nowych wykonawców to czynnik mocno obniżający bezpieczeństwo inwestycji, a co za tym idzie, podwyższający ryzyko wystąpienia szkody – wyjaśnia Jacek Chabros.
Ubezpieczyciele ciągle deklarują, że nadal oferują polisy firmom z sektora budowlanego.
– Pomimo, że sytuacja gospodarcza podmiotów uczestniczących w procesie budowlanym jest mocno niekorzystna, PZU nadal jest zainteresowany współpracą z podmiotami z sektora budowlanego. Do każdego klienta podchodzimy jednak indywidualnie – mówi Artur Dziekański z PZU.
Znacząca dla nas jest kondycja i płynność finansowa klienta, głównie tych firm, które w ostatnim czasie były zaangażowane w budowę sieci autostrad w Polsce. Nie bez znaczenia jest również sam przedmiot ubezpieczenia, który ma podlegać ochronie, dodaje.

Regina Skibińska prawnik, specjalista ds. ubezpieczeń
Komentuje Regina Skibińska prawnik, specjalista ds. ubezpieczeń
Prowadzenie budowy wiąże się z ryzykiem zniszczenia czy uszkodzenia materiałów, sprzętu i maszyn budowlanych, a także samej powstającej budowli. Niezadaszony budynek i bez okien jest mniej odporny na działania żywiołów.
Na placu budowy jest też łatwiej o wyrządzenie szkody innej osobie, np. spowodowanej upadkiem płyty czy uszkodzeniem sprzętu.
Standardowe polisy chroniące mienie wyłączają zazwyczaj odpowiedzialność za szkody powstałe w budynkach znajdujących w budowie lub na placu budowy. Z tego też względu zarówno firmy wykonujące prace budowlano-montażowe, jak i inwestorzy, powinni pomyśleć o ubezpieczeniu wszelkich rodzajów ryzyka wiążącego się z budową i montażem.
Polisę mogą otrzymać zarówno firmy budowlane, które realizują inwestycję, czyli wykonawcy, jak i zlecający realizację inwestycji i o tym, kto wykupuje polisę, decydują strony umowy.
Ochroną ubezpieczeniową mogą zostać również objęci podwykonawcy, finansujący przedsięwzięcie, a także inne zaangażowane w nie strony. W praktyce ubezpieczającymi zostają wyłącznie inwestor lub wykonawca prac. Ubezpieczonymi w ramach jednej umowy mogą być wszystkie podmioty stosownie do ich praw i interesów wynikających z uczestnictwa w procesie budowalno-montażowym.