Ministerstwo Finansów wyjaśniło w odpowiedzi na interpelację nr 6961 kwestie związane z rozumieniem definicji zawartych w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych.

Poseł napisał, że niejasna definicja „budynków pozostałych" sprawia podatnikom wiele kłopotów interpretacyjnych i jest przyczyną rozbieżnych orzeczeń sądowych. W praktyce powoduje to niesprawiedliwe opodatkowanie niższą stawką tych budynków pozostałych, które zostały de facto zajęte na potrzeby działalności gospodarczej.

Ministerstwo przypomniało, że zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b ustawy o podatkach i opłatach lokalnych jedną ze stawek podatku od nieruchomości jest stawka właściwa dla budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. W 2012 r. nie może ona przekroczyć 21,94 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej.

Do budynków pozostałych zalicza się, przykładowo, wolno stojące garaże

Ustawa określa też, że jeśli budynki mieszkalne zajęte są na prowadzenie działalności biznesu, to powinny być objęte stawką właściwą dla tej działalności.

Reklama
Reklama

Inna stawka obowiązuje natomiast dla „budynków pozostałych", określonych w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. e ustawy. Dotyczy ona tych budynków, które nie zostały wyszczególnione na podstawie określonych w ustawie kryteriów: funkcji mieszkalnej, ochrony zdrowia czy działalności gospodarczej.

Ministerstwo zaznaczyło też, że „budynków pozostałych" nie wyłączono ze stosowania stawki dla działalności gospodarczej. Zajęcie ich na potrzeby prowadzonej działalności powoduje stosowanie najwyższej stawki, przewidzianej dla biznesu.

Budynki takie stają się w praktyce budynkami związanymi z prowadzeniem działalności gospodarczej, o których mowa w art. 1a ust. 1 pkt 3 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.

Tymczasem zgodnie z przepisami „budynki pozostałe" to takie, których nie można zaliczyć do żadnej z kategorii wymienionej w art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. a–d ustawy. Nie są to więc ani budynki mieszkalne, ani związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, ani też związane z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.

Ministerstwo Finansów stwierdziło ostatecznie, że nie ma potrzeby doprecyzowania przepisów o podatkach i opłatach lokalnych w tym zakresie.