Z art. 229 § 1 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wynika, że należności z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych oraz grzywien orzeczonych w postępowaniu przed sądem administracyjnym, mogą być umorzone lub zapłata tej należności może być odroczona albo rozłożona na raty. Dopuszczalne jest to w przypadkach gdy jej ściągnięcie byłoby połączone z niewspółmiernymi trudnościami lub groziłoby dłużnikowi zbyt ciężkimi skutkami.

Szczegółowe zasady przyznawania ulg określa rozporządzenie Rady Ministrów z 16 grudnia 2003 r. (DzU nr 221, poz. 2194). Wynika z niego, że organem uprawnionym do rozstrzygnięcia o umorzeniu, rozłożeniu na raty lub odroczeniu zapłaty należności sądowych jest prezes tego wojewódzkiego sądu administracyjnego, który orzekał w sprawie w pierwszej instancji. Do niego zatem należy kierować wniosek w tej sprawie.

Wniosek taki powinien zawierać oświadczenie dłużnika obejmujące dokładne dane o jego stanie majątkowym i dochodach, a jeżeli składa go osoba fizyczna – także o jej stanie rodzinnym, o dochodach małżonka pozostającego we wspólności majątkowej, a ponadto wszelkie inne okoliczności uzasadniające składany wniosek.

W przypadku wniosku o umorzenie należności sądowych (w części lub w całości) trzeba wykazać, że podatnik – z uwagi na swoją sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów – nie jest w stanie ich uiścić, a ściągnięcie należności w drodze egzekucji spowodowałoby dla dłużnika lub jego rodziny nadmierne obciążenie majątkowe lub inne ciężkie skutki.

Z kolei na odroczenie lub rozłożenie na raty podatnik może liczyć, gdy natychmiastowe ściągnięcie należności sądowych byłoby połączone z niewspółmiernymi trudnościami lub powodowałoby dla dłużnika nadmierne obciążenie majątkowe lub inne ciężkie skutki.

Czasem nie trzeba prosić

Należności sądowe mogą być umorzone nie tylko na wniosek podatnika, ale i z urzędu. Jest to możliwe, gdy:

- egzekucja ich okazała się bezskuteczna, a ponowne jej wszczynanie byłoby bezcelowe;

- wszczęcie egzekucji okazało się niemożliwe albo byłoby bezcelowe wobec stwierdzenia, że kwota uzyskana z egzekucji nie pokryłaby kosztów egzekucyjnych.