Co uzasadnia absencję? Jak i kogo o niej informować? Mówi o tym [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B41A0B6A3EFA1E1F5492D5ED32E4C71F?id=73958]rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm.[/link]; dalej: rozporządzenie).
[srodtytul]Nie zawsze da się uprzedzić[/srodtytul]
Zgodnie z tą regulacją [b]pracownik powinien uprzedzić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy[/b]. Przy czym, co oczywiste, jest to możliwe tylko, jeżeli przyczyna tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia. Tak może być np., gdy pracownik wie, że czeka go operacja, zna jej termin i ewentualny czas rekonwalescencji.
Wiele sytuacji powodujących niemożliwość przyjścia do pracy zdarza się niespodziewanie. Co wtedy? W razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się w pracy pracownik musi niezwłocznie zawiadomić pracodawcę o przyczynie swojej nieobecności i przewidywanym okresie jej trwania. Powinno to nastąpić nie później niż w drugim dniu nieobecności w pracy.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pani Maria we wtorek obudziła się z wysoką gorączką. Nie poszła do pracy. Wezwała do domu lekarza, który przyjechał dopiero wieczorem.
Zbadał ją i wystawił zwolnienie na tydzień. W środę pani Ania poinformowała o tym kierowniczkę.
Wcześniej nie miała na to siły. Nie wiedziała też, ile zwolnienia otrzyma. Jej postępowanie było prawidłowe. Usprawiedliwienie absencji nastąpiło w drugim dniu nieobecności.[/ramka]
[srodtytul]To co w regulaminie lub rozporządzeniu[/srodtytul]
Jaką drogą zawiadomić o nieobecności? Powinno to wynikać z regulaminu pracy, jeśli taki obowiązuje w danej firmie. Zgodnie bowiem z art. 104[sup]1[/sup] § 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=FCED69D5B28CDFB67B6C58F74AC8164C?id=76037]kodeksu pracy[/link] regulamin pracy powinien ustalać przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy.
Jeśli w danym zakładzie pracy nie ma obowiązku tworzenia regulaminu – pracodawca przekazuje wspomniane zasady w piśmie informującym o warunkach pracy, wręczanym pracownikowi w terminie siedmiu dni od dnia zawarcia umowy o pracę. Tak stanowi art. 29 § 3 k.p.
Jeżeli przepisy prawa pracy obowiązujące u danego pracodawcy nie określają sposobu zawiadomienia pracodawcy o przyczynie nieobecności pracownika w pracy, zawiadomienia tego pracownik dokonuje osobiście lub przez inną osobę, telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka łączności albo drogą pocztową, przy czym za datę zawiadomienia uważa się wtedy datę stempla pocztowego. Mówi o tym § 2 ust. 2 zd. drugie rozporządzenia.
W praktyce często wystarcza wysłanie pracodawcy SMS-a lub e-maila. Pracownik powinien jednak mieć pewność, że taka wiadomość została skutecznie doręczona.
[srodtytul]Gdy po czasie[/srodtytul]
Może się zdarzyć, że informacja o nieobecności i jej przyczynie nie dociera do szefa na czas. Co wtedy? Niedotrzymanie terminu może być usprawiedliwione szczególnymi okolicznościami uniemożliwiającymi terminowe dopełnienie przez pracownika obowiązku.
Do takich zalicza się obłożną chorobę połączoną z brakiem lub nieobecnością domowników albo innym zdarzeniem losowym.
[b]Sąd Najwyższy w wyroku z 16 czerwca 2004 r. (I PK 639/03) [/b]wyjaśnił, że w wykonaniu ciążącego na pracowniku obowiązku, o którym mowa w § 2 ust. 1 – ust. 3 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, [b]pracownik powinien z własnej inicjatywy (osobiście lub za pośrednictwem osoby trzeciej) w sposób wiarygodny i bez nieuzasadnionej zwłoki powiadomić pracodawcę o przyczynie i przewidywanym okresie trwania swej nieobecności[/b] w pracy.
Niewywiązanie się z tego obowiązku wskutek winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa pracownika stanowi ciężkie naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.).
[srodtytul]Co na dowód[/srodtytul]
Pracownik powinien także mieć dowód na usprawiedliwienie swojej nieobecności. Do takich rozporządzenie zalicza:
- zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy, wystawione zgodnie z przepisami o orzekaniu o czasowej niezdolności do pracy,
- decyzję właściwego państwowego inspektora sanitarnego, wydaną zgodnie z przepisami o zwalczaniu chorób zakaźnych – w razie odosobnienia pracownika z przyczyn przewidzianych w tych przepisach,
- oświadczenie pracownika – w razie zaistnienia okoliczności uzasadniających konieczność sprawowania przez pracownika osobistej opieki nad zdrowym dzieckiem do lat 8 z powodu nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, przedszkola lub szkoły, do której dziecko uczęszcza,
- imienne wezwanie pracownika do osobistego stawienia się, wystosowane przez organ właściwy w sprawach powszechnego obowiązku obrony, organ administracji rządowej lub samorządu terytorialnego, sąd, prokuraturę, policję lub organ prowadzący postępowanie w sprawach o wykroczenia – w charakterze strony lub świadka w postępowaniu prowadzonym przed tymi organami, zawierające adnotację potwierdzającą stawienie się pracownika na to wezwanie,
- oświadczenie pracownika potwierdzające odbycie podróży służbowej w godzinach nocnych, zakończonej w takim czasie, że do rozpoczęcia pracy nie upłynęło osiem godzin, w warunkach uniemożliwiających odpoczynek nocny.
[ramka][b]Ważne [/b]
Przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone w przepisach prawa pracy, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę. [/ramka]