Pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku kalendarzowym, w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku. Ta zasada wynika wprost z art. 153 § 1 kodeksu pracy.

Zawarte w tym przepisie pojęcie „urlop przysługujący po przepracowaniu roku” oznacza wymiar wolnego, do jakiego podwładny będzie miał prawo, jeżeli do stażu uprawniającego do urlopu wypoczynkowego – oprócz okresu nauki i ewentualnie jeszcze innego okresu zaliczanego warunkującego nabycie prawa do urlopu (jest to np. okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych czy zasadniczej służby wojskowej) – dołoży się okres jednego roku pracy. Ta konstrukcja prawna oznacza udzielanie urlopu w wyższym wymiarze, niż wynika to ze stażu urlopowego.

[srodtytul]Krótszy miesiąc [/srodtytul]

Warto pamiętać, że początkujący [b]pracownik nabędzie prawo do urlopu po upływie miesiąca. Nie jest to jednak miesiąc kalendarzowy, ale miesiąc pracy.[/b] Jeżeli więc rozpocznie pracę 15 czerwca, to 14 lipca nabędzie prawo do urlopu za pierwszy miesięczny okres. Jeżeli pracownik rozpocznie pracę 7 lipca, to kolejne miesiące jego zatrudnienia będą mijały 6 sierpnia, 6 września, 6 października itd. W tym przypadku więc miesiąc jest nieco krótszy niż w kodeksie cywilnym. [b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 19 grudnia 1996 r. (I PKN 47/96)[/b]. Orzekł, że sposób liczenia terminów określonych w art. 112 kodeksu cywilnego nie ma zastosowania do okresów, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych (...). A zatem normy tej nie stosuje się przy obliczaniu okresów zatrudnienia.

Wymiar urlopu za każdy miesięczny okres pracy będzie wynosił 1/12 wymiaru urlopu przysługującego po przepracowaniu roku.

W większości przypadków w momencie podjęcia pierwszej pracy okres zaliczany jest krótszy niż dziesięć lat, w związku z czym pracownik ma prawo do 20 dni wolnego.

Tę liczbę dzielimy przez 12 (liczbę miesięcy w roku kalendarzowym). Daje to ułamek 1,66. Kryje się pod nim liczba dni wymiaru urlopu za każdy przepracowany miesiąc dla początkującego pracownika.

[srodtytul]Problematyczne ułamki[/srodtytul]

Czy jednak pracodawca może udzielić mu urlopu ułamkowego, np. w wymiarze 1,66 dnia, czyli jednego dnia i 2/3? W przypadku pierwszego urlopu przepisy nie przewidują zaokrąglania wymiaru urlopu w górę, do pełnego dnia, tak jak ma to miejsce m.in. w przypadku ustalania urlopu proporcjonalnego czy urlopu pracownika zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy, zgodnie z art. 154 § 2 k.p. W praktyce, gdy wymiar pierwszego urlopu nie będzie obejmować pełnych dni pracy, to pracodawca musi udzielić części urlopu w wymiarze godzinowym odpowiadającym części dobowego wymiaru czasu pracy, stosownie do art. 154[sup]2[/sup] § 4 k.p.

A zatem, jeśli wyrazi zgodę na to, aby początkujący pracownik wykorzystał urlop po przepracowaniu jednego miesiąca, wtedy urlop takiego podwładnego, w przeliczeniu na godziny, wyniesie 13 godzin i 17 minut. Będzie tak dlatego, że:

- 1,66 dnia x osiem godzin = 13,28 godzin;

- z kolei 0,28 godziny przeliczone na minuty wyniesie 17 minut, tj. 0,28 godziny x 60 minut = 16,8 minuty.

Eksperci twierdzą, że można też zastosować inna metodę. Zgodnie z nią pracownikowi można by udzielić urlopu jedynie za pełne dni urlopowe. Przyjmijmy, że taka osoba zamierza skorzystać z wolnego po drugim miesiącu pracy. Jej urlop wyniesie więc 3,33 dnia. W takiej sytuacji pracodawca może udzielić jej jedynie trzech dni. Dopiero zaś w następnym miesiącu, gdy łączna suma dni urlopu wyniesie pięć, pracownik będzie mógł odebrać zaległą końcówkę.

[srodtytul]Zmiana firmy[/srodtytul]

Może się zdarzyć, że pracownik przed ukończeniem pierwszego roku pracy i nabyciem prawa do urlopu w pełnym przysługującym mu wymiarze podejmie pracę w innym przedsiębiorstwie. Wówczas będzie mu przysługiwało prawo do urlopu po upływie każdego miesiąca pracy w wymiarze 1/12, aż do upływu pierwszego roku zatrudnienia. Prawo do kolejnego urlopu wypoczynkowego nabędzie w następnym roku kalendarzowym.

Warto przy tym pamiętać, że zgodnie z art. 154[sup]1[/sup] § 1 k.p. [b]do stażu, od którego zależy prawo do urlopu, wlicza się wszystkie poprzednie okresy zatrudnienia, bez względu na sposób ustania stosunku pracy i przerwy między tymi okresami.[/b] Reguła ta dotyczy również urlopu w roku podjęcia pierwszej pracy. Każdy z pracodawców nalicza urlop po przepracowaniu pełnego miesiąca, uwzględniając okres zatrudnienia u poprzedniego pracodawcy. Ma to szczególne znaczenie, jeśli pracownik zmienił pracę w trakcie miesiąca. W takiej sytuacji bowiem następny pracodawca, ustalając urlop za miesiąc pracy, bierze pod uwagę tę część miesiąca, jaka została przepracowana w poprzedniej firmie. W tym przypadku należy przyjąć, że miesiąc równa się 30 dniom.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pani Małgorzata swoją pierwszą pracę podjęła 15 kwietnia – pracowała wtedy w kawiarni.

Była tam zatrudniona do 12 maja. 15 czerwca rozpoczęła pracę w salonie kosmetycznym. Pierwszy pracodawca nie udzielił jej wolnego. Zgodnie z kodeksem pracy pani Małgorzata nie nabyła prawa do wypoczynku w tej firmie, ponieważ nie przepracowała pełnego miesiąca w roku kalendarzowym.

Z kolei u drugiego pracodawcy będzie miała prawo do cząstkowego urlopu (czyli 1,66 dnia) już od 17 czerwca, a więc po dwóch dniach pracy. Pani Małgorzata przepracowała w kwietniu 16, a w maju 12 dni, co daje łącznie 28 dni. Do 30 dni, po których może się ubiegać o urlop wypoczynkowy, brakuje jej więc jedynie dwóch dni.[/ramka]

Jeśli w ciągu pierwszego roku pracy pracownik nie skorzysta z przysługującego mu wypoczynku po każdym miesiącu pracy, nabędzie prawo do urlopu w pełnym wymiarze po roku pracy, a w następnym roku kalendarzowym – do kolejnego urlopu. Oznacza to, że[b] najkorzystniej dla pracownika jest podjąć po raz pierwszy zatrudnienie pod koniec roku kalendarzowego. [/b]

Załóżmy, że pracodawca przyjął do pracy początkującego podwładnego 1 grudnia 2008 r. W takiej sytuacji osoba ta w ubiegłym roku pracowała krócej niż jeden miesiąc i nie nabyła prawa do urlopu wypoczynkowego. Natomiast już od 1 stycznia 2009 r. miała prawo do urlopu na zasadach ogólnych. Oznacza to więc, że pracodawca, udzielając jej urlopu w tym roku, nie obliczał go z dołu, za każdy przepracowany miesiąc, na podstawie zasady 1/12 z przysługującego wymiaru, tylko „z góry”, a więc np. 14 dni kalendarzowych. Przypomnijmy, że zazwyczaj pracownik rozpoczynający swoją ścieżkę zawodową ma prawo do 20 dni wypoczynku w ciągu roku (z pominięciem niedziel i dni wolnych od pracy).

[srodtytul]Odpoczynek po pół roku[/srodtytul]

Mimo że tylko do końca 2003 r. obowiązywały przepisy, zgodnie z którymi pracownik, który dopiero rozpoczął karierę zawodową, mógł wybrać się na pierwszy urlop dopiero po pół roku pracy, to nadal jeszcze może się zdarzyć, że pracodawca będzie zmuszony nowo przyjętej do pracy osobie udzielić urlopu na starych zasadach. Zobrazujmy to na przykładzie. Firma zatrudniła 1 kwietnia 2009 r. pracownika na pełen etat. Dotychczas pracował on pięć miesięcy, w 2003 r. Pracownik ten planuje wykorzystać przysługujący mu urlop w lipcu tego roku. W takim przypadku do ustalenia wymiaru urlopu trzeba będzie stosować przepisy obowiązujące przed 2004 r., z jednym wyjątkiem. W związku z tym, że przepisy nie przewidują już 18-dniowego wymiaru urlopu wypoczynkowego, do pracowników, którym pierwszy urlop nalicza się obecnie jeszcze na podstawie starych zasad, należy stosować najniższy obowiązujący wymiar urlopu, a więc 20 dni.

Przypomnijmy, że [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F70304300BA12D2AB02DDF4A6608B99E?id=171573]nowelizacja kodeksu pracy wprowadzona ustawą z 14 listopada 2003 r. (DzU nr 213, poz. 2081)[/link] przyznała pracownikom podejmującym pracę po raz pierwszy w roku kalendarzowym, w którym podjęli pracę, prawo do urlopu wypoczynkowego po upływie każdego miesiąca pracy. Natomiast do pracowników, którzy do 1 stycznia 2004 r. nie nabyli prawa do kolejnego urlopu, nakazuje stosować art. 153 k.p. w poprzednim brzmieniu. Oznacza to, że taki podwładny, a więc ten przedstawiony w przykładzie, nabywa prawo do pierwszego urlopu w dwóch etapach. Po sześciu miesiącach pracy nabędzie prawo do pierwszej części urlopu, w wymiarze połowy wymiaru urlopu, jaki będzie mu przysługiwał po przepracowaniu roku. Natomiast prawo do drugiej części pozostałego urlopu nabędzie po przepracowaniu roku.

W przedstawionym przykładzie pracownik nabył już prawo do pierwszej części urlopu. A to dlatego, że jego staż pracy przekroczył już sześć miesięcy: pięć miesięcy w 2003 r. i dwa miesiące (maj i czerwiec) w 2009 r.

Natomiast prawo do drugiej części urlopu osoba ta uzyska wtedy, gdy łącznie przepracuje rok. W przypadku pracownika z przykładu nastąpi to z upływem października 2009 r. Prawo do kolejnego urlopu nabędzie 1 stycznia 2010 r., jeśli w tym dniu będzie zatrudniony.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Marek podjął pierwszą w życiu zawodowym pracę 1 listopada 2003 r. Prawo do pierwszego urlopu nabył 30 kwietnia 2004 r. w wymiarze dziesięciu dni, dlatego że w tym właśnie dniu upłynął mu sześciomiesięczny okres zatrudnienia. Do drugiej części urlopu nabył prawo 31 października 2004 r., czyli po roku pracy. Prawo do kolejnego urlopu nabył 1 stycznia 2005 r. Pozostawał bowiem wtedy w stosunku pracy.[/ramka]

[ramka][b]Nie zawsze 20 dni[/b]

Ustawodawca, wskazując, że pracownik w pierwszym roku pracy po każdym miesiącu zatrudnienia nabywa prawo do 1/12 urlopu, nie użył zwrotu 1/12 z 20 dni. Pozwala to na poprawne i jednolite stosowanie przepisów o urlopach wypoczynkowych, nie wyłączając przepisów pozakodeksowych, które przewidują wyższy wymiar pierwszego urlopu. Dotyczy to np. nauczycieli w szkołach, w których nie są przewidziane ferie szkolne, którzy – zgodnie z art. 64 ust. 3 Karty nauczyciela – mają prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 35 dni roboczych. Oni w związku z tym z upływem każdego miesiąca pracy będą nabywać prawo do 1/12 z 35 dni.[/ramka]

[ramka][b]Uwaga [/b]

Odmiennie niż w przypadku urlopu wypoczynkowego udzielanego podwładnemu w kolejnych latach pracy pracownik nabywa prawo do pierwszego urlopu „z dołu”, czyli z upływem każdego miesiąca pozostawania w zatrudnieniu. Prawo do kolejnych urlopów pracownik nabywa w każdym następnym roku kalendarzowym „z góry”. Jeżeli więc jest zatrudniony 1 stycznia, to już w tym dniu nabywa prawo do urlopu w pełnym przysługującym mu wymiarze.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=i.rakowska@rp.pl]i.rakowska@rp.pl[/mail][/i]