Obowiązująca od dziś nowelizacja ustawy o substancjach i preparatach chemicznych z 9 stycznia 2009 r. ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=300146]DzU nr 20, poz. 106[/link]) wprowadza unijne regulacje do polskich przepisów. Przede wszystkim chodzi o rozporządzenie REACH dotyczące chemikaliów.
Nowela określa kary za nieprzestrzeganie przepisów i organy, które mogą je nałożyć. Poza Inspekcją Sanitarną będą to mogły robić (w obszarze swoich kompetencji) inspekcje: ochrony środowiska, pracy, handlowa, oraz straż pożarna.
Wprowadzających do obrotu zakazane substancje spotkać może kara nawet do dwóch lat więzienia. Natomiast za sam brak wpisu do rejestru REACH firmanie dostanie grzywny, może się jednak spodziewać kary, jeżeli wprowadzi na rynek niezarejestrowane chemikalia.
- W systemie REACH zarejestrowało się do tej pory niespełna 2,5 tys.krajowych firm - mówi Jerzy Majka, inspektor ds. substancji i preparatów chemicznych. - Według naszego rozeznania nie zrobiło tego sporo małych przedsiębiorstw, m.in. gorzelni czy importerów artykułów biurowych.
Sankcji jest bardzo wiele. Ukaranym można zostać też za niewłaściwe oznakowanie i za wykorzystywanie kręgowców do doświadczeń. Za nieprzestrzeganie niektórych unijnych przepisów sankcje sięgną nawet 500tys. zł. Poza przepisami dotyczącymi REACH nowelizacja wprowadza też do polskiego prawa regulacje dotyczące detergentów oraz wywozu i przywozu niebezpiecznych chemikaliów.