Dziś, zanim agencja zatrudnienia dostanie bezterminowe zezwolenie na działalność, musi odbyć okres przejściowy, na który dostaje certyfikat wstępny. W nowych przepisach z tego zrezygnowano. Tak wynika z ustawy z 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw, która prawdopodobnie wejdzie w życie na początku przyszłego roku (teraz czeka na podpis prezydenta).
[srodtytul]Powrót do przeszłości[/srodtytul]
Przypomnijmy, że proponowane rozwiązanie oznacza powrót do zasad, które przewidywała[link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=173396] ustawa o promocji zatrudnienia w pierwotnym brzmieniu (DzU z 2004 r. nr 99, poz. 1001)[/link]. Obowiązek ubiegania się o certyfikat wstępny został wprowadzony w nowelizacji w listopadzie 2005 r.
[wyimek][b]200 z[/b]ł zapłaci agencja zatrudnienia za wydanie certyfikatu na wszystkie rodzaje działalności[/wyimek]
– Jednokrotne wydawanie zezwolenia jest logiczniejsze. Zdarzało się, że agencje zapominały wystąpić o bezterminowy certyfikat po rocznym okresie działalności. Po pierwsze powodowało to, że przez pewien czas działały nielegalnie. Po drugie musiały znów ubiegać się o certyfikat na rok – wyjaśnia Halina Krzyżak, kierownik Zespołu Obsługi Instytucji Rynku Pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Krakowie.
[srodtytul]Tylko jedna opłata[/srodtytul]
Nowością jest także to, że nie trzeba będzie się już ubiegać o kilka certyfikatów – na każdy rodzaj prowadzonej działalności oddzielnie (czyli na pośrednictwo pracy, doradztwo personalne, poradnictwo zawodowe i pracę tymczasową). Agencja zapłaci za ten dokument (na wszystkie rodzaje działalności) 200 zł. Ta jedna opłata zastąpi dotychczasowe dwie – za wpis do rejestru (100 zł) i za certyfikat (17 zł opłaty skarbowej, odrębnie na każdy rodzaj działalności). Pieniądze trafią do budżetu samorządu województwa, a nie na Fundusz Pracy (jak obecnie).
Wniosek o wpis do rejestru będzie można zgłaszać drogą elektroniczną. W tym celu jednak potrzebny będzie bezpieczny podpis elektroniczny.
Od decyzji odmawiającej wpisu można będzie się odwołać do samorządowego kolegium odwoławczego. Będą też jednoznaczne warunki wykreślenia agencji z rejestru, np. gdy przez rok agencja nie będzie prowadziła działalności.
[srodtytul]Na łowy do Polski[/srodtytul]
Chociaż w założeniach do projektu wspomnianej ustawy jest mowa o ułatwieniach dla agencji, to w znowelizowanych przepisach tego nie widać. – Zmiany są kosmetyczne i nie będą miały większego znaczenia dla już działających podmiotów – uważa Agnieszka Bulik, prezes Związku Agencji Pracy Tymczasowej. Z tym wyjątkiem, że zagraniczne agencje zatrudnienia (z UE) nie będą musiały się wpisywać do rejestru. Dziś nie muszą tego robić, jeśli działają w Polsce maksymalnie przez trzy miesiące. Po nowelizacji będą miały obowiązek tylko powiadomić marszałka województwa o zamiarze świadczenia usług na terytorium Polski. To wystarczy, aby działały bez ograniczeń czasowych. – Jest sporo zagranicznych agencji i można się spodziewać, że będą korzystać z tego ułatwienia. To zaś oznacza większą konkurencję dla polskich podmiotów – twierdzi prezes Bulik.
Nowością zaś dla polskich agencji będzie prawo kierowania do pracy za granicę nie tylko Polaków, ale także cudzoziemców.
[ramka] [b]Nowe certyfikaty[/b]
Co się stanie z certyfikatami około 3,8 tys. agencji, które już są zarejestrowane? Z dniem wejścia w życie ustawy wszystkie te podmioty uzyskają status agencji zatrudnienia w rozumieniu nowych przepisów. Dostaną też nowe certyfikaty potwierdzające wpisy. Te, które mają wstępne certyfikaty, otrzymają je w ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie ustawy. Te, które już wcześniej miały zgodę na działanie na stałe – w ciągu sześciu miesięcy. Za wydanie nowych certyfikatów nie będą płacić. Wnioski o rejestrację złożone, lecz nierozpatrzone pod rządami starej ustawy, będą załatwiane według nowych zasad.[/ramka]
[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:[mail=m.januszewska@rp.pl]m.januszewska@rp.pl[/mail][/i]