Mirosława S. zwolniono z pracy z powołaniem się na art. 10 ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Firma w dniu rozwiązania stosunku pracy wypłaciła mu w związku z tym odprawę.
Kiedy się okazało, że po rozstaniu z nim nie zlikwidowała jednak jego stanowiska, Mirosław S. odwołał się do sądu, żądając odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy. Sąd rejonowy stwierdził, że przyczyna rozstania z pracownikiem była pozorna, i przyznał mu z tego tytułu przeszło 17 tys. odszkodowania.
Sąd nie uwzględnił natomiast powództwa wzajemnego firmy, która chciała, aby odprawa wypłacona Mirosławowi S. w dniu rozstania została zaliczona na poczet odszkodowania. Podanie pozornej przyczyny rozwiązania umowy o pracę narusza art. 30 § 4 kodeksu pracy, co zdaniem sądu uzasadniało roszczenie powoda o zasądzenie na jego rzecz odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę (art. 45 § 1 k.p.).
Zdaniem sądu apelacyjnego Mirosław S. w momencie składania pozwu o uznanie rozwiązania umowy o pracę za niezgodne z prawem powinien liczyć się z tym, że podważenie zwolnienia spowoduje, iż nie będzie już podstawy do wypłaty odprawy.
Tym samym będzie musiał zwrócić to świadczenie jako nienależne (na podstawie art. 409 kodeksu cywilnego). Sąd ten uznał, że w sytuacji, w której Mirosław S. wydał już pieniądze z odprawy, mogą one zostać zaliczone na poczet należnego mu odszkodowania za bezprawne zwolnienie z pracy.
Sąd Najwyższy odrzucił skargę kasacyjną Mirosława S. (sygn. II PK 29/07)
.