Polskie inwestycje w Szwajcarii są niewielkie, a te, które się utrzymują, kierowane są do ostatecznego odbiorcy. Pośrednictwo prawie nie istnieje. Największym polskim przedsiębiorcą na szwajcarskim rynku jest firma Bioton, producent insuliny.
Działalność gospodarcza w Szwajcarii może być prowadzona w formie: spółki osobowej, spółki kapitałowej, spółki córki, oddziału podmiotu zagranicznego albo samozatrudnienia.
Dla małych i średnich przedsiębiorstw najlepszym rozwiązaniem są spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Warto też pamiętać, że posiadanie przez cudzoziemca firmy na terenie Szwajcarii nie oznacza automatycznego uzyskania w niej miejsca pracy bądź zezwolenia na pobyt. Szczególnie problematyczna może się okazać pierwsza z tych kwestii, jako że pierwszeństwo w zatrudnieniu w Szwajcarii mają obywatele tego państwa, a w następnej kolejności – starej Unii.
W Szwajcarii znacznie łatwiej jest założyć spółkę osobową niż kapitałową. Trwa to krócej, koszty są niższe, przepisy mniej skomplikowane, członkowie spółki mogą sami przejąć funkcje jej organów.
Spółki osobowe mają jednak pewne wady. Odpowiedzialność udziałowców jest nieograniczona, a udziały trudno przenieść na inną osobę. Wszyscy udziałowcy muszą być imiennie wpisani do rejestru handlowego, co często oceniane jest negatywnie z powodu braku anonimowości. W praktyce zatem spółki osobowe najlepiej nadają się do prowadzenia najmniejszych przedsiębiorstw. W odniesieniu do tych z większym kapitałem lepiej sprawdzają się spółki z o.o. lub akcyjne, w których akcjonariusze czy udziałowcy nie są powszechnie znani, a ich odpowiedzialność jest ograniczona.
W spółce z o.o. minimalny kapitał zakładowy wynosi 20 tys. franków szwajcarskich. Udziały są imienne. Minimalna liczba udziałowców to dwie osoby. Członek zarządu może być jeden. Dyrektorzy spółki muszą obowiązkowo mieszkać w Szwajcarii. Zarejestrowanie spółki z o.o. zajmuje jeden, dwa tygodnie.
W spółce akcyjnej różnica dotyczy tylko akcji, które są papierami na okaziciela, oraz minimalnego kapitału zakładowego, który musi wynosić 100 tys. franków szwajcarskich.
Generalnie formę spółki z o.o. wybierają mniejsi przedsiębiorcy ze względu na jej stosunkowo niewielki minimalny kapitał założycielski i niższe koszty funkcjonowania. Często istotne jest też to, że osoba upoważniona do podpisywania dokumentów w imieniu spółki z o.o. nie musi być obywatelem szwajcarskim, choć musi na stałe mieszkać w tym państwie.
Przykładowe koszty związane z założeniem spółki z o.o. o minimalnym kapitale zakładowym wynoszą łącznie ok. 3,5 tys. franków szwajcarskich. Z tego 700 franków trzeba przeznaczyć na opłaty notarialne, 800 – na opłatę za wpis do rejestru handlowego, 200 – na sprawdzenie poprawności dokumentów, 1800 – na wynagrodzenia kancelarii. Jeśli jednak uda się znaleźć tańszego prawnika, koszty te mogą spaść nawet o ok. 900 franków.
Zakładaniem spółek w Szwajcarii zajmują się wyspecjalizowani prawnicy bądź kancelarie adwokackie. Przeciętnie od momentu powzięcia decyzji o rozpoczęciu działalności do wpisania spółki do rejestru mija ok. sześciu tygodni.
Jeśli podmiot zagraniczny nie zdecyduje się na założenie w Szwajcarii nowego przedsiębiorstwa, to może prowadzić działalność w formie tzw. spółki córki lub oddziału. Nie jest wówczas wymagany żaden kapitał własny. W wypadku oddziału wystarczy oddanie do jego dyspozycji nieokreślonej bliżej w przepisach dotacji pochodzącej od jego zagranicznej spółki matki.
Utworzenie takiego podmiotu jest prostsze i tańsze niż spółki kapitałowej. Nie ma opłaty skarbowej ani tzw. podatku obrachunkowego płaconego przy transferze zysku. Nie jest też wymagany partner szwajcarski. Trzeba jednak pamiętać, że kierownictwo zagranicznej spółki matki odpowiada razem z oddziałem za jego interesy.
Zbliżone reguły dotyczą tworzonej w Szwajcarii spółki córki. Zwykle jest ona wykorzystywana do prowadzenia interesów, w których spółka matka, zaangażowana finansowo w przedsięwzięcie gospodarcze, chce mieć siedzibę (chociażby ze względów podatkowych czy nawet prestiżowych) właśnie w Szwajcarii.
Osoby zagraniczne mogą podjąć na terenie Szwajcarii także działalność gospodarczą w formie tzw. samozatrudnienia. Szwajcarzy jednak z góry zakładają, że przedsiębiorstwa, w których działalność wykonywana jest osobiście, często są fikcyjne i stanowią jedynie przykrywkę dla pracy najemnej (pozwala to omijać dosyć restrykcyjne taryfy płacowe), dlatego zwracają na nie szczególną uwagę. Osoby pracujące w takim charakterze muszą udowodnić w ciągu sześciu miesięcy od rejestracji, że są w stanie utrzymać się wyłącznie z tej działalności. Władze kontrolują, czy opłacają składki ubezpieczeniowe, wywiązują się ze świadczeń socjalnych, mają lokal i określoną, stałą grupę klientów.
Każdy wniosek o rejestrację samodzielnej działalności gospodarczej jest rozpatrywany przez władze kantonu indywidualnie. Warunkiem, który trzeba spełnić przede wszystkim, jest udokumentowanie kwalifikacji niezbędnych do prowadzenia danego rodzaju działalności (m.in. dowody wcześniejszego wykonywania przez osobę zagraniczną samodzielnej działalności w kraju). Ma to potwierdzać umiejętności wykonywania samozatrudnienia zgodnie ze sztuką handlową i zasadami księgowości. Na bieżąco władze kantonów sprawdzają zdolności do podejmowania przez firmę jednoosobową ryzyka finansowego, przestrzeganie przez nią przepisów korporacyjnych i ekologicznych.
Może się też okazać, że mimo spełnienia wszystkich warunków nie uda się zarejestrować na terenie Szwajcarii jednoosobowej działalności. Od 2007 r. nie obowiązują już wprawdzie kontyngenty roczne ograniczające liczbę tego typu przedsiębiorców, ale władze kantonu mogą same je wprowadzać.
Jeśli chodzi o nowe państwa UE, w tym Polskę, to Szwajcaria wprowadziła liczne ograniczenia administracyjne przy dopuszczaniu do jej rynku jednoosobowych firm usługowych. Dotyczy to: budownictwa, pielęgnacji ogrodów, sprzątania, ochrony mienia i bezpieczeństwa
. Nie jest natomiast w żaden sposób ograniczane zatrudnianie, nieprzerwanie na okres do czterech miesięcy, specjalistów o szczególnie wysokich kwalifikacjach.
Szwajcarski system podatkowy jest skomplikowany, ale niskie stawki czynią go szczególnie atrakcyjnym.
Podatki pobierane są na trzech poziomach: gminy, kantonu i federacji. Dla zagranicznych inwestorów najatrakcyjniejsze są różnego rodzaju ulgi i wyłączenia w podatku dochodowym dotyczące przede wszystkim spółek z siedzibą w tym kraju i mieszanych (chodzi o to, żeby wśród udziałowców byli również obywatele szwajcarscy). Przywileje mogą być wprowadzane na poziomie zarówno kantonów, jak i gmin, które same ustalają stawki podatkowe. Niezmienny jest natomiast podatek federalny, czyli płacony do budżetu państwa, który wynosi 8,5 proc. Stawka efektywna (po odliczeniach) jest jednak o ok. 0,7 proc. niższa.
Szwajcarski podatek od dochodu osób prawnych pobierany jest od całości dochodów niezależnie od źródła ich pochodzenia.
Tak zwany podatek u źródła, czyli od wypłacanych dywidend, odsetek oraz opłat licencyjnych, wynosi 35 proc., ale może być zredukowany na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania zawartej z państwem, w którym ma siedzibę firma zobowiązana do jego płacenia.
Co do zasady przedsiębiorcy muszą raz w roku wypełnić deklarację i zadeklarować podatek. Większość kantonów nie wymaga tego jednak od osób zamieszkałych za granicą i od zatrudnionych w Szwajcarii cudzoziemców, którzy nie mają zgody na osiedlenie się w tym kraju. Tym ostatnim podatki potrącają wyłącznie pracodawcy.
Podatek dochodowy od osób fizycznych
w Szwajcarii jest różny dla samotnych oraz mających na utrzymaniu dzieci i osoby wymagające opieki. Podstawowe stawki podatku federalnego wyglądają następująco: do 26 700 franków szwajcarskich kwota wolna, powyżej 26 700 franków do 97 014 franków – 11,5 proc., od dochodu ponad 97 014 franków jest aż 14 różnych stawek. Do tego dochodzą podatki kantonalne (różne w różnych kantonach). Ich stawki wahają się od 16,5 proc. do 30 proc.
VAT w Szwajcarii wynosi 7,6 proc. i jest zawarty w cenach towarów i usług. Stawki obniżone to 3,6 proc. (np. usługi hotelowe) oraz 2,4 proc. (żywność, alkohol, lekarstwa, prasa). Osoby zagraniczne mogą otrzymać zwrot VAT, jeżeli mają rachunki na co najmniej 400 franków. Formularz zwrotu musi być podstemplowany przez służby celne przy wyjeździe ze Szwajcarii, a następnie odesłany do sklepu. Nie jest możliwy zwrot VAT w wypadku rachunków hotelowych.
Oprócz wyżej wymienionych w Szwajcarii występują również podatki: obrachunkowy, majątkowy, pogłówny, osobowy i od gospodarstwa domowego, od spadków i darowizn, od zysku z nieruchomości, od nieruchomości, od wygranych na loterii, od tytoniu, od piwa, od wyrobów spirytusowych, od oleju mineralnego, samochodowy, od psów, od rozrywek, od reklamy, od budowli wodnych, opłata skarbowa, cła.
Jak założyć firmę w innych krajach, czytaj: Własna firma za granicą
Osoby zainteresowane inwestowaniem w Szwajcarii powinny kontaktować się z władzami gminy, na terenie której zamierzają prowadzić działalność. To one udzielają zgody na lokalizację inwestycji, przyznają ulgi podatkowe, opiniują wnioski o zakup nieruchomości przez cudzoziemców. W każdym kantonie działają lokalne urzędy, których zadaniem jest pomoc inwestorom zagranicznym, udzielanie im informacji o miejscowych przepisach.
Przyszli przedsiębiorcy mogą również szukać pomocy w Swiss Organisation for Facilitating Investment (www.sofi.ch) z siedzibą w Zurychu, agencji zajmującej się promocją inwestycji zagranicznych w Szwajcarii. Podobną rolę pełni Standort Schweiz (www.standortschweiz.ch), wyspecjalizowana komórka Federalnego Urzędu Gospodarki
Ambasada Szwajcarii w Polsce
00-540 Warszawa
Al. Ujazdowskie 27
tel. 022 628 04 81
Ambasada RP w Bernie
CH-3000 Bern 15
Elfenstrasse 20a
tel. 0041 31 358 02 02
Stałe Przedstawicielstwo Polski przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie
1218 Grand-Saconnex, Genéve
Chemin de ľAncienne Route 15
tel. 0041 22 710 97 97
Polsko-Szwajcarska Izba Przemysłu i Handlu
00-031 Warszawa
ul. Szpitalna 6 lok. 11
tel. 022 827 76 21
Marcin Rudnicki, doradca podatkowy w firmie KPMG
Według szacunków Ministerstwa Gospodarki wartość polskich inwestycji w Szwajcarii sięga tylko ok. 3 mln franków szwajcarskich. Są to spółki zarządzające produkcją i dystrybucją towarów, a także patentami lub znakami towarowymi w Polsce i innych krajach. Stosunkowo popularne jest też zakładanie oddziałów polskich spółek prowadzących działalność finansową (pożyczki) lub inwestycyjną (udziały, akcje) na rynkach światowych, szczególnie w USA.
Niektórzy polscy przedsiębiorcy decydują się na przeprowadzkę do Szwajcarii ze względu na korzystniejsze opodatkowanie dochodów osobistych.
Ci zaś, którzy decydują się prowadzić tam firmy, robią to przeważnie z powodu takich zachęt, jak: przestrzeganie tajemnicy bankowej, znakomita infrastruktura i niskie podatki. Nie ma jednak oficjalnych danych dotyczàcych naszych firm, które ze względów podatkowych rejestrują w Szwajcarii holdingi wykorzystywane jako tzw. dźwignie do operacji kapitałowych poza tym krajem. Szwajcarskie prawo gwarantuje im dyskrecję zarówno w zakresie inwestycji portfelowych (fundusze inwestycyjne), jak i zarządzania majątkiem przez banki szwajcarskie.