[b]- Kierowca wykonujący prace od poniedziałku do piątku w godzinach 8 – 18 został wysłany dwa razy w podróż służbową trwającą od 8 do 16. Tego dnia prowadził pojazd od 8 do 10 i od 16 do 18.

W godzinach 10 – 16 kierowca czekał na swojego szefa, miał w tym czasie wolne. Jedna podróż odbywała się w piątek, druga w niedzielę. Jak rozliczyć takie podróże służbowe? [/b] Czas pracy w podróży służbowej rozliczamy różnie w zależności od tego, czy podróż ta odbywała się w dniu pracy, czy w dniu wolnym.

Czasem pracy w podróży służbowej kierowcy jest czas prowadzenia pojazdu oraz czas wolny, o ile przypada w godzinach pracy, czyli de facto w dniu pracy kierowcy.

Do czasu pracy kierowcy w podróży przypadającej w piątek zaliczymy zatem cztery godziny prowadzenia pojazdu i sześć godzin czasu wolnego, przypadał on bowiem w harmonogramowych godzinach pracy zaplanowanych na ten dzień.

Pracownik dostanie więc normalne wynagrodzenie za dziesięć godzin czasu pracy w tym dniu oraz dodatki za dwie godziny nadliczbowe (miał bowiem zaplanowanych osiem godzin czasu pracy, a okazało się, że było ich dziesięć).

W podróży przypadającej w niedzielę do czasu pracy zaliczone będą tylko cztery godziny prowadzenia pojazdu. Czas wolny przypadał bowiem poza normalnymi godzinami pracy, w niedzielę nie było ustalonego harmonogramu.

Z tytułu podróży służbowej w niedzielę kierowca dostanie za cztery godziny normalne wynagrodzenie oraz dodatki 100-proc. z tytułu pracy w niedzielę. Zamiast rekompensować niedzielną podróż służbową dodatkiem, kierowca może dostać za nią cały dzień wolny.

[ramka][b]Czytaj więcej w poradniku [link=http://www.rp.pl/temat/423036.html]"Jak pracują kierowcy”[/link][/b][/ramka]