Uchwalenie nowelizacji wymuszają dyrektywy unijne. Pierwsza dotyczy transgranicznego łączenia się spółek kapitałowych (nr 2005 /56/WE) – Polska powinna ją implementować do 15 grudnia 2007 r., ale pomyłkowo uznano, że rok później. Pewne opóźnienie spowodowało też skrócenie kadencji Sejmu, gdyż zespół Komisji Kodyfikacyjnej (prof. Michał Romanowski i dr Adam Opalski) przygotował ją już za poprzedniego rządu.
Jak powiedział Jerzy Kozdroń, poseł PO, przewodniczący komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacjach, komisja naniosła tylko redakcyjne poprawki. Ustawa powinna być więc przyjęta jeszcze na tym posiedzeniu.
W starej Unii łączenie spółek przez granice jest już codziennością, w Polsce natomiast brakuje odpowiednich przepisów. Teraz, aby połączyć siłę dwóch spółek z różnych krajów, jedna musiałaby wykupić kapitał drugiej albo powołać zupełnie nową spółkę.
Po zmianie stanie się możliwe ich przekształcenie. Na skutek połączenia powstanie nowa spółka: przejmująca albo zupełnie nowa. Czy będzie polska czy zagraniczna i jakie prawo ją obejmie, zależeć będzie od tego, jak przebiegało łączenie i gdzie ma ona siedzibę. Połączenie transgraniczne będzie dopuszczalne zawsze, gdy prawo polskie pozwala na łączenie się spółek.
Druga nowelizacja ma na celu ułatwienie spółkom operowanie kapitałem akcyjnym. Dopuszcza rezygnację z kontroli wyceny aportów; łagodzi zakaz nabywania własnych akcji przez spółkę; wprowadza ułatwienia w obniżaniu kapitału zakładowego. Czeka na pierwsze czytanie.